loumarie
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 14 Marzec 2024
- Postów
- 2 248
Ja byłam kiedyś wierzącaoaza, rekolekcje w wakacje, potrafilam miesiąc być w roznych wioskach na rekolekcjach.
Kursy, szkoły, prowadzenie małej grupy, wspólnota w parafii, wspólne wyjścia itd.
A potem jak potrzebowalam wsparcia, to moja wspólnota się na mnie wypięła. A potem pojawiły się pomysły zaostrzenia ustawy antyaborcyjnej no i moi znajomi skręcili w radykalizm, a ja nie. A potem doświadczyłam skutków ustawy na własnej skórze no i już nie jestem mile widziana w tamtym gronie, bo zapytana odpowiadam wprost z przykładem.
Syn ochrzczony i tyle. Mój mąż uważa obrzędy religijne za część tradycji.
Btw. Ja pierdolę, kolejne koszmarne usypianie. Już doszliśmy do etapu, gdzie ja tupałam, młpdy ryczał i guzik. Na rękach nie, tulić się nie, ale jak leży sam to się wierci i patrzy w ścianę i mógłby tak lezeć i 2h i nie zaśnie. Już mam tego dość. Ja mam czas dla siebie o 22:15, chcę poleżeć z książką, a nie przez godzinę tłumaczyć dziecku, ze ma iść spać.
Woli z Tobą spanie? Czy z natury nie lubi spać?