reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Mamy z Irlandii!!

hej laski

ja mialam dzisiaj super dzień, jestem bardzo zmęczona bo cały dzień byliśmy na plaży:-)
szczegóły jutro bo teraz nie mam siły:sorry2:
dobranoc
 
reklama
Ciao Dziewczynki!!

Ale piekny dzien!!
Caly dzien przesiedzielismy w ogrodku. Ali w samym body fikal az milo:-) Ja sie nawet troche opalilam!:-)
Chora dalej ale juz leciutko lepiej.

Ach! Chcialam powiedziec, ze wychodze za maz:-):-)
Psa zareczynowego jeszcze nie ma ale slub ustalony...bedzie w lutym razem z chrzcinami Ala. Aaron sie oswiadczal 'na sucho' kleczac w kuchi i jedna reka pchajac wozek z Alem:-D Bardzo romantycznie..hehehe...
No takze w lutym po raz kolejny bede przysiegac. Oby teraz juz na dobre;-)

No a teraz spijam wino i ogladamy taniec z gwiazdami!

:-)

GRATULACJE MISIA!!! To powiadasz że w lutym babyboomowe weselicho nam się szykuje?;-):-D:-D
 
Po raz pierwszy-dobrywieczór Mamusiom:-D!
No i wykorzystałam fakt ,iż mój J kochany delektuje się zaletą posiadania anteny tv:tak: i czmychnęłam na górę zobaczyć co i jak...No...na szczęście(a może i nie?)nie dużo musiałam nadrabiać.Tak więc w skrócie-oczywiście pojechaliśmy do tego Limerick'u,ale za żadne skarby nie mogliśmy znalezć tego drift show:no::-p(dla mnie bez tragedii:-D),ale za to kolejny raz okrążając miasto natknęliśmy się na cyrk.No i aby dzień nie był taki do końca zmarnowany postanowiliśmy chociaż dzieci ucieszyć wizytą w miłym miejscu.Cyrk-masakra!!!Nigdy nie idzdzcie do cyrku vegas:baffled::no:.NIC sobą nie reprezentują,kompletne dno.Jedyną atrakcją były pieski(sztuczki też niepowalające,ale chociaż jakies zwierzątka-a,że treserzy do bani nie ich wina-zapewne dałoby się wyuczyć je dużo,dużo więcej:sorry2:).Stwierdziłam,że i tak lepsze to niż chodzenie wokół aut i słuchanie o ich mocy,możliwości etc...
Po przedstawieniu pojechaliśmy do miasta na obiadek-nawiasem mówiąc znalezliśmy świetne miejsce,gdzie są takie fajniusie maszyny z muzyką(tzw.szafy grające w wersji mini-każdy stolik miał coś takiego do dyspozycji:tak::-D).I przemiła obsługa(z tego co się zorientowaliśmy w 100%polska:happy2:).I w drodze do domku zahaczyliśmy o tesco-kupiliśmy tonę truskawek(;-)),w promocyjnej cenie,do których zaraz po wejściu do domku razem z Dawidkiem się dopadliśmy:zawstydzona/y::-D.Na koniec taniec z gwiazdami...i wylądowałam na górze.
Ładny mi to skrót;-)-ale dzień ogólnie miły-jak to mówimy z J.nieważne co ,gdzie i jak robimy,ważne,że z całą rodzinką:-D
 
Andzulina a moze maly ma kolki?albo go poprostu brzuch boli po tym mleku modyfikowanym,bo przeciez wczesniej tylko cyca ciagnal?
A kupe robil?bo moze tez kupy nie moze zrobic?

