reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Starające się 2008

witam sie
ja dzis w domu bo mam wolny dzien,no ale wiadomo jak wyglada wolne u kobiety-mezatki ;-) : pranie, sprzatanie, gotowanie , zakupy .... oj tam ...
pogoda ladna, wiec po drodze zakupow zrobie sobie spacerek.
jakos dzis mnie tak natchnelo pozytywnie, czuje jakas taka radosc wewnetrzna i wogole. haha ciekawe czemu?sama nie wiem (bo np o fasolince to za bardzo nie chce sie teraz rozmarzac zeby potem nie przezywac itp, z drugiej strony naszla mnie wczoraj taka mysl-ale byloby fajnie na swieta oglosic rodzinie ze jestem w ciazy.na taka mysl geba smieje mi sie do okola glowy :-D;-))

izabell- ja bede raczej testowac we wtorek lub w srode, wiec ty bedziesz pierwsza kochana ;-)
neunis-rozbawilo mnie to o tym prysznicu, nie wiedzialam o tym ze nie wskazane gorace kapiele

lili19-super ze z twoim bratem juz lepiej, ze juz w domu,niech tylko teraz dba i uwaza na siebie.

madzio-ciesz sie skarbie ciaza, napewno dziewczyny maja racje, ze pewnego rodzaju bole nie swiadcza o czyms zlym ale wrecz odwrotnie.
 
reklama
anian- a z jakiego powodu ten dolek i placz ? masz taka sliczna corunie to przytul sie do niej i bedzie lzej. aj esli chodzi o staranka to jestes napewno o mile przede mna i w krotce sie uda.juz raz sie udalo wiec - :-)
 
dziewczyny nie wiem jak za wami nadążyć:tak: ale to chyba dobrze..bo to znaczy, że jako staraczki jesteście bardzo bojowo nastawione, widać pełna motywacja:tak:trzymam za was kciuki

Madziu1980 złe przeczucia odgonić za góry i lasy:tak:
tikanis wypoczywaj jutro,a co do syfów to na pewno wyolbrzymiasz jak to baba w ciazy, nie ma co sie martwić, co tam taki syfik w porównaniu do szczęścia, które w sobie masz:tak:
anian jaki dołek, masz piekną córeczkę i na pewno rodzeństwo też niebawem będzie:tak:
pixella kochana te plecki to mi jednak wiele wskazuja, gdybym porównywała moje objawy..to powiedziałabym będzie dzidzia:) czekam z niecierpliwością na wieści
 
Dzień doberek... ja własnie gotuję obiadek, bo mężuś z pracy zaraz przyjdzie...

Elizabeth -zaproszenie na wirtualną kawusie przyjmuję z miła chęcią, a jakże:-D
a prosze bardzo:

a jak dziś samopoczucie?

ale sie wyrwalam nie zaowazylam ze masz juz odp,napisz po co Ci ta wiadomosc bo tez jestem ciekwa. a mi dzis moj M powiedzial,ze mam skonczyc mowic mu wreszcie o swoich owulacjach itp bo to Go stresuje:-(....
romka przepraszam, ale rozbawił mnie tekst o owulacji:-D, nie smutaj się faceci tacy są, oziębli... ale w gruncie rzeczy też im zalezy na dzidziołku
ciążę to ja przechodzę strasznie... Dziennie czuję się tylko gorzej i gorzej...
Imagination, wytrzymaj większość niemiłych objawów ustępuje po 3 miesiącu ciąży... to już niedługo...
Ja to jakiegoś dołka załapałam:-(. Źle się czuję fizycznie i psychicznie:zawstydzona/y:. .
Madzio bo lanie na gołą d*** dostaniesz za takie myśli... nie czytaj niczegow necie... pójdziesz do lekarza to się uspokoisz... ja to Ci powiem, ze ciesze się że nie miałam netu jak byłam w pierwszej ciąży, przynajmiej nie stresowałam się niepotrzebnie... u Ciebie to hormonki pewnie już szaleją...
ma sie dobrze, dzisiaj juz wyszedl ze szpitala :tak::happy:
Lilu kurcze to super wieści, szybko do domu wypuszczają, to zanczy że wszystko dobrze...

nie mam siły na czytanie....
załapałam takie doła, że .... tylko siedzieć i płakać:no::no::no::no::no::no::no:
a ten olejek z wiesiołka daje coś:confused::confused::confused::confused::confused::confused::confused::confused:
Aniu a co się dzieje? nie smutaskuj się...
 
Lilu kurcze to super wieści, szybko do domu wypuszczają, to zanczy że wszystko dobrze...
Szybko szybko bo u mnie normalni lekarze w szpitalu nie pracuja, tylko same patalachy :no: jak im nie dasz w lape to nic sie toba nie zainteresuja :wściekła/y: Moim zdaniem przynajmniej jeszcze z tydzien powinien polezec na obserwacji, nawet mu szfow z glowy i reki nie sciagli a juz do domu go wyslali :baffled: bo perwnie zajmowal miejsce :crazy:
Tak samo bylo ze mna jak lezalam kiedys na ginekologii, dwa razy dostalam od ginki powrotne skierowanie do szpitala a te patalachy nic nie wiedzialy, tylko rece rozkladali i wysylali mnie po tygodzniu do domu z 2-miesiacznym krwawieniem :wściekła/y:

lili19-super ze z twoim bratem juz lepiej, ze juz w domu,niech tylko teraz dba i uwaza na siebie.

Dba dba, caly czas lezy bo nadal caly obolaly, mama podobno lata przy nim jak przy niemowlaczku ;-)
 
Ostatnia edycja:
Lilu ważne że mama przy nim jest i będzie obserwować... najlepiej do zdrowia dochodzi się w domku... a co do lekarzy to masz rację- patałachy(nie uogólniam oczywiście, żeby nikogo nie urazić) własnie czytałam watek na "ciężarnych" tragedia też wydarzyła się w Olkuszu... to przykre...
 
Lilu ważne że mama przy nim jest i będzie obserwować... najlepiej do zdrowia dochodzi się w domku... a co do lekarzy to masz rację- patałachy(nie uogólniam oczywiście, żeby nikogo nie urazić) własnie czytałam watek na "ciężarnych" tragedia też wydarzyła się w Olkuszu... to przykre...

Tez czytalam :-:)-:)-( az strach pomyslec :baffled:
Moja kolezanka rowniez stracila coreczke po porodzie 4 lata temu, a wszystko niby bylo dobrze :wściekła/y:
 
Ostatnia edycja:
reklama
olica- hehe dobre z tym prawkiem,, no moj tatao jak mame uczyl to tez brak mu bylo cierpliwosci.. ale dzieki wielkie:-D
Eve84, pixella77, pysia510, kingus,olica,ell, maliwna- dziewczynki jak czytalam jak mnie pocieszacie to az lezka mi sie w oku zakrecila.. :-D dzieki jestescie kochane
malwina - a wiesz takie glupoty sie czepial, zaczelo sie ze jak wszedl to nie powiedzialam mu czesc i nie dalam buziaka tyoko pierwsze co to zapytalam sie o dreczaca mnie kwiestie,, no ale nie odpowiedzial a pozniej juz polecialo..
ell- hmm byc moze, ale jestem na tym punkcie i tak wyczulona.. :-(

a mnie dziewczynki mdlosci mialam silne w poniedzialek, w wtorek srode i dzis takie lekkie.. wiec nie wiem czy to dobry objaw.. mam nadzieje ze wszytsko ok...:baffled:martwie sie :baffled:
 
Do góry