reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Mamy siedzące w domach z dziecmi

U nas znowu nie tak dlugo:no::no::no::no:
kazdy pediatra tutaj w DE mowi ze tylko do 1 r.z mi lekarz tlumaczyl ze dla takiego duzego dziecka nie ma nic zdrowego w mleko ze wiecej witamin itd bedzie miala z normalnych posilkow niz z mleka:tak::tak::tak:
Ja jeszcze mojej malej daje mleko rano i wieczorem z kaszka ale musze jej pomalu odstawic i robic jej kolacje i sniadanie zamiast mleka:tak::tak::tak:
Zgadzam się z Tobą w 200 % .
Dzieci to nie cielaki i mleko im tak długo nie potrzebne.
Wyrastają z niemowlęctwa i mleko powinno isc w odstawkę.
Zawsze mnie zastanawia dlaczego tylko tak rozwinięte ssaki jak ludzie terroryzują dzieci na siłe mlekiem.
Jak dziecko lubi to oki,a jak nie chce to nie zmuszać,słodkie mleko nie jest potrzebne do prawidłowego funkcjonowania organizmu.Lepiej podać ser lub twarożek czy jogurt ,bo organizm nie walczy z laktozą.
Patrząc na ssaki widać,że przychodzi czas kiedy matka odgania szczenieta warczeniem czy podgryzaniem i nie daje im ssać.
Tak każe natura.
Chyba coś w tym jest ;-);-):sorry:
 
reklama
U nas zas lekarze mowia ze mleko tylko do 1 r.z ja jak bylam na bilansie roczniaka to mi juz lekarz mowil zednego mleka wiecej tylko normalne sniadannie obiad i kolacje:tak::tak::tak:

Myślę, że to jednak troszke za wczesni dla roczniaka normalne śniadanie obiad i kolacja, a zdecydowanie do tego mozna dodac mleko, poza tym 3 razy w tyg na sniadanie albo kalacje kaszka np z owocami, no ale... kazdy ma swoje zdanie i robi jak uwaza najlepiej.

Moja gangrena wlasnie udaje ze zsypia, sama wolala mleko i spac, a teraz jakies harce w łóżeczku odprawia, e tam, zmeczy sie i zasnie...

ja natomiast mam kupe roboty i zero checi, a mialysmy isc na spacer, no cóz, predzej niz po obiedzie nie da rady...

Zgadzam się z Tobą w 200 % .
Dzieci to nie cielaki i mleko im tak długo nie potrzebne.
Wyrastają z niemowlęctwa i mleko powinno isc w odstawkę.
Zawsze mnie zastanawia dlaczego tylko tak rozwinięte ssaki jak ludzie terroryzują dzieci na siłe mlekiem.
Jak dziecko lubi to oki,a jak nie chce to nie zmuszać,słodkie mleko nie jest potrzebne do prawidłowego funkcjonowania organizmu.Lepiej podać ser lub twarożek czy jogurt ,bo organizm nie walczy z laktozą.
Patrząc na ssaki widać,że przychodzi czas kiedy matka odgania szczenieta warczeniem czy podgryzaniem i nie daje im ssać.
Tak każe natura.
Chyba coś w tym jest ;-);-):sorry:
As, a niby ser twarozek czy jogurt to z czego jak nie z mleka???

