mamulica
"...Biorąc pod uwagę rozpowszechnienie wirusa w populacji europejskiej, badaniami
powinny być objęte wszystkie kobiety ciężarne w III trymestrze ciąży. Nie po
to, żeby je leczyć, bo jak dotychczas leczenia w okresie ciąży nie praktykuje
się, tylko aby mieć wyjściowy status dla dziecka, jeśli pojawią się jakieś
niespecyficzne objawy. Powinny to być również rutynowe badania w
ginekologicznej diagnostyce wcześniactwa, poronień, wad płodu. Wykonujemy
badania z krwi i z moczu. We krwi ocenia się poziom przeciwciał przeciw
cytomegalii - tzw. serologię. W klasie IgG - utrzymują się w niskim mianie
(poniżej 500) po pierwotnym kontakcie w przeszłości i wzrastają w momencie
reaktywacji zakażenia."
A biorąc pod uwagę ze cytomegalie przychodziło średnio 80% naszego społeczeństwa uważam ze wrecz niemożliwym jest abyś dopiero w ciąży to złapała...
Naprawdę nie martwiłabym się na twoim miejscu