Witam!
Wczoraj wcześnie opuściłam forum, bo oglądaliśmy z M film :to nie tak, jak myślisz kotku". szczerze - to myślałam, że będzie lepszy
Wkleiłam zdjęcie testu.
Ja jutro dla pewności walne jeszcze jeden test rano. Ten mój to się najeżdził dzisiaj po aptekach

Piękne kreski:-)
Jak powtórzysz dzisiaj, to daj znać - trzymam kciuki;-)
Dziekuje kochane bardzo się cieszę ale też boję mam tysiąc myśli w głowie.No i byłam chora całe dwa tygodnie od dzisiaj nie biorę antybiotyku i już myślę czy nie zaszkodzę tym fasolce.I takie tam głupoty po głowie mi chodzą ale nic nie piszę bo Hanka jest na forum i zaraz i mi się dostanie

jeżeli fasolka ma być - to będzie i żaden antybiotyk jej nie wygoni

a tak właściwie, to to był dopiero etap zagnieżdżania, więc nie powinien jej zaszkodzić
dziękuje ... no teraz to muszę dać czadu z tymi jajeczkami... muszą być!!!
i będą bliźniaki:-) - tego życzę
Ja w to głęboko wierze, tylko ja człowiek małej wiary jestem.
Ostatnio wyczytałam w necie (już sobie obiecałam, że niczego nie będę szukać), że może jeszcze być taka ewentualność, że baba ma nieprzyjaźnie nastawione środowisko dla plemników. I one giną czy nie mogą się przedostać, jakoś tak.
Są na to badania ale ja nie zrobiłam ich. Wszystko sprawdziłam tylko nie to. Qurwa mać.
Hania - jakie nieprzyjaźnie nastawione - przecież my wszystkie wręcz kochamy plemniki naszych M

a tak poważnie - zakaz czytania bzdurnych wieści z neta

to dotyczy wszystkich dziewczyn na forum

same dobrze wiecie, że jak człowiek chce i dobrze szuka to znajdzie bardzo dużo katastroficznytch informacji, ja się pytam
po co
dziewuszki,
napiszcie mi proszę, czy branie mocnych antybiotyków może wpłynąć na spermę, a co za tym idzie na fasolką?
korzystaj - nigdy nie wiadomo kiedy się uda, a antybiotyki mogą osłabić plemniki, ale nie zaszkodzić fasolce
Widzę żę bocian nad BB Fruwa i fasolkami sypie

:-)
No ale cóż mam zrobić w tym mc następny cykl może sie uda? Oby się udało!!!!

DZiewczyny a za was wszystkie kciuki trzymam oby@ sie odwaliła i nie przylazła

jak nie w tym miesiącu to w następnym się uda - też trzymam kciuki;-)
Gratuluje wszystkim, ktorym sie udalo!!! Ja juz nie moge sie doczekac, az bede mogla zaczac, ale jeszcze @ mi sie nie skonczyla

(( tak bardzo bym chciala, zebysmy trafili od razu, ale wiem, ze to raczej niemozliwe, chociaz....mojej siostrze udalo sie za 1. razem, praktycznie w 1. cyklu po odtawieniu tabsow...no i teraz ma sliczna coreczke

takze moze i nam sie poszczesci. Ok, nie przynudzam i spadam na razie do mycia garow

nie lubie!!! Ale ktos musi to robic, prawda? papa
moja koleżanka zaszła w 1 cyklu po odstawieniu tabletek - urodziła śliczną i zdrową córeczkę
Coś ty ja to ją zakneblowac muszę żeby usnęła

zaśpiewała by nas wszystkie
to wesoło masz:-)

ja też nie zamierzam testować. nawet nie wezmę duphastonu po owu i zaczekam co natura sama sprawi...
nas tu nie powinno być wogóle - powinnyśmy siedzieć na forach o dzieciach a nie o ciążach czy ich braku


ja też w tym cyklu już bez duphastonu
a testować będę, ale po terminie @
Czesc Dziewczęta..
Ja jutro ide do lekarza na wizyte zobaczyc co clo zdzialalo.. juz naprawde nic nie wiem, jutro jade takze z rana odebrać wyniki meza z krwi i moczu i krewkarty.. potem do lekarza zobaczymy co powie.. szczerze mam w sobie jakąś obawe.. ale nie wiem czemu i przed czym..
i jak kochana wyniki, co powiedział lekarz - daj znać, jak tylko wrócisz
Część dziewynki, sorry, że się cały dzięń nie odzywałam, ale jakoś czasu nie miałam, rano była u mnie fryzjerka, potem rodzinka zdziećmi, więc zamieszanie, potem mężuś zabrał mnie na pyszną kolacyjkę do restauracji i wkońcu teraz dorwałam się do kompa...
Trzymajcie za mie kciuki, jutro testuję...
i cooooooo???????
Cześć dziewuszki. U mnie 18dc i wiecie co, dwie krechy na teście owu. A ja juz myślałam że nici z owulki. Tak się ucieszyłam, że w tym cyklu też będzie nadzieja na fasoleczkę.
Mam zamiar iść na konsultacje do innego gina, bo ta moja nie wzbudza większego zaufania. Jutro wieczorkirm się odezwę. Trzymajcie kciuki żeby wszystko poszło dobrze. Gratulacje dla zafasolkowanych, powodzenia dla wszystkich staraczek:-) Buziaczki.
no to do dzieła:-);-);-):-)
ja w łonie matki I cz o bliziakach przespałam , II cz o rozwoju płodu natomiast oglądałam, było extra - ale nic straconego mam nagrane obie czescie, bede mogła ogladac ile wlezie...
janiestety nie mam tego kanału - muszę sobie poszukać tego filmu na necie i ściągnąć
No to możemy sobie ręce podac

, mnie spadła o 4 kreski, wiec jestem wkuta. Jeszcze wczoraj poklocilam sie ze znajoma
Jestem zla i smutna. Najbardziej mnie boli to ze myslalam ze to jest moja dobra znajoma prawie... przyjaciółka. A tu... wsparcie jak sie patrzy w chwili stersu.
to chyba pseudoznajoma

ale zawiść jednak potrafi zmienić ludzi
Ciągle mnie coś ciągnie w podbrzuszu i wpadam w panikę, mimo że wiem, że coś tam się może rozciąga....
masz rację - rozciąga się, a obawy - pewnie będą Ci towarzyszyły przez całe 9 miesięcy, to normalne, tylko nie daj się im zwariować
