reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

starania się - watpliwości..

dobra dziewczynki ja kawke wypiłam więc mykam na powietrze, życze wam miłego dnia i pojawie sie wieczorkiem albo po południu ja przyjde na drugą kawke. papa
 
reklama
Siemacie Lachonarium

Ja dzisiaj na chwilę bo muszę do rodziców jechać. Nagrywam swojemy formułę bo mnie męda prosiła.

Powiem wam że chyba mój przechodzi jakąś metamorfozę. Szlak go wie co mu w tej głowie siedzi. Jak zawsze musiałam go ciągnąć do łóżka i czekać do rana jak jaśnie pan przyjdzie tak wczoraj szybciutko przylazł. Oczywiście musiał powymyślać zabawy bo chyba mu sie to wszystko nudzi ale nawet się sprawdził.

Wczoraj także przyniósł mi sałatkę z roboty bo stwierdził, że napewno nic nie jadłam i to może przez to nie zachodzę bo głodna jestem i osłabiona:-D.

Oczywiście nie pamiętał że miałam wczoraj wizytę, ale jak juz mu powiedziałam żeby mnie nie klepał mocno po tyłku bo zastrzyk dostałam i trochę boli to nawet zaczął się wypytywać i chciał, żeby mu wytłumaczyć o co chodzi z tymi pęcherzami. Najbardziej nie mógł zrozumieć jakim cudem pęcherz może mieć 26mm przecież to pół brzucha zajmuje:-D



Hanka - jak Ty się odstroiłaś do Gina tak jak ostatnio, to ja już wiem kogo miał na myśli mówiąc, że coś się załatwi;-)

Nie jest za przystojny i do tego stary ale ma coś w sobie i napewno romans z nim to by była niezła przygoda. A do tego badania za darmo i na bank bym zaciążyła:-D

witam na chwilke tylko......melduje ze was czytam ale obok lezy moj pancio........wiecie jak to na wiosce jest...zawsze cos do roboty.....jak sie obrobie z kwiatkami to popołudniu zaczynamy sprzotac podworko i rozwalac szopy tak ze jak polorze sie wieczorem to padam.....takze sorki ze sie nieodzywam......ale tak co drugi dzien czytam......

No bo my już myślały jak zdobyć twoje dane, żeby cię namierzyć i wysłać ci jakąś paczkę żywnościową do ciupy i papierosy na negocjacje.

I jak, puknął w alkowie czy nie??? Będą małe Haniątka??

:-D:-D:-D:-D dobre...i jakie prawdziwe...Na studiach chodzilo się na balety co drugi dzień... teraz co dwa lata prawie...

:-D:-D:-D Tez tak myslę. Strach się bać. "Bania u cygana, bania u cygana....:happy::happy:

Pukał, pukał w sensie wpierw ja musiałam go rozgrzać a nawetprzez cały sex musiałam się na nim skupiać. Ale już se myśle masz chłopie dzień dziecka.

Na studiach to ja z imprezy na zajęcia szłam. Nigdy nie siedziałam w pierwszym rzędzie, odsypialam w ostatnim.

No, na bank byśmy potem się spotkały w klubie AA. Ale nadal w wyśmienitym towarzystwie.

Wczoraj mi takiej ochoty narobiłyście na piwko ze się skusiłam wieczorem... smakowało wyśmienicie... Na obiado-kolacje miałam miałam więc warzywka (próbuję walczyć) i popiłam browarkiem.Ładny rozum, prawda???:-D Ale co tam, czasem można:-) A Was gdzie wszystkie wywiało co??:crazy: człowiek ma chwilę żeby pogadać i nikogo nie ma. Ale wcale się nie dziwie, kto przy zdrowych zmysłach siedzi przed kompem w taką pogodę:-)

Ja juz tyle diet przeszłam, że powinnam książkę napisać. Nie chlejesz codziennie 6 browarów i nie zajadasz chamburgerami po nocach. Te ilości co ty tam pijesz to tylko leczniczo na nerki.
 
