reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

starania się - watpliwości..

I Kinguś:szok:, gratuluję Ci serdecznie, bo widzę, ze się udało, fantastycznie!!!!:-D:-D:-D
Dzięki.

hej dziewczynki ja padam na pyska! skonczylam ten rozdzial pisac! (2 dni) sadze ze jeszcze brakuje mu oglady i pewnie promotor powie ze jeszcze wieli innych rzeczy :-p ale co tam! padam normalnie !!!!
Super:-):-)

Czy my mówimy o takich samych normach? Bo mój progesteron w 20 dc wynosił 55. Nie jest za wysoki w takim razie? Norma jest niby do 76. Jutro wrzucę tu dokładne wyniki, ale coś mi tu nie gra.... Teraz już uciekam, spokojnej nocy:tak:
Dobry wynik oznacza, że była owulacja :tak::tak::tak:

no i cos smutnego..:wściekła/y:..mego pancia zwolnili z pracy...znaczy sie albo chce zeby go zwolnili albo pisze o urlop bezpłatny na 6 miesiecy.....i dupa......
Znajdzie na pewno coś 10000 razy lepszego :tak:

Hej - witam z rana przy kawce jak zwykle...
żmierzyłam dziś tempkę dwa razy
o6 wyszło 36,8 a o 7 36,9 - oczywiście bez wstawania zł.óżka... Podsypiałam sobie przez godzinkę. Ale wyszło te 0,05st na pół godz... Tak, że na razie jestem dobrej myśli...Oby tak przez następne 40 tc..:-):-):-) ale nie zrobię testu - nie ma mowy - może dopiero w poniedziałek;-);-)
Trzymam kciuki;-)

Musze sie Wam pochwalic, dzisiaj rano robilam za dobra zone :-D:-D;-):tak::-D:-D Nie moglam spac po tym jak zmierzylam tempke, wiec wstalam, umylam sie i zrobilam M sniadanko :-):-D Oczywiscie robie mu sniadanie raz na dluuuuuugi czas, dzieki temu jest mi wielce wdzieczny jak to juz nastapi i traktuje to jako wyroznienie :-D A ja sie przynajmniej nie narobie na co dzien :-D:-D:-D:tak::tak:
Tylko gorzej jak się przyzwyczai ;-);-)

:wściekła/y:Szlak by to trafił...
Wyników mojego HCG jeszcze nie ma i jutro chyba też nie będzie bo sie podobno analizator popsuł w laboratorium!!!:wściekła/y:
Jak pech to pech!!!:wściekła/y:
To rzeczywiście pech :angry:

Ewelaa gratuluję :-):-):-):-):-):-)

A ja dziś sobie wzięłam sobie urlop bo mam to usg i pewnie w pracy bym nie wysiedziała. Pamiętajcie o trzymaniu kciuków o 15:55.
 
reklama
no hej - melduję się z rana - tym razem po kaffce:-):-)
nie było mnie wieczorkiem wczoraj bo instalowaliśmy routera w domu i oczywiście nikt nie ma z tym problemów - wszystkim działa tylko nam nie... niby wszystko ok a netu nie ma:-:)-(
no ale tempka dziś dalej 36,9 i czekamy... z objawów to na razie trzy razy byłam na sikundę w ubikacji ale to chyba za wcześnie na częste sikania...?
zabieram się za czytanie - na szczęście tylko 10 stron:happy2::happy2:

Jak tak od dwoch dni nic tylko czytam tu na forum o kawce, to tez bym sie napila, chociaz ja pije raz na pol roku, bo po prostu nie lubie! Ale jakas ochota mi sie robi :-D Moze nasypie do kubka pol cukierniczki cukru, a potem zaleje kawa? :-D Jejku ale jestem spiaca, probuje sie skupic nad praca mgr, ale nie mooooooge, zasypiam na siedzaco, zieeeew, cos czuje, ze pojde sie kimnac...
 
Andzia S napisała:
Zaniepokojona - może zrób wcześniej prolaktynę, żeby zobaczyć czy nadal jest podwyższona, bo rozumiem, że lekarz zalecił leki bez badań:szok:

Zrobił mi badanie prolaktyny i TSH i prolaktyna wyszła wysoka a TSH w normie. tyle ze ja tak strasznie nie lubię zażywać tych świństw. :-( A czy któraś z was miała długi cykl , ja mam36 dni, i bez problemu udało sie jej zafasolkować?? nigdy nie miałam regularnych cyklów ale tak długich to też dawniej nie teraz od jakiegoś poł roku mi tak się wydłużył.
 
Andzia S napisała:
Zaniepokojona - może zrób wcześniej prolaktynę, żeby zobaczyć czy nadal jest podwyższona, bo rozumiem, że lekarz zalecił leki bez badań:szok:

Zrobił mi badanie prolaktyny i TSH i prolaktyna wyszła wysoka a TSH w normie. tyle ze ja tak strasznie nie lubię zażywać tych świństw. :-( A czy któraś z was miała długi cykl , ja mam36 dni, i bez problemu udało sie jej zafasolkować?? nigdy nie miałam regularnych cyklów ale tak długich to też dawniej nie teraz od jakiegoś poł roku mi tak się wydłużył.

Ja kiedys mialam bardzo dlugie i nieregularne cykle, dostalam luteine na wyregulowanie @ - po jednej tabletce od 16 do 25dc. Pomagalo mi jak bralam, natomiast nie udalo sie sprawic zebym miala cykle regularne jak przestawalam brac luteine.
 