Zgadzam sie, jezeli dziecko nie chce jesc i pic to nie ma co zmuszac, organizm sam wie czego potrzebuje, zwlaszcza tak maly.
Ale kiedy ja czuje, ze potrzebuje mleka, to potrafie wypic litr duszkiem i w tedy czuje ze jest ok. Podobnie mialam w ciąży, jak nie wypilam 2 l dziennie, to kaplica. W dodatku pracowałam przy chemii i jak sie późńiej okazalo w moim organizmie nie bylo absolutnie nic, czyściutko, mala zdrowa jak ryba, łożysko jak nalezy. Nic dodac nic ujac. Nie terroryzuj tak mleka, bo to nie trucizna!
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Witam ,najpierw wtrącę ,ze od razu widać że sie nowy sezon telewizyjny zaczął ,śmiesznie piszecieo serialach:-D:-D:-D
Malinka ,tak to juz będzie pewnie ,jak ja dziś rano kazałam Ksawkowi zmeinić koszulkę ,bo pod bluzę z kapturem włożył polówkę to kilka razy bluzy i swetry zmieniał uparciuch,az znalazł pasujący swetr bez stójki taki żeby kołnierzyk od polówki wywinąć na nim...kiedy o wiele proiściej było po prostu koszulkę zamienić ,ot dzieci.....
Jakby mi Moja Klaudia takimi tekstami rzucała ,to nie sadzę żebym się z tego śmiała, co w tym śmiesznego ,a gdzie szacunek dla rodziców i ich ciezko zarobionych pieniędzy:szok:
Ja dalej czekam ,na wypłatę ,połowę paznokci poobgryzałam i strasznie sie denerwuję ,,,,,,nie wiem co zrobię jak postanowi mi np,parę stów obciąc pensję:crazy:
a kiedy masz mieć tą pensję???kurcze żeby się człowiek do cholery musiał bać czy mu zapłaca jego ciężko zarobione pieniądze:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:ja też jestem ciekawa ile dostanę 10 :sorry2:no w końcu 178 godzin przepracowałam:crazy:nie ma to jak dorywcza praca:szok:
W dzien spi ok 1-1,5h tylko 1 raz i tyle,i byl na dworzu i sie wybiegal i najedzony --nie wiem co sie stalo on teraz ma takie fazy albo spi dobrze powiedzmy bo od 1,5 roku(prawie) nie przespalam nocy całkowicie i jedynym poki co moja "zachcianka" jest przespanie sie od 23-7-8 rana bez pobudki bo tak to spie max 2,3h przerwa i znowu spania jakis czas.Dlatego tez wkurza mnie podejscie S.
A mnie glowa boli,katar jest,wcoraj sie nafaszerowalam tabletkami,i tz jest troszke lepiej.

a i suzkam jakiejkolwiek pracy dorywczej.Niestety koncza nam sie pieniadze ja nie wiem jak to bedzie,a S tylko o tym mowi.
sorki ale co on sobie myśli:sorry2:jest facetem założył rodzinę to chyba zdaje sobie sprawę z tego że rodzinę trzeba utrzymać:sorry2:ja bym na twoim miejscu sprawę postawiła jasno albo on idie do normalnej pracy albo zostaje z dzieckiem a ty idziesz do pracy ale nie dorywczej tylko normalnej:tak:
U nas znowu nie tak dlugo:no::no::no::no:
kazdy pediatra tutaj w DE mowi ze tylko do 1 r.z mi lekarz tlumaczyl ze dla takiego duzego dziecka nie ma nic zdrowego w mleko ze wiecej witamin itd bedzie miala z normalnych posilkow niz z mleka:tak::tak::tak:
Ja jeszcze mojej malej daje mleko rano i wieczorem z kaszka ale musze jej pomalu odstawic i robic jej kolacje i sniadanie zamiast mleka:tak::tak::tak:
antek nie ma jeszcze 10 miesięcy i jak raz dziennie wypije mleko to cud nie lubi i już a pediatra mi powiedziała że jak sam zrezygnował z niego to mam go nie zmuszć widocznie organizm jego nie potrzebuje:tak:za to je kaszki na mleku modyfikowanym deserki mleczne najbardziej lubi waniliowy hippa kaszkę na dobranoc:tak:oprócz tego je zupki mięsko wszystkie warzywa więc nie martwię się głodny nie chodzi a i witaminki ma:tak:
zaraz adam wraca chyba że zostanie na kółku oinformatycznym potem po julkę do szkoły antoś pewnie zaśnie w wózku:sorry2:wczoraj zasnoł piotrkowi nie umyty bez kolacji o 19 :szok:przez sen dał mu mleko zmienił pampka ściągnoł spodnie i tak w bodziaku spał snem ciągłym do 6 rano:tak:
 
a kiedy masz mieć tą pensję???kurcze żeby się człowiek do cholery musiał bać czy mu zapłaca jego ciężko zarobione pieniądze:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:ja też jestem ciekawa ile dostanę 10 :sorry2:no w końcu 178 godzin przepracowałam:crazy:nie ma to jak dorywcza praca:szok:

sorki ale co on sobie myśli:sorry2:jest facetem założył rodzinę to chyba zdaje sobie sprawę z tego że rodzinę trzeba utrzymać:sorry2:ja bym na twoim miejscu sprawę postawiła jasno albo on idie do normalnej pracy albo zostaje z dzieckiem a ty idziesz do pracy ale nie dorywczej tylko normalnej:tak:

