reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Pogaduchy długoletnich i nowych starczek ♥️

No właśnie, ja mam swoją pediatre która leczyła mnie jako dziecko, więc swoje lata ma, ale to jest kompetentny lekarz, zgadzamy się wspólnie i dużo rozmawiamy, a nie recepta i do widzenia.
Raz kiedy właśnie dostałam antybiotyk od innej, to nie dało mi to spokoju, crp 12, nie podałam...poszłam na kontrolę za 3 dni do innej i wprost powiedziałam że nie dałam tego antybiotyku, powiedziała że tu nie było do niego wskazań 😏
Mój synu niestety ma po mnie wąskie kanaliki w uszach, więc katar często zmienia się w zapalenie ucha, więc niestety raz na jakiś czas wjeżdża u niego antybiotyk, bo jednak nie da się tego inaczej wyleczyć.
Tzn. Można próbować przez kilka dni przy uchu kataralnyn podawać rzeczy przeciwzapalne, ale jak zacznie się rozwijać, to raczej kaplica. A że katar może być też przy wirusie, to jak widzę że młody jest mocno zakatarzony, to idę do lekarza żeby tam zerknął
 
reklama
Mój synu niestety ma po mnie wąskie kanaliki w uszach, więc katar często zmienia się w zapalenie ucha, więc niestety raz na jakiś czas wjeżdża u niego antybiotyk, bo jednak nie da się tego inaczej wyleczyć.
Tzn. Można próbować przez kilka dni przy uchu kataralnyn podawać rzeczy przeciwzapalne, ale jak zacznie się rozwijać, to raczej kaplica. A że katar może być też przy wirusie, to jak widzę że młody jest mocno zakatarzony, to idę do lekarza żeby tam zerknął
No uszy to inna para kaloszy, tu niestety już jak napisałaś, przeciwzapalne i kontrolę częste, jak idzie w zła stronę to niestety antybiotyk potrzebny.
 
Właśnie nie wiem, bo sklady są takie same, czyste. Muszą coś dodawać albo pomidory są pryskane albo coś. Nie mam pojęcia od czego, skoro jedna marka pomidorów nie wywołuje reakcji.

Ale my też zawsze mamy pod ręką leki.
Pewnie bardziej pryskane. Mój np może jeść swojskie truskawki z ogródka a po kupnych jest wysypka. Chociaż w tym roku już jest o niebo lepiej
 
@nieznośne_poplątanie a ja mam pytanie o ten estradiol, bo u mnie właśnie też jest bardzo niski, nawet ponizej normy. W sumie to kilka pytań i byłabym wdzięczna za odpowiedzi ❤️
1. Czy dobrze rozumiem, że bierzesz na to estrofem?
2. Czy masz jakieś inne objawy typu łysienie, hirsutyzm? Jeśli tak to czy po leku to się poprawiło?
3. Czy przed ivf miałaś stymulacje? Pewnie tak, ale wolę dopytać, bo ja jestem teraz właśnie na tym etapie.
No i jeszcze zastanawia mnie, jak tarczyca i IO realnie wpływają na płodność. Po prostu obniżają jakość komórek czy o coś jeszcze tutaj chodzi? Może będziesz wiedziała. I współczuję, bo bardzo dużo przeszłaś :(
 
reklama
@nieznośne_poplątanie a ja mam pytanie o ten estradiol, bo u mnie właśnie też jest bardzo niski, nawet ponizej normy. W sumie to kilka pytań i byłabym wdzięczna za odpowiedzi ❤️
1. Czy dobrze rozumiem, że bierzesz na to estrofem?
2. Czy masz jakieś inne objawy typu łysienie, hirsutyzm? Jeśli tak to czy po leku to się poprawiło?
3. Czy przed ivf miałaś stymulacje? Pewnie tak, ale wolę dopytać, bo ja jestem teraz właśnie na tym etapie.
No i jeszcze zastanawia mnie, jak tarczyca i IO realnie wpływają na płodność. Po prostu obniżają jakość komórek czy o coś jeszcze tutaj chodzi? Może będziesz wiedziała. I współczuję, bo bardzo dużo przeszłaś :(
mój estradiol był bodajże 20,6, a norma od 20.
1. Estrofem miałam wprowadzony dopiero na etapie transferu - dość nietypowo, bo miałam go już nawet na cyklu naturalnym, co bardzo rzadko się praktykuje, ale ja po owulacji miałam go na poziomie 66, a minimum do transferu w klinice było 200.
2. Nie, nie miałam żadnych z tych objawów. Przez lata miałam jedynie trądzik i na pewno w ciągu ostatnich dwóch lat bardzo poprawiła mi się cera, ale zmieniłam też pielęgnację, więc nie wiem, co bardziej miało na to wpływ.
3. Tak, miałam stymulacje po drożności jajowodów celowane w miesiące, gdzie owulacja była po stronie drożnego jajowodu i później po histerolaparoskopii, gdzie już było pod górkę, bo po tym zabiegu jajnik po drożnej stronie odmówił współpracy... Stymulacje miałam Lamettą (początkowo po całej tabletce, ale po zabiegu praktycznie w każdym cyklu miałam po owulacji torbiele krwotoczne, a pęcherzyki i tak po niedroznej stronie). Później brałam ½ tabletki i to wystarczało, ale torbiele krwotoczne miałam nadal. Myślałam też próbę z Clostilbegyt, ale u mnie on akurat nie działał. I przeważnie zawsze miałam zastrzyk Ovitrelle. Stymulacje teoretycznie nie miały sensu, bo owulacje miałam w każdym cyklu, ale po zabiegu były to próby ruszenia tego jajnika, który się rozleniwił, no i po prostu "podrasowania" owulacji.
Tak, pod kątem płodności w tych chorobach chodzi głównie o to, że osłabiają komórki jajowe. Tak samo endometrioza.
Nie wiem jaką diagnostykę macie za sobą, ale w tym wszystkim należy pamiętać, żeby nie pomijać diagnostyki mężczyzn, bo w niepłodności często coś nie gra po obu stronach.
Dziękuję. Teraz przez pryzmat tego, że udało mi się osiągnąć cel, trochę inaczej na to patrzę, ale wiadomo, nie było łatwo w czasie starań. A i do tej pory ciężko mi uwierzyć, że to jednak się dzieje... 😅
 
Do góry