ja właśnie też od paru lat farbuje na czarno i już mi sie trochę znudziło ale nie ryzykuję żadnych pasemek bo jak mi kolor ni podejdzie to potem znów farba i szkoda mi włosów, coś jest z tymi siwymi włosami bo ja majac teraz 24 latka też mam już trochę tych siwych ale w moim przypadku to chyba stres i charakter - a jestem nerwus - daja takie objawy w postaci siwych pasemek:-D:-D:rofl2:
Ja zaczęłam siwiec w wieku 13 lat... oczywiście jakiś pierwszy element się pojawił a nie połowa włosów:-) Mam włosy po mamie. Zresztą troje z mojego rodzeństwa też. Tylko jeden z braci zamiast siwiec łysieje:-) Dostałam w spadku siwiznę i lekko kręcone włosy, ale nie chciała mi dać czarnych.:-) Piękne włoski miała. Moi bracia siwi okrutnie:jeden 42 lata, drugi 34. Masakra. Moja siostra też ale się farbuje oczywiście. Taki nasz los. Ale ja i tak uważam że lepiej osiwieć niż ocipieć:-D:-D
 
Witajcie w słoneczną sobotę:-)

Myślę że to może jakiś przypadek ale 24 lata temu właśnie ja zostałam poczęta...ale numer nie:tak::-)...?!
:-D:-D:-D:-D

Kinguś a macie przytulanki teraz?
Ja mogę, tylko często nie mamy okazji bo jak M wraca to ja już śpię :zawstydzona/y::zawstydzona/y:;-)
Jeśli coś Cię bolało to rzeczywiście lepiej się wstrzymać ;-)

Jak jutro będę w mieście to kupuję test. A czy tak, czy tak muszę zarejestrować się do lekarza.
Daj znać co i jak:tak:

Wlasnie wrocilam od gin i widzialam mala fasolke :-).Dostalam zastrzyki na potrzymanie i duphaston. Nastepna wizyta 24.04
GRATULUJĘ:-):-) Ja kolejne usg mam 23.04:-D

:laugh2: czekaja na jutro! :laugh2::laugh2::laugh2::laugh2::laugh2: odechcialo mi sie! dzisiej!
:-D:-D Mój M się zadeklarował, że umyje okna no zobaczymy.;-)

Ja wróciłam od Super G i mam piękne 2 pęcherze o wielkości 26mm, dostalam zastrzyk w dupę z Pregnylem i mam się stawić w poniedziałek o 18.15 celem sprawdzenia czy aby napewno pękły.
Mam dzisiaj się puknąć a jak mój nie będzie chciał to mam dzwonić do Super G i on coś mi znajdzie - dowcipas.
Super. Mi się właśnie udało jak pęcherzyk miał 26 mm;-);-);-)

.A co do @ jeszcze nie przylazła.Następny dzień nadziei .Jeśli do niedzieli nie przyjdzie robię test a co mi tam szkodzi.
Trzymam kciuki:-D

a u mnie w domu szpital wszyscy chorzy i nie ma szans zeby jutro poimprezować:-:)-:)tak::tak:
O zdrówka życzę :tak::tak:

U nas wszystko dobrze, staram sie nie panikować z tego powodu że mdłości jakby mniejsze i cycki jakby mniej bolą (babie nigdy nie dogodzisz: jak mcno mdli - źle, jak mniej - jeszcze gorzej), dzięki bogu w poniedziałek gineo wiec sie zobaczy :)
Skąd ja to znam;-) Jak nie miałam mdłości parę dni to poleciałam do ginki, tam położna powiedziała, że trzeba się cieszyć jak się człowiek dobrze czuje a dla dzidzi zagrożeniem są silne bóle brzucha albo plamienia a nie brak mdłości:tak::tak:
 
Siemacie Lachonarium
Powiem wam że chyba mój przechodzi jakąś metamorfozę. Szlak go wie co mu w tej głowie siedzi. Jak zawsze musiałam go ciągnąć do łóżka i czekać do rana jak jaśnie pan przyjdzie tak wczoraj szybciutko przylazł. Oczywiście musiał powymyślać zabawy bo chyba mu sie to wszystko nudzi ale nawet się sprawdził.

