MamaAntosia
Antosiowo-Alutkowa :)
U nas jako takich objawów ząbkowania nie widać, tylko co tydzień nowy smoczek idzie do śmieci cały w strzępach
reklama
MamaAntosia
Antosiowo-Alutkowa :)
Wiem wiemto trzeba oduczyć
... ale to może własnie zębiska idą i dlatego tak się nad tym smoczkiem znęca
K
konto usuniete
Gość
ja tez jak widze jak mu ulge przynosi jak gryzie tego smoka to az mi zal mu teraz zabierac
ale po zebach bierzemy sie do roboty
ale po zebach bierzemy sie do roboty
MamaAntosia
Antosiowo-Alutkowa :)
U nas to w ogóle mogą być jaja z tym smoczkiem, bo Antosia za niedługi czas czeka duży stres związany z pojawieniem się dzidzi w domku. Mam nadzieję, że koniec ząbkowania i pojawienie nowego członka rodziny nie zejdzie się w czasie, bo odsmoczenie trzeba będzie odroczyć.
Tak w ogóle strasznie sie boję reakcji Antka na tą nową sytuację, już teraz wiem, że będzie zazdrosny a to będzie wywoływało u niego agresję
.
Całkiem niedawno mieliśmy taka własnie sytuację. Spotkalismy na spacerze moją koleżankę z synkiem (5 miesięcy) i mój małż wziął małego Mikołajka na rece, żeby sobie przypomniec jak to jest z takim małym bobasem
a ja trzymałam na rękach Antośka. Jak ten zobazył, że tato trzyma inne dziecko to mama natychmiast dostała z placka w twarz, zaczęly sie marudy, płacze i musieliśmy uciekać
.
Coś czuję, że przez pierwszy miesiąc będziemy przechodzić gehennę, dopóki wszyscy nie nauczymy się radzić sobie w nowej sytuacji.
Xmama, mam do Ciebie pytanko: jak to było u Was? Bo różnica wieku między Twoimi dziewczynkami jest mniej więcej taka sama jak bedzie u nas.
Tynka i Skakanka też możecie sie wypowiedzieć, chociaż u Was mogło być zupełnie inaczej, bo panienki były jeszcze "mało kumate";-)
. Mam nadzieję, że koniec ząbkowania i pojawienie nowego członka rodziny nie zejdzie się w czasie, bo odsmoczenie trzeba będzie odroczyć.Tak w ogóle strasznie sie boję reakcji Antka na tą nową sytuację, już teraz wiem, że będzie zazdrosny a to będzie wywoływało u niego agresję
. Całkiem niedawno mieliśmy taka własnie sytuację. Spotkalismy na spacerze moją koleżankę z synkiem (5 miesięcy) i mój małż wziął małego Mikołajka na rece, żeby sobie przypomniec jak to jest z takim małym bobasem
a ja trzymałam na rękach Antośka. Jak ten zobazył, że tato trzyma inne dziecko to mama natychmiast dostała z placka w twarz, zaczęly sie marudy, płacze i musieliśmy uciekać.Coś czuję, że przez pierwszy miesiąc będziemy przechodzić gehennę, dopóki wszyscy nie nauczymy się radzić sobie w nowej sytuacji.
Xmama, mam do Ciebie pytanko: jak to było u Was? Bo różnica wieku między Twoimi dziewczynkami jest mniej więcej taka sama jak bedzie u nas
.Tynka i Skakanka też możecie sie wypowiedzieć, chociaż u Was mogło być zupełnie inaczej, bo panienki były jeszcze "mało kumate";-)
Coyote
Mama Gracjana i Mateusza!