antek nie ma jeszcze 10 miesięcy i jak raz dziennie wypije mleko to cud nie lubi i już a pediatra mi powiedziała że jak sam zrezygnował z niego to mam go nie zmuszć widocznie organizm jego nie potrzebuje:tak:za to je kaszki na mleku modyfikowanym deserki mleczne najbardziej lubi waniliowy hippa kaszkę na dobranoc:tak:oprócz tego je zupki mięsko wszystkie warzywa więc nie martwię się głodny nie chodzi a i witaminki ma:tak:
Z kazda wypowiedzia zgadzam sie bardzo mocno:tak:
Jak mój jest na urlopie ma lenia, wiadomo, bo urlop, ale niech by mi tylko spróbował nic nie robic, odplacilabym sie tym samym.
Założył rodzine, niech sie martwi i postaw sprawe jak Malina mówi, albo on idzie do roboty, albo TY i koniec. Mysle, ze dobrze by bylo, gdybys to Ty znalazla prace choc na jakis czas, docenilby co trza w domu zrobic a Ty mialabys odskocznie i mimo wszytsko odpoczela.

Jesli chodzi o te wyplaty, no ***** mac, przesada. Czlowiek musi wiedziec na czym stoi. Kiedy maja zamiar Cie poinformowac na czym sprawa stanęła????!!!

Kiedy mówiłam, ze dziecko ma jesc mleko i kaszki nie mowiłam, że tylko. Wiki sama odstawiła piers i nie zmuszalam jej do powrotu, sama wola mleko, kaszke, serki i deserki i dostaje. Jak zaniecha, jej wybór i potzreba. Ale tak jak Malina, daje jej wszystkie niebędne potzebne witaminy i grupy żywieniowe. Mięso, warzywa i owoce sa dziecku bardzo potzrebne, kazdy wie i chyba nikt by takiego dziecka nie poił samym mlekiem. To nie jest do najedzenia, tylko picia, nie w tym wieku. Wiadomo, życie staje sie bardziej aktywne to i konkret do jedzenia jest potzrebny:-D
 
As, a niby ser twarozek czy jogurt to z czego jak nie z mleka???

Zgadzam sie, jezeli dziecko nie chce jesc i pic to nie ma co zmuszac, organizm sam wie czego potrzebuje, zwlaszcza tak maly.
Ale kiedy ja czuje, ze potrzebuje mleka, to potrafie wypic litr duszkiem i w tedy czuje ze jest ok. Podobnie mialam w ciąży, jak nie wypilam 2 l dziennie, to kaplica. W dodatku pracowałam przy chemii i jak sie późńiej okazalo w moim organizmie nie bylo absolutnie nic, czyściutko, mala zdrowa jak ryba, łożysko jak nalezy. Nic dodac nic ujac. Nie terroryzuj tak mleka, bo to nie trucizna!
kochana tak masz racje ser twarozek jogurt itd sa przetworami mlecznymi ale tu chodzi o mleko modefikowane zamiast kolacji czy sniadania fakt ze mleko bez kaszki przeleci przez dziecko jak woda i nic dziwnego ze niektore dzieci budza sie w nocy z glodu kazda ma swoje zadanie na ten temat i kazda matka robi jak uwaza ja tylko ide za rada mojego pediatry zreszta moja kumpela tez tak zrobila i musze wam powiedziec ze wczesniej jak dziecko dostawalo mleko medefikowane na kolacje to budzilo sie w nocy z glody albo ze chcialo mu sie pic a jak zaczela jej dawac normalna kolacje i kakao to dziecko jej sie wcale nie budzi bo jest najedzone i dobrze spi:tak::tak::tak: taakze tu mozna duzo na ten temat dyskutowac i kazdy ma inne zdanie :tak::tak:
 
As, a niby ser twarozek czy jogurt to z czego jak nie z mleka???

Zgadzam sie, jezeli dziecko nie chce jesc i pic to nie ma co zmuszac, organizm sam wie czego potrzebuje, zwlaszcza tak maly.
Ale kiedy ja czuje, ze potrzebuje mleka, to potrafie wypic litr duszkiem i w tedy czuje ze jest ok. Podobnie mialam w ciąży, jak nie wypilam 2 l dziennie, to kaplica. W dodatku pracowałam przy chemii i jak sie późńiej okazalo w moim organizmie nie bylo absolutnie nic, czyściutko, mala zdrowa jak ryba, łożysko jak nalezy. Nic dodac nic ujac. Nie terroryzuj tak mleka, bo to nie trucizna!

