reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Pogaduchy długoletnich i nowych starczek ♥️

reklama
U mnie beż i biel to też zabieg celowy, po prostu takie ciuchy są zwyczajnie obojętne płciowo.
My mielismy ciuchy po kuzynkach, dwie dziewczynki. I w sumie nie było różu, bo kuzynka nie ubierala, falbanek też nie, reszta obojętne :) a znowu po nas ciuchy poszly do kolejnej kuzynki to były rózne rzeczy i dopóki nie było printów w auta to było spoko :)
 
Niby nie mają, moja córka bardzo lubi niebieski. I często słyszę, że ładny chłopczyk.
Kiedyś różowy był dla chłopców a niebieski dla dziewczynek. Ja się śmiałam że jak będzie chłopiec to kupię różowy wózek żeby mogli pytać „dziewczynka?” A mój mąż odpowiadać „nie” i iść dalej 🤣ale nie wybrałam dla córki niebieskiego wózka a zielony xd
 
My mielismy ciuchy po kuzynkach, dwie dziewczynki. I w sumie nie było różu, bo kuzynka nie ubierala, falbanek też nie, reszta obojętne :) a znowu po nas ciuchy poszly do kolejnej kuzynki to były rózne rzeczy i dopóki nie było printów w auta to było spoko :)
Ja mam printy w samoloty o auta dla małej 🤣
 
Ja mam printy w samoloty o auta dla małej 🤣
W sumie kuzynka, ktora brała po nas też stwierdzila, że jej mało co przeszkadza 🤣

Ale mam wrażenie, że printy chłopięce są bardziej uniwersalne niż dziewczęce.
To nawet widać było jak kupowalismy zestawy body. Był zestaw biały, niebieski i różowy. No i na chłopca to biał i niebieski, ale na dziewczynkę w sumie wszystkie 3 są ok, więc te niebieskie się kończyly błyskawicznie.
 
W sumie kuzynka, ktora brała po nas też stwierdzila, że jej mało co przeszkadza 🤣

Ale mam wrażenie, że printy chłopięce są bardziej uniwersalne niż dziewczęce.
To nawet widać było jak kupowalismy zestawy body. Był zestaw biały, niebieski i różowy. No i na chłopca to biał i niebieski, ale na dziewczynkę w sumie wszystkie 3 są ok, więc te niebieskie się kończyly błyskawicznie.
Ja kupuję co mi się podoba, jak kupiłam różową kurteczkę w króliczki to się śmiałam że jednak będzie chłopiec i i tak mu to założę i będzie tak chodził 🤷‍♀️
 
My mielismy ciuchy po kuzynkach, dwie dziewczynki. I w sumie nie było różu, bo kuzynka nie ubierala, falbanek też nie, reszta obojętne :) a znowu po nas ciuchy poszly do kolejnej kuzynki to były rózne rzeczy i dopóki nie było printów w auta to było spoko :)

No ja lubię np printy w zwierzątka.
Bo płci nie znam, a czy syn czy córka to może chodzić w misiu czy w liskach, jak kupie różowe tutu no to ciężko by syna w to ubrać. 😂
A też mam plan może na wszelkie w zachować te ciuszki, bo mąż coś mi burczy ostatnio, że on to może by drugie chciał (ta, najpierw niech sobie poradzi pierwszym ale ok).
 
No ja lubię np printy w zwierzątka.
Bo płci nie znam, a czy syn czy córka to może chodzić w misiu czy w liskach, jak kupie różowe tutu no to ciężko by syna w to ubrać. 😂
A też mam plan może na wszelkie w zachować te ciuszki, bo mąż coś mi burczy ostatnio, że on to może by drugie chciał (ta, najpierw niech sobie poradzi pierwszym ale ok).
Ale na cholerę dziecku jakiemukolwiek różowe tutu przecież to niewygodne jest
 
reklama
No ja lubię np printy w zwierzątka.
Bo płci nie znam, a czy syn czy córka to może chodzić w misiu czy w liskach, jak kupie różowe tutu no to ciężko by syna w to ubrać. 😂
A też mam plan może na wszelkie w zachować te ciuszki, bo mąż coś mi burczy ostatnio, że on to może by drugie chciał (ta, najpierw niech sobie poradzi pierwszym ale ok).
No pewex! My same takie mieliśmy na początku, dopiero jak młody pokochał koparki to zaczęłam faktycznie w takie budowlane motywy iść :)
 
Do góry