Andzia S napisała:
Zaniepokojona - może zrób wcześniej prolaktynę, żeby zobaczyć czy nadal jest podwyższona, bo rozumiem, że lekarz zalecił leki bez badań:szok:

Zrobił mi badanie prolaktyny i TSH i prolaktyna wyszła wysoka a TSH w normie. tyle ze ja tak strasznie nie lubię zażywać tych świństw. :-( A czy któraś z was miała długi cykl , ja mam36 dni, i bez problemu udało sie jej zafasolkować?? nigdy nie miałam regularnych cyklów ale tak długich to też dawniej nie teraz od jakiegoś poł roku mi tak się wydłużył.
Ja zawsze miałam nieregularne cykle... być może przez tarczycę... a ostatnio to nawet 37 dni i udało mi się :))
 
EWELAAA GRATULACJE!!! A mówiłam ci wariatko że te bóle w brzuszku to fasolka :))) u mnie też tak było... a test nie kłamie... ja jutro idę potwierdzić ciąże :))) dzisiaj odbieram wyniki cytologii i jutro morfologii, moczu i cukru :)))
 
Cześć Laseczki.
RAno miałam w pracy awarię prądu, więc przybywam do was z opóźnieniem...
Jak zwykle naskrobałyście od ch* i jeszcze trochę.

kurde jestem teraz w podobnej sytuacji, tak bardzo nie lubilam swojej pracy , ze czekalam na ciaze jak na wybawienie, szkoda bylo mi sie zwalniac majac swiadomosc ze chce byc mama, moglabym zbyt wiele stracic, kurde minelo juz 8 miesiecy a ja dalej sie staram i staram, juz w miedzyczasie w pracy zrobilo sie troche lepiej, zima minela, przyszla wiosna a @ co miesiac przychodzi ehhh ile to jeszcze bedzie trwało, ja poki co z pracy nie mam zamiaru sie zwalniac, ale boje sie zeby przypadkiem przez ten kryzys nie zwolnili mnie, bo wtedy z planowania dzidzi nic nie bedzie ...
To podobnie jak jak. Ja mam pracę w miarę ok., ale fatalnie płatną. Dlatego dobrze by było zmienić. Ale myślałam że szybko zaciąże i pójdę na l4. Mam stały dochód, składki opłacone od całości zarobków. nie jest też ciężko. Ale chyba będę się musiała rozejrzeć, bo tak się nie da. Dobrze że M. zarabia w miarę nieźle. Teraz robię kurs więc mam nadzieję że znajdę coś lepszego. Bo niestety same studia to niewiele jak się okazuje.
Melduje sie po wizycie :-D

Kaprysiu... Wszystko idzie do przodu, i to najważniejsze. Może jednmak Wam się uda nauralnie skoro już się raz udało.... Będzie dobrze. Na pewno wszystkie będziemy trzymać kciuki:-)
ewelaa- kochana moja gratuluję!!!!!!!!! Kciuki sie jednak przydały:-) Życzę wszystkiego dobrego i pokojnej szczęśliwej ciąży:tak:

EWELAAA GRATULACJE!!! A mówiłam ci wariatko że te bóle w brzuszku to fasolka :))) u mnie też tak było... a test nie kłamie... ja jutro idę potwierdzić ciąże :))) dzisiaj odbieram wyniki cytologii i jutro morfologii, moczu i cukru :)))
Ale Wam zazdroszczę dziewczyny - ale tak pozytywnie oczywiście:tak:. dzięki wam my mamy więcej wiary że nam się też uda:-):-):rofl2::rofl2:
 
EWELAA GRATULACJE
OFICJALNIE ZOSTAŁAŚ CIĘŻARÓWKĄ.




A mówilam, że jak ja znikam to same fasole. Macie czas do poniedziałku.

Nadrobiłam tylko 5 ostatnich stron, wieczorem nadrobię bo zaraz muszę znikać.

Dzisiaj zaś mam plan dnia ustalony przez moją mamę. Dzisiaj najgorsze co może być ZAKUPY - qurwa jak ja tego nienawidze.

Ja wczoraj zaczełam nową symulacjion z CLO i zaczynają pięknie mnie napierdzielać jajniki (w sumie jeden ale uczucie jakby 2). Jest to najpięknięjszy ból pod słońcem.
Zbadam tylko jeszcze prolaktynkę w przyszłym tygodniu, 2 monitoringi i wypluję się z pieniędzy. Ale co tam - srał pieniądze do grobu ich nie wezmę.

Oby w tym cyklu pojawiły się pięknę pęcherze bo męda Gin zmniejszył mi dawkę do 2 clo.

 
reklama

A mówilam, że jak ja znikam to same fasole. Macie czas do poniedziałku.

Nadrobiłam tylko 5 ostatnich stron, wieczorem nadrobię bo zaraz muszę znikać.

Dzisiaj zaś mam plan dnia ustalony przez moją mamę. Dzisiaj najgorsze co może być ZAKUPY - qurwa jak ja tego nienawidze.

Ja wczoraj zaczełam nową symulacjion z CLO i zaczynają pięknie mnie napierdzielać jajniki (w sumie jeden ale uczucie jakby 2). Jest to najpięknięjszy ból pod słońcem.
Zbadam tylko jeszcze prolaktynkę w przyszłym tygodniu, 2 monitoringi i wypluję się z pieniędzy. Ale co tam - srał pieniądze do grobu ich nie wezmę.

Oby w tym cyklu pojawiły się pięknę pęcherze bo męda Gin zmniejszył mi dawkę do 2 clo.

Pewnie że się pojawią!!!!! I to będą młodziutkie jędrne a nie jakieś przestarzałe zbuki:-D:-D
 
Do góry