Kochana ,ale ja piszę o słodkim mleku,a nie przetworzonym.
Takie w formie serków,jogurtów,twarożków jak najbardziej popieram,bo nie zawierają laktozy.
Mleko słodkie zawiera laktozę,której ssaki w biegiem czasu po urodzeniu po prostu nie trawią.
U niektórych nietolerancja pojawia się już w wieku kilku miesięcy czy lat
(alergia,ale nie skaza białkowa ,bo to inna piłka) a niektórym organizmom potrzeba na to lat kilkudziesięciu.
Mój dziadek przestał trawić laktozę dopiero w wieku ponad 70 lat ;-)
Klaudia piła mleko od 11 mies.życia i było git do rok i10 mies,a potem biegunka,wymioty temperatura .....
bez wcześniejszych objawów...
diagnoza nietolerancja laktozy.
Teraz baba na 13 lat i mleko słodkie może tylko 3 razy w tyg ,bo też po kilku zwiększonych dawkach ma biegunkę i mdleje.
Serków ,twarożków ,jogurtów do urzygu i nic jej nie jest.
 
Malinus, a Ty nie mialas ustalonej stawki godzinowej? Ja kiedys charowałam u kolesia na czarno, za robote tygodniową od 3 rano do 22 -7 dni w tyg przez 3 tyg dostałam 250zł. Myslalam, że spale mu to . A robota wysmienita, przyy salatkach i surówkach, skrzynie po 50 kilo po mokrych kaflach...

kochana tak masz racje ser twarozek jogurt itd sa przetworami mlecznymi ale tu chodzi o mleko modefikowane zamiast kolacji czy sniadania fakt ze mleko bez kaszki przeleci przez dziecko jak woda i nic dziwnego ze niektore dzieci budza sie w nocy z glodu kazda ma swoje zadanie na ten temat i kazda matka robi jak uwaza ja tylko ide za rada mojego pediatry zreszta moja kumpela tez tak zrobila i musze wam powiedziec ze wczesniej jak dziecko dostawalo mleko medefikowane na kolacje to budzilo sie w nocy z glody albo ze chcialo mu sie pic a jak zaczela jej dawac normalna kolacje i kakao to dziecko jej sie wcale nie budzi bo jest najedzone i dobrze spi:tak::tak::tak: taakze tu mozna duzo na ten temat dyskutowac i kazdy ma inne zdanie :tak::tak:
Ja broń Boże nie chce nikogo negować! Uwazam, że kazda będzie robić jak najlepiej dla dziecka, a racje ma kazdy swoją, jak dupę:-D
Moja tez dostaje normalna kolacje o 18, pózniej przed spaniem koło 20 woła kaszkę, dużo nie zje, ale woła, więc dostaje. Rano chce mleko, do tego kanapki, albo grzane paróweczki ( nie przepadam za nimi, nie dla dziecka, ale ona uwielbia), obiad, wiadomo konkret, miącho i pyry, albo zupka warzywna z indykiem. pózniej owoc. Staram sie, by na te główne posiłki najadała sie , żeby nie było pozniej ciacho daj:tak:. A bywa, że mam lenia i na śniadanie dostanie kaszkę z owocami i biszkoptami.

A jeszcze miałam zapytać o to kakao, od kiedy i jakie można podawać??? Bo ja się czaję a nie wiem...
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
a kiedy masz mieć tą pensję???kurcze żeby się człowiek do cholery musiał bać czy mu zapłaca jego ciężko zarobione pieniądze:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:ja też jestem ciekawa ile dostanę 10 :sorry2:no w końcu 178 godzin przepracowałam:crazy:nie ma to jak dorywcza praca:szok:

sorki ale co on sobie myśli:sorry2:jest facetem założył rodzinę to chyba zdaje sobie sprawę z tego że rodzinę trzeba utrzymać:sorry2:ja bym na twoim miejscu sprawę postawiła jasno albo on idie do normalnej pracy albo zostaje z dzieckiem a ty idziesz do pracy ale nie dorywczej tylko normalnej:tak:

antek nie ma jeszcze 10 miesięcy i jak raz dziennie wypije mleko to cud nie lubi i już a pediatra mi powiedziała że jak sam zrezygnował z niego to mam go nie zmuszć widocznie organizm jego nie potrzebuje:tak:za to je kaszki na mleku modyfikowanym deserki mleczne najbardziej lubi waniliowy hippa kaszkę na dobranoc:tak:oprócz tego je zupki mięsko wszystkie warzywa więc nie martwię się głodny nie chodzi a i witaminki ma:tak:
zaraz adam wraca chyba że zostanie na kółku oinformatycznym potem po julkę do szkoły antoś pewnie zaśnie w wózku:sorry2:wczoraj zasnoł piotrkowi nie umyty bez kolacji o 19 :szok:przez sen dał mu mleko zmienił pampka ściągnoł spodnie i tak w bodziaku spał snem ciągłym do 6 rano:tak:
Malinka jeśli mu podajesz kaszki z mlekiem modyfikowym to mleko je tylko o tym nie wie,bo nie wyczuwa.:-D:-D:-D:-D
A swoją drogą podawanie mleka modyfikowanego i słodkiego picia u dzieci po okresie ząbkowania to najgorsza zaraza dla zębów.
Pruchnica butelkowa bardzo prawdopodobna w szybkim tempie,choć nie u wszystkich dzieci.;-)
Antoś nieźle musiał być zmęczony.:-D:-D:-D:-D:-D
No to tyle byłam z Wami.
Spadam po małego do szkoły.
 
