Witajcie laski w niedzielne popołudnie.
Dziś mój mąż rano zrezygnował z rybek, żeby spędzić czas ze mną (zrobił to z własnej, nieprzymuszonej woli)
Chciałam podziękować wszystkim dziewczynom za życzenia imieninowe
i ode mnie też dla wszystkich Ani najlepsze życzenia
A ja wyrywam sobie włosy z głowy z tymi naszymi terminami prawnymi, może któraś z Was mi pomoże:
mianowicie co znaczy stwierdzenie "gospodarstwo domowe", czy ja żyjąc w związku w tzw. konkubinacie, mieszkając razem ze swoim partnerem, a będąc zameldowana gdzie indziej (on również) tworzę z nim gospodarstwo domowe?
jak liczymy w tym przypadku dochody do ewentualnego zasiłku rodzinnego? nasze wspólne?
jak ktoś wie to proszę o pomoc, bo nie mogę nic znaleźć w necie
Ja mam taki problem w pracy, bo złożyłam wniosek o dofinansowanie i chcą ode mnie zaświadczenie o zarobkach męża, pomimo, że on jest gdzie indziej zameldowany
Jeżeli są dwa adresy, to wg. mnie to 2 gosp. domowe. Przynajmniej w tamtym roku tak moja firma to traktowała, ale zmienił się kierownik i zmieniły się zasady. Także punkt widzenia zależy od punktu siedzenia. I tak z dofinansowaniem moge się pożegnać
Nadineczko, policz, która wersja będzie dla ciebie korzystniejsza i przy tej się upieraj w urzędzie.
cześć dziewczyny, wpadłam tylko na chwilkę się powitać i pożegnać bo wyjeżdżam na tydzień w góry odpocząć. Mam za sobą stresujące kilka dni i odpoczynek dobrze mi zrobi szkoda tylko że bez mojego M. Mam nadzieję że przetrwam spokojnie tą rozłąkę :-( ponieważ dawno nie mieliśmy takiego długiego rozstania :-( 3majcie się cieplutko i dbajcie o siebie
za tydzień wrócę to do was zajrzę i spróbuję nadrobić zaległości jeśli będzie to możliwe ;-) pozdrawiam
MIłego wypoczynku
A nadrobienie tygodniowych zaległości przy naszym tępie pisania, to dopiero będzie wyzwanie
Anulka co do mdloscie to musze cie pocieszyc ze nie jestes sama mamy ten sam wiek ciazy a u mnie mdlosci to sie chyba dopiero zaczynaja w czwartek az w szpitalu wyladowalam bo ibelek to chyba ze 30 razy obejmowalam, a mdli mnie caly czas, lekarka powiedziala ze u niektorych kobiet w ciazy blizniaczej mdloscie zaczynaja sie od drugiego trymestru
a ja myslalam ze najgorsze juz za mna. a co do tycia to u mnie brzuszka tez jeszcze nie widac i bez problemu mieszcze sie we wszystkie ciuszki
no ale w naszym wypadku jak juz tez brzuszek zacznie rosnac to pozniej z dnia na dzien bedzie tzreba kupowac cooooraz wieksze ubranaka
Kurcze, a u mnie też dopiero zaczynają się mdłości. A nie będe miała bliźniaków. Myślałam, że należe do szczęściar, które ta "przyjemność" ominęła. Przez 3 miesiące nie miałam żadnych mdłości , jedynie jak poczułam zapach wędlin lub ryb, a tu niespodzianka.
Chyba teraz pora, żebym ja też troche się pomęczyła.
Ale myśle, że to dlatego, że teraz biore witaminki Prenatal clasic + Dha. Wcześniej brałam tylko kwas foliowy. Jak mi się skończą te witaminki, to kupie sobie jakieś inne.
U mnie to trudno zobaczyć ciążowy brzuszek bo ja zawsze przy kości byłam wiec musze jeszcze poczekać no też mi tak lekarz powiedział że tak koło 20 tyg bedzie dopiero wiadomo.Byłam początkowo na innym forum ale tam jakoś drętwo było a tu tak miło i przyjaźnie.
sylwia100-dzieki tylko narazie uczę sie poruszać po forum ale plotkować lubię jak najbardziej
Witam nową stycznióweczkę i zapraszam do ploteczek
witam i GRATULUJE:-)
NADINECZKA ja także mam duży brzuch nie jedna mówi że wygladam jakbym konczyła 5 miesiąc a nie 4
co już dawno niezapinam spodni co tak jak pisałam tuniczke ubieram i niewidać że mam rozpiete a jak krutsze nieco bluzki to wtedy już ciązowe ubieram
Skąd ja to znam...Mi też tak mówią, że wyglądam na miesiąc do przodu. Tylko ja mam też troche inny kształt niż wy, bo mi rośnie brzuszek nie tylko na dole, ale także na górze (cały) Ale tak jak pisze justys85 to może u mnie też później nabierze kształtu, bo też mam troche sadełka...:-(
Acha, a na podstawie naszych dziwacznych snów to niezłe horrory można nakręcić. Proponuje je spisać, a potem sprzedać za grubą kase, jako scenariusz do jakiegoś filmu grozy
No to się troche rozpisałam, a teraz lece dalej imprezować;-) Wpadne troszke później
, to będzie długie popołudnie
oj...buziaki
