hej, to ja widzę że u was nie ciekawi.
Różyczka ja Ci szczerze współczuje, masakrę masz. Chodzisz do pracy? czy z Karolkiem siedzisz?
Ewka a kiedy zaczęłaś dawać Małemu całe owoce do gryzienia.
Moja Malwa ma 2 dolne jedynki i dziś dałam jej banana na miazgę rozdrobnionego a później taki cały żeby troszkę pomlaskała i ugryzła za duży kawałek i akcje reanimacja!!! głowa w dół i w plecki i wyleciało.
a no i jadła żółtko i nic jej nie jest na szczęście. pleśniawki wyleczone Aphtinem i boraxem homeopatyczne pomogło!!:-)
a z jedzeniem nie ma problemu
a no i zaczyna chodzić:-):-)
Różyczka ja Ci szczerze współczuje, masakrę masz. Chodzisz do pracy? czy z Karolkiem siedzisz?
Ewka a kiedy zaczęłaś dawać Małemu całe owoce do gryzienia.
Moja Malwa ma 2 dolne jedynki i dziś dałam jej banana na miazgę rozdrobnionego a później taki cały żeby troszkę pomlaskała i ugryzła za duży kawałek i akcje reanimacja!!! głowa w dół i w plecki i wyleciało.
a no i jadła żółtko i nic jej nie jest na szczęście. pleśniawki wyleczone Aphtinem i boraxem homeopatyczne pomogło!!:-)
a z jedzeniem nie ma problemu
a no i zaczyna chodzić:-):-)

ale to może przez to, że nie był chyba bardzo głodny...
. Odebrałam dziś wyniki posiewu moczu od Karolka..no i wyszła baketria. Tzn jeszcze tego nie kosnultowałam z lekarzem, ale w niedzielę jedziemy na oddział do niego jeszcze usg zrobic brzuszka, bo szukamy ciagle przyczyny tego niejedzenia. Według netu porównalam sobie wyniki i wychodzi na to , że jest bakteriuria : 10 do 6 km./ml, a norma jest dużo niższa dla takiego dziecka. Objawy zakażenia dróg moczowych to m.in. brak łaknienia, nieprawidlowe stolce, goraczka, biegunki , kolki, itd -takie są objawy u niemowlat, oczywiście nie musza takie objawy świadczyć o zakażeniu dróg moczowych , ale lekarz aby wykluczyć takie zakażenie z mety daje skierowanie na badanie moczu i posiew! Now łaśnie Karolek ma skończone 6 m-cy, a mial raz zrobione ogólne badanie moczu jak się urodził
, masakra. nikt nie wpadł na to, aby zrobić mu posiew moczu przy takich objawach? No i wymiotywal mi wtedy tez przecież to tez jeden z objawów. Nie no szkoda słów! Poszłam prywatnie w tym tygodniu i lekarz nam dał skierowanie no i proszę. Oby to wreszcie cos dało i Karolek zaczął normalnie jeść bo zwariujemy!
