Pandorka bidulo, strasznie mi przykro, strasznie. Trzymaj sie, nie daj sie od tak spławić i dbaj o siebie i dzidizusia.
ja mam mega zły dzień. przespałam sie i mi odrobine przeszło, ale za to dowiedziałam sie ze mieszkanie które mieliśmy wynając od 1 października nie wynajmiemy , bo podobno nie będzie do wynajęcia. chole...a kto komu tak robi, mogła powiedziec wcześniej, myśmy sie juz starli z obecna włascicielką a tu musimy zostać A dodatkowo tupacze. Ja juz auto zamówiłam na przewózke, rodzine postawiłam na nogi. szlak mnie trafi nazielono, po prostu mnie trafi.
jutro idziemy ogladać to mieszkanie do kupienia, parter nie parter, , jak będzie do zamieszkania będe meczyć męza żeby je kupic. Mama juz dosyć takiej jazdy jaką mamy a ta jaka nas czeka po powrocie obecnej włascicielki mieszkania to lepiej nie gadać.