reklama
My także już dawno temu mieliśmy wybrane imiona.
Chłopiec - Borys (na pamiątkę po wspaniałym dziadku)
Dziewczynka - Lena.
Co do dziewczynki, to typy były różne, jednak zdecydowaliśmy się na Lenę, ponieważ po pierwsze bardzo nam się to imię podoba, a po drugie będzie się komponowało z nazwiskiem, bo nazwisko jest rosyjskie. :-)
Chłopiec - Borys (na pamiątkę po wspaniałym dziadku)
Dziewczynka - Lena.
Co do dziewczynki, to typy były różne, jednak zdecydowaliśmy się na Lenę, ponieważ po pierwsze bardzo nam się to imię podoba, a po drugie będzie się komponowało z nazwiskiem, bo nazwisko jest rosyjskie. :-)
szarcia
06.2009/01.2011
- Dołączył(a)
- 25 Listopad 2008
- Postów
- 6 238
A u nas dla chłopczyka mój mąż wymyślił PIOTRUSIA ja chciałam WIKTORA, ale umówiliśmy się, że jak się urodzi chłopiec to mój mąż nada mu imię, a jak dziewczynka to ja dam jej imię.
Więc mój typ to ROZALIA, chociaż mój luby się śmieje i woła ROZALKA-WERSALKA (mąż chce Olę).
Ale jak już się urodzi moja "kaczuszka" to się zobaczy czy pasują do niej te imiona :-)
Więc mój typ to ROZALIA, chociaż mój luby się śmieje i woła ROZALKA-WERSALKA (mąż chce Olę).
Ale jak już się urodzi moja "kaczuszka" to się zobaczy czy pasują do niej te imiona :-)
Carmi
Czerwcowa mama 2009
znam tez jednego 2-letniego Wiktora - diabel tasmanski :-) Do ok roku, poltora byl oaza spokoju, wcale nie plakal. Teraz chyba to nadrabia, bo doslownie w domu i gosciach sieje zniszczenie 

wesolutka
MAJOWA MAMA 06` Fan(ka)
- Dołączył(a)
- 20 Listopad 2005
- Postów
- 2 064
Ja bardzo chciałabym Olę, ale gdy na ostatnim usg zobaczyłam pozornie niewinną kulkę między nóżkami... w połączeniu z dziwnym przeczuciem o chłopcu zaczęłam zapominać o dziewczynce, choć lekarka zaparła się, że się jeszcze nie wypowie.
Chłopcu chętnie dałabym na imię Krzyś, ale mój T. jakoś nie jest przekonany. W ogóle nie wxhodzi ze mną w dyskusje na temat imion, twierdzi, że samo przyjdzie
Chłopcu chętnie dałabym na imię Krzyś, ale mój T. jakoś nie jest przekonany. W ogóle nie wxhodzi ze mną w dyskusje na temat imion, twierdzi, że samo przyjdzie

KluseczkaS
Czerwcowa mama 2009
Wesolutka znam ten bol. Ja tez nie mam co dyskutowac o imionach bo moj m sie boi nawet teraz. Za pierwszym raze mielisy wybrane imie dla chlopca- Amadeusz- ale teraz az stwierdzil ze za powaznie i nie jest pewien - tez ma samo przyjsc.
U mnie jakie kolwiek proby podjeia yskusji na temat imion, zakupow itd koncza sie fiaskiem
POczekac musze do 6 miesiaca
U mnie jakie kolwiek proby podjeia yskusji na temat imion, zakupow itd koncza sie fiaskiem
Carmi
Czerwcowa mama 2009
ja sama wyszukuje imiona i tylko mezowi przedstawiam propozycje. Wiekszosc jest "moze byc", z niektorymi mnie wysmiewa :-) ale sam narazie nie mysli nad nimi. Dla dziewczynki mam wybrane 2, dla chlopca nadal szukam. Nie bedzie to polskie imie, ale na pewno ladne i sprawdzone pod wzgledem znaczenia.
a to imie polecam z czystym sumieniem, bo to imie mojego meza. Tez mi sie bardzo podoba, ale w naszym domu juz "zajete"
Chłopcu chętnie dałabym na imię Krzyś
a to imie polecam z czystym sumieniem, bo to imie mojego meza. Tez mi sie bardzo podoba, ale w naszym domu juz "zajete"

reklama
martusia_78
Mama Wrzesien05Czerwiec09
Mnie sie kiedys bardzo podobalo imie Arisa Sylwia, a teraz jakos tak cialko od srodka mi mowi, ze chce byc Sylwia Amelia. Mezowi podoba sie imie Katee. Cos mi sie zdaje, ze do czerwca bedzie jeszcze duzo zmain ;-)
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 44
- Wyświetleń
- 3 tys
- Odpowiedzi
- 7
- Wyświetleń
- 1 tys
Podziel się: