To chociaż tyle Maciuś zainteresuje się książeczkami bo Adasiowi służą za pokarm, bo go głodzę, hihih, celuluza wskazana.Monia, trudno powiedzieć. Może Leap Frog. Ma książeczkę. Ja jestem trochę zawiedziona, bo myślałam, że Maciek będzie więcej bawił się takim stolikiem:-(
Ostatnio ma manię przynoszenia mi książeczek (niestety tylko 2 sobie upatrzył) i siadania mi na kolanach. Ciągle pokazuje na słońce w tych książeczkach, a ja muszę mówić co to, jak powiem to się cieszy jak głupiNic innego go nie interesuje. No poza pieskiem, ale winnej książeczce.
