Mamy majowe 2009

[ankzoc]

dziewczyny dziekuje za mile slowa

kokoszka- kochana moja mala lezy w takim ulozeniu juz od konca stycznia i wydaje mi sie ze sie nie przekreca, bo jak bylam pozniej na wizytach to caly czas miala glowke na dole Ja tez mam wizyte 15 kwietnia

marychna- wspolczuje ci ze musisz sie tak faszerowac lekami, ale to dla dobra twojego maluszka, bo z tego co wiem to tez masz na ten sam termin co ja. Ja tez 15 kwietnia mam nastepna wizyte

paula- kochana ty to juz chyba cala wypraweczke masz , ja to dopiero bede kupowac kosmetyczne w kwietniu

nina- nie martw sie to hormony tak szaleja

anula1812- jejka ale cisnienie wysokie.... szok, mowia ze takie cisnienie nie jest dobre w ciazy, wiec lepiej niech cie dokladnie zbadaja , mam nadzieje ze wszytsko bedzie wporzadku, zycze duzo zdrowka

barmanka- kamien spadl mi z serca.....

marzena- wiesz kochana opowiem ci o moim przypadku, w lutym jak mialam krwawienia, okazalo sie ze to przez kamienie w nerce, trafilam do lekarza nfz powiedzial zrobil usg stwierdzil, ze z lozyskiem ok itd, kazal wejsc na fotel i powiedzial szyjke ma pani strasznie krotka, wiec ja zaniepokojona polecialam pozniej prywatnie na profesjonalne badania i zrobil mi usg dopochwowe, powiedzial ze szyjka dluga ponad 3 cm i ze zamknieta wszytsko wporzadku, wiec ja juz sama nie wiem czy lekarz na fotelu badajac jest w stanie zbadac szyjke!

 

[Kokoszka]

Hej kochane,

Korzystajac z ladnej pogody (cos zapowiadali deszcze na weekend) upralam swoje rzeczy do kliniki i zaczelam prac rzeczy malej. Wlasnie wstawilam reczniki, sciereczki, pieluchy, szlafroczki itp.. mam nadzieje ze jednak na weekend bedzie ladna pogoda i wypiore wszystko ladnieWczoraj maz poszedl pogadac z wlascicielami mieszkania ze troche nam sie opozni wejscie do naszego (o jakies 5dni bo prad podlacza troche pozniej) i czy mozemy te 5 dni przedluzyc tutaj, na szczescie sie zgodzili i sami powiedzieli zebysmy jeszcze 10dni poczekalidobrzy z nich ludzie bo tak to by mnie czekalo spanie u tesciowej co mi sie nie usmiechaja tam lubie swobode

Ankzoc super ze malutka jest tak ulozonanie bedziesz miec problemu z porodem i napewno szybko pojdzie

Nina27 kochana nie przejmuj sie i nie placz ja wiem ze czasami ciezko ale musisz pomyslec o swoim malenstwienapewno wszystko sie ulozy!!! a jak ci smutno to zapraszam do mnie na balkonik poogladamy morze razem

Kaatherina to sie spiesz kochana z ta wyprawka jak tak szybko rodziszale ci dobrze juz niedlugo bedziesz 3mac swoje sloneczko....ja chce dotrwac do majatermin mam 3/6 maj i tak chcialabym urodzic:-)

buzki i milego dnia ja lece pozalatwiac kilka spraw

 

[Marzena80]

marzena- wiesz kochana opowiem ci o moim przypadku, w lutym jak mialam krwawienia, okazalo sie ze to przez kamienie w nerce, trafilam do lekarza nfz powiedzial zrobil usg stwierdzil, ze z lozyskiem ok itd, kazal wejsc na fotel i powiedzial szyjke ma pani strasznie krotka, wiec ja zaniepokojona polecialam pozniej prywatnie na profesjonalne badania i zrobil mi usg dopochwowe, powiedzial ze szyjka dluga ponad 3 cm i ze zamknieta wszytsko wporzadku, wiec ja juz sama nie wiem czy lekarz na fotelu badajac jest w stanie zbadac szyjke!

Ja też nie wiem. Nie znam się. Tylko, że ja po badaniu ginekologicznym miałam robione USG i jakby wykazało coś innego to powiedziałby. Mam zaufanie do tego lekarza. Myślę, że zna się dobrze na tym co robi. Ale wiesz, ja teraz już za bardzo nie przejęłam się tą wiadomościa, tym bardziej, że powiedział, iż nieznacznie mi się skróciła i spokojnie miesiąc powinnam jeszcze pochodzić w ciąży. No, a u mnie to już połowa 34 tygodnia, więc jeśli 4 tygodnie jeszcze wytrzymam to już będzie o.k. Gdybym to usłyszała w 30 tygodniu to byłoby gorzej, ale teraz zbytnio się nie martwię.

 

[ankzoc]

kokoszka- wiesz co moja mama miala problem z moim urodzeniem bo miala tylowzgiecie, za to jej siostra urodzila dwoje dzieci w biegu hahah, i podobno miala wlasnie tak jak ja. Ze dzieciaki nisko byly i miala latwy porod, chcialabym miec tak samo jak ona- fajnie by bylo w koncu to moja chrzesna- to moze cos tam po niej odziedziczylam hahah

marzena- no pewnie masz racje, zreszta jak sama pisalas, nosisz malego klopsika , ale napewno bedzie dobrze, musismy myslec optymistycznie, mi lekarz powiedzial, ze dziecko miesiac przed porodem powinno miec o kilogram mniej. Czyli jak w 8 m-c ma 2,5 kg to w 9 powinno miec 3,5

 

[Marzena80]

marzena- no pewnie masz racje, zreszta jak sama pisalas, nosisz malego klopsika , ale napewno bedzie dobrze, musismy myslec optymistycznie, mi lekarz powiedzial, ze dziecko miesiac przed porodem powinno miec o kilogram mniej. Czyli jak w 8 m-c ma 2,5 kg to w 9 powinno miec 3,5

I oby się to sprawdziło. Nie chciałabym, żeby Mała miała z 4 kg albo i więcej. Szwagirki córka urodziła się z wagą ok. 4200, a po niespełna 3 miesiącach na chrzcinach ważyła już ok. 7 kg. Tylko, że oni Mała karmili nawet na spaniu...