A jeszcze miałam zapytać o to kakao, od kiedy i jakie można podawać??? Bo ja się czaję a nie wiem...
Tzn ja podaje krowie mleko i przetwory juz przed 1 r.z
kakao jeszcze nie prubowalam jej dawac ale napewno w najblizszym czasie jej podam:tak::tak::tak:

Malinka jeśli mu podajesz kaszki z mlekiem modyfikowym to mleko je tylko o tym nie wie,bo nie wyczuwa.:-D:-D:-D:-D
A swoją drogą podawanie mleka modyfikowanego i słodkiego picia u dzieci po okresie ząbkowania to najgorsza zaraza dla zębów.
Pruchnica butelkowa bardzo prawdopodobna w szybkim tempie,choć nie u wszystkich dzieci.;-)
Antoś nieźle musiał być zmęczony.:-D:-D:-D:-D:-D
No to tyle byłam z Wami.
Spadam po małego do szkoły.
No dokaldnie u nas na bilansach to lekarze o tym non stop trabia ze pruchnica itd wiem ze sie odrazu matki pytaja czy dziecko jeszcze pije z butli i kaza jak najszybciej uczyc picia tylko z kubka o ile sie nie myle u Ani byla taka sytuacja :tak::tak::tak::tak:
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
reklama
Witam :tak:
My po spacerku. Zupka nastawiona :tak:
Dzisiaj mamy gości, przyjeżdża moja ciotka z wujem Anike odwiedzić :-p


Ja tez taki miałam, dla mnie porażka :no:

Witam i ja z ranca
Ale jestem niewyspana:no:Prawie cala noc nie spalam bo mlode mi sie co chwile na zmiane budzily:no::wściekła/y:Chyba bola Je gardla no i maja zawalone noski:no:Ja tez jestem cala zawalona:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:Teraz ma byc cieplutko przez pare dni wiec mam nadzieje ze nam przejdzie
Dominik je wlasnie sniadanko i niedlugo spylam zaprowadzic Go do szkoly:-):tak:
Współczuje nieprzespanej nocki :tak: Moje ostatnio ładnie śpią w nocy za to w dzień pokazują na co je stać :eek:

Witam i ja :)
Beata 1988 powodzenia w załatwianiu spraw
dowikla życzę powrotu do zdrówka Tobie i Twoim córeczkom na pewno szybko przejdzie przy cieplejszej pogodzie choć te noce i poranki są strasznie zimne.

Ja pierwszą pobudkę miałam dziś ok 3 potem po 6 teraz mały się bawi i może jeszcze po 8 zaśnie. Ja dziś będę mieć zalatany dzień pranie, sprzątanie, spacerek, ćwiczenia z małym (4 razy dziennie z powodu napięcia mięśniowego) no i dziś ruszam na kurs prawa jazdy- to dopiero teoria ale i tak mam stresa bo nie jestem stworzona do jeżdżenia ale wkurza mnie to że jak chce gdzieś jechać to muszę tarabanić się z małym autobusem a samochód stoi na parkingu bo mąż do pracy jeździ autobusem. Pozdrawiam i życzę miłego i spokojnego dnia:)

Moja Niki tak samo, o 3 a potem o 6 :-p

O 4 rano sniadanko:shocked2:Wow :tak::tak::tak::tak:
Ja robie jajecznice z pomidorkiem-uwielbiam taka

Zapisalas M do lekarza???

Ale bym zjadła taką jajecznicę :tak: Tylko, że nie mogę nic smażonego bo mała ma potem zielona kupkę :-p

Miłosz nie lubi kaszek czy to gęstych czy żadkich na butle co ja sie nakombinowalam zeby moje dziecko zjadlo na gesto kaszke.Wszystkie metody wyprobowalam,nawet zwykla manne probowalam gotowac i nic,nawet przez sen jakby czuł ze to kaszka.A ostatnio i od mleka odchodzi nie chce pic i tyle.

A moje starsze diecko nie widzi zycia bez kaszki, musi być kasza i koniec :tak:

No to tyle udało mi się poczytać :tak:
 
Do góry