Wczoraj także przyniósł mi sałatkę z roboty bo stwierdził, że napewno nic nie jadłam i to może przez to nie zachodzę bo głodna jestem i osłabiona:-D.

Pukał, pukał w sensie wpierw ja musiałam go rozgrzać a nawetprzez cały sex musiałam się na nim skupiać. Ale już se myśle masz chłopie dzień dziecka.

Na studiach to ja z imprezy na zajęcia szłam. Nigdy nie siedziałam w pierwszym rzędzie, odsypialam w ostatnim.
No, na bank byśmy potem się spotkały w klubie AA. Ale nadal w wyśmienitym towarzystwie.

Ja juz tyle diet przeszłam, że powinnam książkę napisać. Nie chlejesz codziennie 6 browarów i nie zajadasz chamburgerami po nocach. Te ilości co ty tam pijesz to tylko leczniczo na nerki.
Klub AA to też dobra rzecz. Można by wracać do nałogu co jakis czas.;-) Ja zamiast browara wole wino. na szczęście M. tez ze mna pije. On wolałby browar, ale ców. Albo najlepiej czystą. Ale stwierdziliśmy że jeśli razem zaczniemy pic w domu czysta to bedzie już dno i żulernia.
Zabawy w alkowach dobra rzecz:) Oczywiscie w granicach rozsądku:-) CZasem zastanawiam sie tylko co sasiedzi sobie myslą. Chociaz może nie słyszą, prawda. Bo to ze ja ich słysze jak gadajato nie znaczy że oni słysza krzyki jakies i jęki, prawda??:-)
Weź no go ty postaw do pionu(dość dwuznacznie to brzmi) i powiedz żeby się trochę na tobie poskupiał, bo jak nie to trzeba będzie wymyslec ta męska lalę:-)
 
Witajcie w słoneczną sobotę:-)

:-D:-D:-D:-D
Skąd ja to znam;-) Jak nie miałam mdłości parę dni to poleciałam do ginki, tam położna powiedziała, że trzeba się cieszyć jak się człowiek dobrze czuje a dla dzidzi zagrożeniem są silne bóle brzucha albo plamienia a nie brak mdłości:tak::tak:
cześć Kinguś. jak się dzisiaj czujesz??
 
Ale ja i tak uważam że lepiej osiwieć niż ocipieć:-D:-D
pieknie to ujelas - dokladnie tak... a mlode kobiety z siwymi wlosami widuje czasami tylkoone sa calkiem siwe... czasem az zaskakuje jak kobieta z buzi wygladajaca na 35-40 lat a ma siwe wlosy...
Siemacie Lachonarium
Powiem wam że chyba mój przechodzi jakąś metamorfozę. Szlak go wie co mu w tej głowie siedzi. Jak zawsze musiałam go ciągnąć do łóżka i czekać do rana jak jaśnie pan przyjdzie tak wczoraj szybciutko przylazł. Oczywiście musiał powymyślać zabawy bo chyba mu sie to wszystko nudzi ale nawet się sprawdził.

Wczoraj także przyniósł mi sałatkę z roboty bo stwierdził, że napewno nic nie jadłam i to może przez to nie zachodzę bo głodna jestem i osłabiona:-D.

Oczywiście nie pamiętał że miałam wczoraj wizytę, ale jak juz mu powiedziałam żeby mnie nie klepał mocno po tyłku bo zastrzyk dostałam i trochę boli to nawet zaczął się wypytywać i chciał, żeby mu wytłumaczyć o co chodzi z tymi pęcherzami. Najbardziej nie mógł zrozumieć jakim cudem pęcherz może mieć 26mm przecież to pół brzucha zajmuje:-D
no widzisz - nie trac wiary w czlowieka... zawsze moze sie zmienic...
 
