Pogaduchy długoletnich i nowych starczek ♥️

[xewee]

Idę jutro na wizytę i ciekawa jestem, kiedy wypadnie mi kolejna. Czy zaraz będę wędrować co 2 tygodnie już czy jak. Wydaje mi się, że lekarz mówiła mi, że od 28 to już co 2 tygodnie, ale nie mam pewności, bo w google widzę różne teorie.

Zalezy od lekarza chyba, mi skrócono z 4 na 3 tyle co w sumie.
Mialam w 27, 31, teraz 34, bedzie w 37, a później obstawiam w 39, po nowym roku ale u mnie wszystko w porządku, więc tak lekarz umawia.

 

[93kora]

A Ty nie harcuj... w chałupie na dupie siedzieć, a nie.

Ile można, trzeba korzystać póki śnieg jest

 

[93kora]

Idę jutro na wizytę i ciekawa jestem, kiedy wypadnie mi kolejna. Czy zaraz będę wędrować co 2 tygodnie już czy jak. Wydaje mi się, że lekarz mówiła mi, że od 28 to już co 2 tygodnie, ale nie mam pewności, bo w google widzę różne teorie.

Ja miałam co 3 tygodnie. 35 tydzień wybił i co tydzień mi kazała przychodzić.

 

[Hermeneg]

Heloł Bździągwy ️

U mnie nie ma śniegu a szkoda bo temperatura na minusie więc jakby spadł to by się utrzymał w końcu

@loumarie daj znać po wizycie jak tam Kajtek

 

[93kora]

Heloł Bździągwy ️

U mnie nie ma śniegu a szkoda bo temperatura na minusie więc jakby spadł to by się utrzymał w końcu

@loumarie daj znać po wizycie jak tam Kajtek

A jak tam w pracy ?
Czekam aż wstawisz zdjęcie jakiegoś apetycznego ciasta

 

[Hermeneg]

A jak tam w pracy ?
Czekam aż wstawisz zdjęcie jakiegoś apetycznego ciasta

Bardzo spoko jest
Dobrze mi ta praca robi na głowę

Możliwe, że jutro będzie jakieś ciasto, o ile będzie chciało mi się je robić jak wrócę z badań

 

[Lady Strejser]

Ja jutro robię tartę z cukinią - mam nadzieję,że nie rozwalę spodu w blaszce bo ostatnio jak robiłam i wkładałam do piekarnika sam spód to w niewyjaśniony sposób uniosłam cały spód (który jest wyciągany) palcami i musiałam rozkładać od nowa ciasto i połowę grochu do obciążenia wysypałam

 

[Hermeneg]

Ja jutro robię tartę z cukinią - mam nadzieję,że nie rozwalę spodu w blaszce bo ostatnio jak robiłam i wkładałam do piekarnika sam spód to w niewyjaśniony sposób uniosłam cały spód (który jest wyciągany) palcami i musiałam rozkładać od nowa ciasto i połowę grochu do obciążenia wysypałam

Dwa razy w życiu robiłam tartę, raz na słodko i raz na wytrawnie. Chyba nie były wybitne bo nawet nie pamiętam jakie to były dokładnie

 

[93kora]

Ja jutro robię tartę z cukinią - mam nadzieję,że nie rozwalę spodu w blaszce bo ostatnio jak robiłam i wkładałam do piekarnika sam spód to w niewyjaśniony sposób uniosłam cały spód (który jest wyciągany) palcami i musiałam rozkładać od nowa ciasto i połowę grochu do obciążenia wysypałam

Czekam na zdjęcie

 

[93kora]

Bardzo spoko jest
Dobrze mi ta praca robi na głowę

Możliwe, że jutro będzie jakieś ciasto, o ile będzie chciało mi się je robić jak wrócę z badań

Najważniejsze, że Ci praca pasuje