reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Imiona Naszych fasolek

Moja Ola miała być dominiką ale jak chcialam zmienić to moj brat majac 11 lat powiedział ze sie wyprowadza :)
 
reklama
My także już dawno temu mieliśmy wybrane imiona.

Chłopiec - Borys (na pamiątkę po wspaniałym dziadku)
Dziewczynka - Lena.
Co do dziewczynki, to typy były różne, jednak zdecydowaliśmy się na Lenę, ponieważ po pierwsze bardzo nam się to imię podoba, a po drugie będzie się komponowało z nazwiskiem, bo nazwisko jest rosyjskie. :-)
 
A u nas dla chłopczyka mój mąż wymyślił PIOTRUSIA ja chciałam WIKTORA, ale umówiliśmy się, że jak się urodzi chłopiec to mój mąż nada mu imię, a jak dziewczynka to ja dam jej imię.
Więc mój typ to ROZALIA, chociaż mój luby się śmieje i woła ROZALKA-WERSALKA (mąż chce Olę).
Ale jak już się urodzi moja "kaczuszka" to się zobaczy czy pasują do niej te imiona :-)
 
Zielona odradzam Ole mam w domu jedna wystarczy mi za 5 dzieci :) mam tez w domu Wiktora jest nasza maskotką potrafi rozsmieszyc najgorszego ponuraka bardzo ciepły opiekunczy i troskliwy tylko okropna płaksa :)
 
znam tez jednego 2-letniego Wiktora - diabel tasmanski :-) Do ok roku, poltora byl oaza spokoju, wcale nie plakal. Teraz chyba to nadrabia, bo doslownie w domu i gosciach sieje zniszczenie :baffled:
 
Mój to okropna papla ale jest grzeczy w dziecinstwie wogole dziecka nie mialam spał jadł i znow spał
 
Ja bardzo chciałabym Olę, ale gdy na ostatnim usg zobaczyłam pozornie niewinną kulkę między nóżkami... w połączeniu z dziwnym przeczuciem o chłopcu zaczęłam zapominać o dziewczynce, choć lekarka zaparła się, że się jeszcze nie wypowie.
Chłopcu chętnie dałabym na imię Krzyś, ale mój T. jakoś nie jest przekonany. W ogóle nie wxhodzi ze mną w dyskusje na temat imion, twierdzi, że samo przyjdzie :baffled:
 
Wesolutka znam ten bol. Ja tez nie mam co dyskutowac o imionach bo moj m sie boi nawet teraz. Za pierwszym raze mielisy wybrane imie dla chlopca- Amadeusz- ale teraz az stwierdzil ze za powaznie i nie jest pewien - tez ma samo przyjsc.

U mnie jakie kolwiek proby podjeia yskusji na temat imion, zakupow itd koncza sie fiaskiem :( POczekac musze do 6 miesiaca
 
ja sama wyszukuje imiona i tylko mezowi przedstawiam propozycje. Wiekszosc jest "moze byc", z niektorymi mnie wysmiewa :-) ale sam narazie nie mysli nad nimi. Dla dziewczynki mam wybrane 2, dla chlopca nadal szukam. Nie bedzie to polskie imie, ale na pewno ladne i sprawdzone pod wzgledem znaczenia.

Chłopcu chętnie dałabym na imię Krzyś

a to imie polecam z czystym sumieniem, bo to imie mojego meza. Tez mi sie bardzo podoba, ale w naszym domu juz "zajete" :-p
 
reklama
Mnie sie kiedys bardzo podobalo imie Arisa Sylwia, a teraz jakos tak cialko od srodka mi mowi, ze chce byc Sylwia Amelia. Mezowi podoba sie imie Katee. Cos mi sie zdaje, ze do czerwca bedzie jeszcze duzo zmain ;-)
 
Do góry