Klub AA to też dobra rzecz. Można by wracać do nałogu co jakis czas.;-) Ja zamiast browara wole wino. na szczęście M. tez ze mna pije. On wolałby browar, ale ców. Albo najlepiej czystą. Ale stwierdziliśmy że jeśli razem zaczniemy pic w domu czysta to bedzie już dno i żulernia.
Zabawy w alkowach dobra rzecz:) Oczywiscie w granicach rozsądku:-) CZasem zastanawiam sie tylko co sasiedzi sobie myslą. Chociaz może nie słyszą, prawda. Bo to ze ja ich słysze jak gadajato nie znaczy że oni słysza krzyki jakies i jęki, prawda??:-)
Weź no go ty postaw do pionu(dość dwuznacznie to brzmi) i powiedz żeby się trochę na tobie poskupiał, bo jak nie to trzeba będzie wymyslec ta męska lalę:-)

Ja już dla świętego spokoju to nawet za tajską masażystkę mogę się przebrać byle by zapładniał. Zauważyłam, że męczy się strasznie i jak ma iść zapładniać to trzeba dużo czasu aby stał na baczność. Bardziej we łbie siedzi niż w prąciu.


no widzisz - nie trac wiary w czlowieka... zawsze moze sie zmienic...

Oby to potrwało troszkę dłużej a nie tylko na czas zapłodnienia.


Ja sie od dzisiaj modlę aby sie udało. Gadałam z Super G o luteinie. Powiedział, że mogę na wszelki wypadek ale on jest przeciwnikiem luteiny i wszystkie jego ciąże były bez. Więc nie wiem co mam robić. W ogóle stwierdził, że sama niedługo się zacznę leczyć.
No i pokazałam mu wyniki prolaktyny. Oczywiście zjebał mnie, że co ja mam za organizm że tak sie mi obniżyła - wyszło 0,1coś tam a norma od 3,4. Odstawił mi bro.
Zobaczymy w poniedziałek co się dzieje w mym łonie. Się musi udać.

Lece do rodziców, wpadne popołudniem.
 
reklama
Ja już dla świętego spokoju to nawet za tajską masażystkę mogę się przebrać byle by zapładniał. Zauważyłam, że męczy się strasznie i jak ma iść zapładniać to trzeba dużo czasu aby stał na baczność. Bardziej we łbie siedzi niż w prąciu.

Oby to potrwało troszkę dłużej a nie tylko na czas zapłodnienia.

Ja sie od dzisiaj modlę aby sie udało. Gadałam z Super G o luteinie. Powiedział, że mogę na wszelki wypadek ale on jest przeciwnikiem luteiny i wszystkie jego ciąże były bez. Więc nie wiem co mam robić. W ogóle stwierdził, że sama niedługo się zacznę leczyć.
No i pokazałam mu wyniki prolaktyny. Oczywiście zjebał mnie, że co ja mam za organizm że tak sie mi obniżyła - wyszło 0,1coś tam a norma od 3,4. Odstawił mi bro.
Zobaczymy w poniedziałek co się dzieje w mym łonie. Się musi udać.

Lece do rodziców, wpadne popołudniem.
Mój ma podobnie...masakra z tym jest...Jak mu powiem ze owulka jest to od razu się spina, tzn on tak, jego mały różnie. A przyjemność z seksu średnia. Staram się mu nie mówić już kiedy, ale sam mniej więcej wie. Szkoda mi go troche pod tym względem.
Hanka... Ja na prawdę 9tak jak chyba wszystkie forumowiczki) kibicujemy tobie szczególnie. Musi się udać...Takie piękne jaja na Wielkanoc to nie ma wyjścia:-)
Ja też zaraz zmykam.
 
Do góry