reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Bycie rodzicem to codzienna przygoda pełna wyzwań, ale też pięknych chwil. Chcemy poznać właśnie te momenty, które sprawiają Ci największą radość! Napisz w kilku zdaniach , co najbardziej cieszy Cię w rodzicielstwie, a możesz wygrać atrakcyjne nagrody ufundowane przez Bella Baby Happy 💛<

reklama

Pogaduchy długoletnich i nowych starczek ♥️

Każda robota siada na głowę...
Jak sprzedaję swoje zadania do nauki to słyszę jak spadają morale od samego oglądania moich raportów. Bo jak to się mówi, każdy ma lżej niż inni, dopóki inni nie dostaną jego pracy... 🤣
 
reklama
Ja powoli (ta.. powoli.. od dobrego roku 1.5) siadam juz powoli, ale fakt, ze mam na glowie ze 3 razy tyle co inni w moim zespole, wiec pewnie szla bym szybciej na l4 niz normalnie, ale ogolnie przeszlabym sie na takie chociaz 3 miesieczne zwolnienie, zeby odpoczac.. zajechana jestem
 
Raz rozwaliłam cały zespół jako jego kierownik. Zwyczajnie sprzedałam co w trawie piszczy, zasugerowałam, że pora zmienić robotę.
Tam gdzie siada na czapę nie jest warto siedzieć, a jeszcze jak nie ma fair play tylko równi i równiejsi.
 
Każda robota siada na głowę...
Jak sprzedaję swoje zadania do nauki to słyszę jak spadają morale od samego oglądania moich raportów. Bo jak to się mówi, każdy ma lżej niż inni, dopóki inni nie dostaną jego pracy... 🤣
Nie każda. Żadna z moich poprzednich nie pchała mnie w stronę L4 od psychiatry tak bardzo jak obecna. Będę zwiewać, ale raczej po pierwdzym roku przedszkola, żeby jeszcze zaliczyć czas chorowania przed okresem próbnym w nowej pracy. Tu mnie nie wywalą, za dużo robię.
 
To nawet nie dotyczy ciąży, zwolnienia są jakie są. Temat rzeka. Ktoś planuje jak wakacje, ktoś choruje, ktoś choruje i bierze, ktoś choruje ale woli smarkać innym...
Zawsze ktoś kto dla kogoś ze swoim wyborem będzie pier..nięty.
Dla mnie pier..nięci są Ci, którzy wypraszają zwolnienie na byle pierdy... Ja dla swojego lekarza jestem pier...nięta za odmowę, na co na mnie nafukała i prognozuje, że może być różnie więc radzi być w kontakcie (tak, bo stwierdzenie że nie ma wskazań jest moje... 🤣🤣🤣🤣🤣).

Zawsze ktoś jest pier...nięty i tak świat się kręci. A najbardziej pierdyknięty to jest owoc żywota jeZUS tak czy siak.
Ja nie jestem przeciwniczką zwolnień uzasadnionych. Ja znów chodziłam chora do pracy i np w sklepie pracując jakbym poszła na L4, to kobiety by mniej zjadły.
Z resztą już dzieci uczy się, że można je zwolnić ze szkoły 2tyg na wakacje. Sama chciałam jechać nad morze w celach leczniczych, ale patrzę na dni wolne i można spokojnie jechać na 5 dni bez niepotrzebnych nieobecności.
Córka mnie za to kocha 🤣 mówi tylko "a inni jakoś nie chodzą". Przeziębienie rozkładała ją w weekend, kazałam jej leżeć i się wygrzewać, a dziś zdrowa poszła do szkoły 😁
 
Ja nie jestem przeciwniczką zwolnień uzasadnionych. Ja znów chodziłam chora do pracy i np w sklepie pracując jakbym poszła na L4, to kobiety by mniej zjadły.
Z resztą już dzieci uczy się, że można je zwolnić ze szkoły 2tyg na wakacje. Sama chciałam jechać nad morze w celach leczniczych, ale patrzę na dni wolne i można spokojnie jechać na 5 dni bez niepotrzebnych nieobecności.
Córka mnie za to kocha 🤣 mówi tylko "a inni jakoś nie chodzą". Przeziębienie rozkładała ją w weekend, kazałam jej leżeć i się wygrzewać, a dziś zdrowa poszła do szkoły 😁
Ja miałam to samo, szłam podziebiona bo zjadłby mnie po prostu a potem obgadywanie. A znając mnie jakby do mnie takie plotki dotarły (nie nawidze jak ktoś o mnie za plecami gada) to zza lady wyciagnęłabym i mogło by się bardzo niemiło zrobić.

Mój syn też tak mówię, inne dzieci nie muszą chodzić a ja chodzę cały czas. Kurcze no, dziecku trzeba tłumaczyć, że są rzeczy ważne i ważniejsze. Najlepsze jest jak na auli dostaje bon co roku do Empiku w dużej kwocie za frekwencję, wtedy jakoś nie powie "no mama miałaś rację " 🤷🤣.
 
Ja się denerwuję na pierdoly.. L4 na oparzone plecy w ogródku przy opalaniu. No ja pier... już i takie przypadki znam.
Ja chodzę chora, bo przejęcie moich rzeczy, jest bardzo trudne. Ja zwyczajnie mam świadomość, że zostawiam kogoś z bazylem. A jak ktoś nieprzygotowany go dostanie to jeszcze gorzej się wkurzam. Więc zapierdzielam.
Ale warczę za logowanie do roboty np z anginą ropną. Każę wypieprzać do lekarza. 🤣
 
Dziewczyny! Jak wygaldal monitoring przy stumulacji np. aromkiem ? Nie pamietam jak to juz bylo, ile sie bralo kiedy szlo. Podpowiecie ? 🙂
 
Ja się denerwuję na pierdoly.. L4 na oparzone plecy w ogródku przy opalaniu. No ja pier... już i takie przypadki znam.
Ja chodzę chora, bo przejęcie moich rzeczy, jest bardzo trudne. Ja zwyczajnie mam świadomość, że zostawiam kogoś z bazylem. A jak ktoś nieprzygotowany go dostanie to jeszcze gorzej się wkurzam. Więc zapierdzielam.
Ale warczę za logowanie do roboty np z anginą ropną. Każę wypieprzać do lekarza. 🤣
Bylam na l4 przez mocne poparzenie ud (akurat nie słońcem 😂), moja praca to głównie spotkania z ludźmi spoza firmy i mało profeska byłoby leżeć na boku na łóżku 😂😂
 
reklama
Do góry