Andzulina - a probowalas cieplych okladow na brzuszek,masazy brzuszka, kropelek na kolki, herbatki koperkowej, albo gripe water malemu podawac? Bo taki ciagly krzyk to wyglada na kolki wlasnie. :tak:

dzięki Dziewczynki za rady - w sumie to dalej "jedziemy na cycku" :baffled: więc chyba kolek nie ma... bynajmniej brzuszek ma mięciutki, kupek mnóstwo;-) no i herbatkę też wypił... chyba miał zły dzień i noc:confused: w nocy wstawał co 2,5 godz. jak nigdy:-( a rano jak się obudził o 8 to koniec - zero spania. usnął dopiero ok 14 i to chyba ze zmęczenia:zawstydzona/y: w sumie to ten płacz był taki, jakby się żalił:-( a nie kolkowy. no nic - zaryzykowałam i pojechaliśmy w odwiedziny do Wilwi i Tobiaszka - i o dziwo - moje dziecię spało jak aniołek, raz się przebudził na karmienie i potem znów w kimono:szok: byłam w szoku. zobaczymy jak będzie dzisiaj w nocy :-:)baffled:
Misia - GRATULACJE i powodzenia :-)
spokojnej nocki Mamuśki:-D
 
Hej Dziewczynki!

Ale mi weekend zlecial:-D Nawet sie opalilam- lepiej pozno niz wcale...

Misia, oczywiscie gratulacje wielkie dla Ciebie i narzeczonego;-) Wesola rodzinka z Was:-) Zareczyny faktycznie bardzo oryginalne. A prezent zareczynowy bije pierscionki z brylantami na glowe a raczej na mordke!!!:rofl2:
Jaka psinka u Was zamieszka? Macie juz cos na oku??

Andziulina, a ja nie uwazam, zeby Igorka meczyla kolka!!! Zreszta kolki, wbrew pozorom, nieczesto sie u dzieci zdarzaja.
Jesli Twoj maluch placze juz typowo ze zmeczenia, to trzeba mu pomoc zasnac, bo sam nie da rady. U mnie sprawdzonym sposobem bylo owijanie kocykiem. Jak dziecko jest ciasno owiniete, to czuje sie bezpieczniej, jak u Ciebie w brzuszku. Ja czasem usypialam Ade na rekach, owinieta, a pozniej jak zasnela, to odkladalam ja do lozeczka.
Poza tym, sprawdzonym sposobem na spanie sa suszarki do wlosow, odkurzacze i wentylatory kuchenne:-) Niektorym dzieciom pomaga to zasnac, prawda Misia?:-D:-D
Moja kolezanka, jak jej synek nie chcial spac, zostawiala wlaczone radio. I jak mu cos tam gralo, gadalo, burczalo to sie uspokajal...
Poprobuj cos z tego a moze zadziala na Twojego Malucha.

Kamcia, Twoj maz buszuje po Connemarze... Jakby chcial, to moge Ci przeslac namiary na kilka bardzo fajnych, sprawdzonych miejsc! Foty wyjda I-sza klasa!!! No i oczywiscie, jesli Wy mozecie cos polecic, to chetnie skorzystamy. My juz cala Connemare (i nie tylko) wzdluz i wszerz zjezdzilismy i chetnie cos nowego "odkryjemy"

Co to ja jeszcze mialam...?!?!

Ahaaaa, Witam Szefowa Kasie- jakos wczesniej nie mialam sposobnosci:-)
A tak na marginesie... Od kiedy tu jestem myslalam, ze to Anineczka tu rzadzi, hehehe...

Milego wieczoru i milej nocy wszystkim;-)


Tak sie rozpisalam, ze w miedzy czasie Andziulina zdazyla wrzucic swojego posta... I wszystko jasne... :-|)
 
Ostatnia edycja:
Mam ta mate Jednak stwierdzilam ze sie przyda Bo moja mala to jest leniuch Jeszcze sie nie krecii na bokii ani absolutnie nie chce lezec na bruzchu mam z nia takie przeboje ze az strach :( A mate kupilam w smythsie za 50 eu nie duzo Ale mata superr kolorowa Malej sie podoba :)) I wlasnie jest tam lusterko i sie malpka kochana tak krecii na tej macie aby sie w nim zobaczc i kopie nozkami wyciaga lapki Jest bardziej ruchliwa :)) Na nia nie zaluje pieniedzy Pozniej jak bedzie sztywna to mysle aby kupic jakis taki skoczek cos w stylu hustawki albo hmm napewno nie chodzik to odpada na 100 % tylko takie kolko gdzie mozna dziecko wlozyc i na obkolo ma zabawki tez widzialam super za 54 eu za kolorowe duzo zabawek :)) No ale z maty mala jest zadowolona :)) Dziekuje mamuski za dobre rady :)
Tu jest link :))