u NAS NA SZCZESCIE TYLKO JEDEN SMOK ZOSTAL POGRYZIONY, NASTEPNY JUZ LEKKO NADGRYZIONY ALE TO JUZ BYL TEN OSTATNI
Skakanka
Mamy styczniowe 2007 Mama wyrodna;-)
- Dołączył(a)
- 30 Listopad 2005
- Postów
- 3 822
Antosiowa....no Natalka była młodsza ale nie wiem czy istnieje idealna różnica wieku między dziećmi 
Na pewno była skołowana jak byłam w szpitalu no i mi też było smutno bez niej:-( no ale było minęło..i na pewno jest więcej plusów posiadania rodzeństwa niż minusów;-) oczywiście się tłuką ;-)i mają inne zainteresowania jak na razie;-) ale już zaczynają się też ładnie razem bawić 
Będę trzymać kciuki,żeby Antoś się szybko oswoił z nową sytuacją
Na pewno była skołowana jak byłam w szpitalu no i mi też było smutno bez niej:-( no ale było minęło..i na pewno jest więcej plusów posiadania rodzeństwa niż minusów;-) oczywiście się tłuką ;-)i mają inne zainteresowania jak na razie;-) ale już zaczynają się też ładnie razem bawić Będę trzymać kciuki,żeby Antoś się szybko oswoił z nową sytuacją
Coyote
Mama Gracjana i Mateusza!
a MOZE WLASNIE TO BEDZIE IDEALNA SYTUACJA DO POZEGNANIA SMOKA, MOZE WYSTARCZY WYTLUMACZYC ANTOSIOWI, ZE ON JUZ JEST DUZY A SMOKA MUSI ODDAC DZIDZIUSIOWI, BO JEMU JEST BARDZIEJ POTRZEBNY NIZ DUZEMU CHLOPCU :-)U nas to w ogóle mogą być jaja z tym smoczkiem, bo Antosia za niedługi czas czeka duży stres związany z pojawieniem się dzidzi w domku
Tak w ogóle strasznie sie boję reakcji Antka na tą nową sytuację, już teraz wiem, że będzie zazdrosny a to będzie wywoływało u niego agresję
A CO DO NOWEJ SYTUACJI MOZE BYC ROZNIE, TEZ ZNAM SYTUACJE GDZIE NIE BYLO ZA CIEKAWIE, ALE SA TEZ PRZYPADKI, ZE JEST CALKIEM OK I STRASZY BRAT LUB SIOSTRA BAAARDZO KOCHA SWOJE MLODSZE RODZENSTWO. CO DZIECKO TO INNE.
NIESTETY KOCHANA MUSIASZ PRZEKONAC SIE SAMA BO POGDYBAC MOZNA, ALE....
reklama
K
konto usuniete
Gość
Antosiowa no faktycznie sytuacja bedzie ciezka, jakby byl roczniakiem to by malo rozumial, znow jakby mial z 3 lata moglabys go zachecac do pomopcy a to taki najgorszy wiek i syndrom zazdrosnika
pociesze cie ze jak Niko lezal w szpitalu (ja tez go nie widzialam na tym wyciagu ito tyle czasu-przeciez on w miejscu siedziec nie umial)i taka fajna madra babka(lekarka)powiedziala ze dziecko bardzo szybko sie pryzwyczaja do nowej sytuacjize pare dni jest bunt ze nie jest tak jak chce itd. ale pozniej juz sie przystosowuje i faktycznie tak bylo...wiec bedzie ok nie martw sie...i zajrzyj na fora typu "rodzenstwo"itd zawsze moze ktos cos doradzi;-)
pociesze cie ze jak Niko lezal w szpitalu (ja tez go nie widzialam na tym wyciagu ito tyle czasu-przeciez on w miejscu siedziec nie umial
)i taka fajna madra babka(lekarka)powiedziala ze dziecko bardzo szybko sie pryzwyczaja do nowej sytuacjize pare dni jest bunt ze nie jest tak jak chce itd. ale pozniej juz sie przystosowuje i faktycznie tak bylo...wiec bedzie ok nie martw sie...i zajrzyj na fora typu "rodzenstwo"itd zawsze moze ktos cos doradzi;-)
