Hruda - qurcze, jeszcze parę lat temu to bym sobie na takim techno-party pobrykała, a teraz..? Starość nie radość, hi hi:-)
A nasze plany wakacyjne? Wszystko rozbija się o kasę. Jak będzie kasa, to będą wakacje, a jak nie będzie kasy, to trzeba będzie się podpiąć pod któryś dziadków;-):-):-):-)
A na poważnie, to mam już kilka planów. Na 90% na przełomie czerwca i lipca chcemy wynająć tradycyjnie domek w ośrodku wczasowym nad zalewem Witka niedaleko Zgorzelca. Poza tym Kuba pojedzie chyba z moją mamą na dwa tygodnie do jej braci, którzy mieszkają na wsi w Świętokrzyskiem (byliśmy tam w ostatnie wakacje). Jeśli będą środki finansowe, to bardzo chciałabym jeszcze spędzić ze dwa tygodnie z mężem i dzieciakami nad morzem. I tutaj też przydałaby mi się jakaś pomoc w wyborze cichego, spokojnego miejsca z atrakcjami dla dzieci. Od razu napiszę, że leżenie plackiem na plaży to ostatnia rzecz, jaką chciałabym robić nad morzem;-):-) Ale jakieś place zabaw, trasy spacerowe, fajne miejsca do zwiedzenia itp. mile widziane.