Mata edukacyjna Plac zabaw, Tiny Love | Zabawki | Maty rozwojowe i dodatki | BabyClub - WÓZKI | Foteliki dla dzieci | Artykuły dla niemowląt | Avent | Chicco | Wózki dziecięce | Łóżeczka turystyczne | Zabawki Fisher Price | Akcesoria dla niem

Troszke Damiano poszedl w kat przyznam ale bardzo szybko sie to zmienilo dbam o wszystkich po rowno :))


A jak na razie zmykam spac Dobranoc :*****
 
Witam w kolejny-jakże pięknie się zapowiadający poranek!!!
Mam ogromny dylemat-Dagmara ma chrypkę i kaszelek(jak stary gruzlik;-))i nie wiem czy ją puszczać do przedszkola.Z piątku na sobotę w nocy nie miałabym żadnych wątpliwości,bo miała temperaturę(39z haczkiem:szok:)i głosu z siebie nie mogła wydać.No ale skoro wczoraj byliśmy cały dzień poza domkiem i się nie pogarsza(właściwie to dobrzeje)i przy tym jej zapale i chęciach do chodzenia do przedszkola, to sama nie wiem...:-(.Najgorsze jest to,że ona naprawdę się rwie,żeby być między dziećmi-w innym przypadku poprostu powiedziałabym,że ze dwa dni połóżkuje i dojdzie do siebie.Z tym,że ona w łóżku tak czy inaczej nie poleży,a na dwór musi iść ze mną-z Dawidem do i ze szkoły,na zakupki,więc nie będzie to chyba miało sensu,prawda?
Ależ mam dzisiaj"rewolucję"w brzuchu-maleństwo chyba rozgrywa mecz siatkówki(nogę już sobie odpuściło;/).
 
dziendoberek:-)

pospałam sobie:-)

no więc,byliśmy w Tramore:-)niedaleko MoKu (mam nadzieje ze nie pomyliłam):-)nie wiedziałam ze mamy taką śliczną plaże z wesołym miasteczkiem i to tak blisko:szok: dzieciaki sie pierwszy raz kąpały w morzu:-Dale miałam ubaw, no i nie chciały wracać do domu, :baffled:
szukałam ciepłego kocyka do wózka na allegro i nie znalazłam a znalazłam na plaży!!:-)
teraz będziemy jeżdzić tam częściej:-):cool2:
ahh gdyby dzieci nie szły do szkoły to juz bym znowu na plaży sie wylegiwała:-)

miłego dnia:-)
ola.jpg
 
reklama
Ciao Dziewczynki!!

Ale piekny dzien!!
Caly dzien przesiedzielismy w ogrodku. Ali w samym body fikal az milo:-) Ja sie nawet troche opalilam!:-)
Chora dalej ale juz leciutko lepiej.

Ach! Chcialam powiedziec, ze wychodze za maz:-):-)
Psa zareczynowego jeszcze nie ma ale slub ustalony...bedzie w lutym razem z chrzcinami Ala. Aaron sie oswiadczal 'na sucho' kleczac w kuchi i jedna reka pchajac wozek z Alem:-D Bardzo romantycznie..hehehe...
No takze w lutym po raz kolejny bede przysiegac. Oby teraz juz na dobre;-)

No a teraz spijam wino i ogladamy taniec z gwiazdami!

AAA i jeszcze jedno! Chcialam sie pochwalic, ze moje dziecko przespalo pierwszy raz calusienka noc!! Spal od 20 do 7 rano...zaraz zaraz..czy ja juz tego nie pisalam...? Nawet nie wiem...kurde skleroza albo wino zmieszane z pigulami. Nie wazne! Buzka lejdis (jak to Agusiek mawia).
:-)

Misiu serdeczne gratulacje

U nas dzisiaj pogoda do d... Ale ja wiem dlaczego- bo ja jadę do Dublina:-D:wściekła/y:
 
Do góry