 

[paula7]

ankzoc- no no prawie... dzis jade juz chyba po reszte rzeczy...a jutro ma byc paczka z Next-a z ubrankami dla mojej corci i synka... wiec raczej koniec...zostana mi jedynie rzeczy dla mnie do dokupienia i zrobienie listy dla znajomych co jeszcze chce dostac dla corci jak sie urodzi... no i dodatki ale drobne do pokojiku... i wszystko bedzie zakonczone zostanie mi czas na oczekiwanie i odpoczywanie... bo oststnio nie jestem w nsjlepszej formie...

kokoszka- no to swietnie ze wlzsciciel sie zgodzil abyscie jeszcze pomieszkali... super... u nas dzis ladnie ale nie tak jak wczoraj troszke jest chmurek...


Lece dzis na zakupy z mojim M... troszke poszaleje i kupie juz reszte rzeczy dla niuni... chce miec to juz za soba... zostana mi tylko do dokupienia rzeczy dla siebie do szpitala itp;
Pozniej wstawie fotki co kupilam...
Milego dnia zycze brzuchatki!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

 

[Nina27]

Hej dziewczynki
Dziękuję wszystkim za miłe słowa...WSZYSTKIM RAZEM I KAŻDEJ Z OSOBNA ....to forum to normalnie wybawienie...człowiek może usiąść i się szczerze wyżalić...

kaatharina - jak tak czytam to normalnie szlag człowieka chce trafić...kto to widział żeby do lekarza pierwszego kontaktu czekać miesiąc przecież to niemożliwe jest dużo takich babcinych sposobów więc stosuj je i miejmy nadzieję że Ci przejdzie..życzę zdrówka
ula_28 - tak jak Ty zauważyłam że po takich stresach stawia mi się brzuszek...już się właśnie zastanawiałam czy to zbieg okoliczności czy jednak jest to ze sobą powiązane...zresztą no nie ma co ukrywać że najbardziej to powinnyśmy się wystrzegać nerwów i stresów..tylko dobrze się mówi...
kokoszka - oj kochana dziękuję bardzo za zaproszenie...ale bym z chęcią skorzystała...hmm:-)

Umówiłam się dzisiaj z koleżanką na kawkę (no ja to tylko inka:-)) zawsze takie spotkania mnie rozluźniają...tak że myślę że dzisiejszy dzień będzie o niebo lepszy niż ten wczoraj....
W każdym razie życzę wszystkim miłego i spokojnego dnia:-)

 

[iwona100na]

niestety nie wiem co u Akuni mam jednak nadzieje że jak juz sie pozbiera po tak wielkiej stracie i będzie miała chciaż troche siły by tu wejśc, to może tu wejdzie


Mnie cos przeziębienie złapało
a co gorsza to co i rusz mam problemy z hemoroidami - przez te zaparcia
a dziś to i krawić z deka z nich zaczynam

Wcześniej to hemoroidy miałam ponad 5 lat temu po urodzeniu córci - po porodzie
Az sie boje tego porodu
Ale co ma być to będzie

 

[*AgA*]

Iwonka ja też mam problem z hemoroidami i nie wiem co mnie czeka po porodzie..... - jakoś nigdy sie nimi nie przejmowałam całe życie zaparcia teraz jeszcze bardziej.
Stosujesz lub stosowałas coś po porodzie?

 

[aga_k_m]

anula1812 - zmartwiłaś mnie tym ciśnieniem:-( ja też należe do niskociśnieniowców, a odkąd jestem w ciąży ciśnienie mi się podniosło (wcześniej miałam 90/60, a teraz mam 120/70 - 120/80 - czyli książkowo prawidłowe ciśnienie) - jednak Twoje ciśnienie jest masakrycznie wysokie!!!
Proszę napisz po wizycie w szpitalu co z Tobą i co było przyczyną tej zmiany Trzymaj się cieplutko

nina27 - po to tu jesteśmy by nazwajem podnosić się na duchu - a wypłakanie się i wyrzucenie z siebie wszelkich żali pomaga, więc... nie krępuj się jakby coś

ankzoc - ponoć chrześni mają wpływ na nasze życie i nas samych - więc życzę Ci porodów jakie i Twoja Chrzestna miała;-)

kokoszko - Ty to już chyba masz wszystko zapięte na ostatni guzik:-) kurcze... ja pewnie dopiero po świetach wielkanocnych zacznę prać i prasować wszelkie ciuszki, itp.. NO ale ja mam termin na 26 maja, więc nawet jakby się mojej dzidzi troszkę pospieszyło na ten świat - to i tak powinnam się wyrobić ;-)

A ja znowu mam zaliczoną kolejną koszarną noc... Już chyba zaliczyłąm wszelkie możliwe sposoby by ukoić choć troszkę ból plecków i krocza.. Została mi jeszcze propozycja Confi - spanie na waleta.. lub spanie w dzień (bo o dziwo jak mąż wychodzi do pracy i mam całe łoże do dyspozycji - jakoś się wysypiam )