U
użytkownik 128317
Gość
moja Nusia tez zjada cały talerz zupki a po chwili domaga sie cycusiaMoje dziecię odmówiło dziś ziemniaczka z kalafiorkiem:--(
A w ogole to mam wątpliwości czy on się nie przejada. Wczoraj wciągnął na obiadek 120ml gęstej zupki a potem duuuużodopił z cycusia. Miałam wrażenie, ze brzuszek mu pęknie:-
-(
tylko ona nie akceptuje wogóle butelki ani kubeczka niekapka i dla tego nie pije żadnych soczków ani herbatek więc myślę że dlatego domaga się cycusia żeby sobie popić
a spróbuj podawać kaszke łyżeczkąA wieczorem robimy drugie podejście do kaszki, bo wczoraj odpuściłam i nie podawałam. Tylko tak sobie myślę że przedwczoraj dostał, co prawda tylko parę łyczków pociągnął i rzucił butelką, ale wczoraj cały dzień płakał. Może go brzuszek bolał od tej kaszki? Jest to możliwe? Dziś mu dam i zobaczymy co będzie jutro.
moja Nusia nie chce pić z butelki więc kaszke podaje jej łyżeczką i jest ok
u nas tez ani butelka ani kubeczek niekapek nie sa akceptowane:-( z jedzeniem jest całkiem nieźle bo Lenka zjada juz ze smakiem talerzyk kaszki i zupki teżJakbym czytała o Hanii;-) U nas identycznie. Wszystko poza cycem idzie baaaardzo opornie. Na razie zjada 1/3 słoiczka jakiegoś obiadku i parę dosłownie łyżeczek kaszki wieczorem, a i to z wielką łaską. Z butelki ani niekapka nadal nie chce pić, ani mleka ani soczków
![]()
ciężko jest z owocami bo wogóle nie chce ich jeść, codziennie staram sie jej podawac pare łyżeczek ale kończy sie mocnymi protestami, moje dziecko po prostu nie lubi owoców, żadnych :-oj tylko pozazdrościcA ja chciałam Wam się pochwalić,że mój synek przespał dzisiaj w nocy całe 12 godzin bez pobudki:-) Dzięki temu ja wreszcie przespałam 8 godzin
A rano był tak pełen sił,że pierwszy raz sam usiadł:-)
u nas w nocy co majmniej 2-3 budzenia...ja tez jeszcze karmie piersiąile mam jeszcze karmi maluszki cycusiem ???? i kiedy myslicie przestac karmic????
planowałam karmic do 6 miesięcy ale 6 miesiecy Nusia juz dawno skończyła a ja dalej karmie i jak na razie nie mam zamiaru przestać
, myślę że tak do roku pokarmię ale to "wyjdzie w praniu";-):-)
. Miałam wrażenie, ze brzuszek mu pęknie:-
;-) U nas identycznie. Wszystko poza cycem idzie baaaardzo opornie. Na razie zjada 1/3 słoiczka jakiegoś obiadku i parę dosłownie łyżeczek kaszki wieczorem, a i to z wielką łaską. Z butelki ani niekapka nadal nie chce pić, ani mleka ani soczków



I to jest u nas podstawa, ale zjada już ok połowy słoiczka - obiadku, później pół słoiczka owoców i na wieczór trochę kaszki. Ale tak jak powiedziałam wcześniej - po każdej z tych rzeczy koniecznie musi być cyc.
Stwierdził chyba że dużo fajniej jest rozpocząć dzień wcześniej. Ja uważam że niekoniecznie, ale Bartek z moim zdaniem w tej kwestii się nie liczy