reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Styczniówki 2010 !!

Wrocilam Dziewczynki z usg, bylo tez 3D, ale niestety moj bimbo sie nie pokazal dobrze i z 3D nici, ale jest zdrowiotki, wazy 850g, idealnie na 26 tydzien i 1 dzien. Lezy juz glowka w dol. Ma wszystko na miejscu jak nalezy:-D zaslonil sobie twarz reka, dobrze ze zmienil pozycje, bo ostatnio podbieral sobie glowke reka.

Co do witamin i zelaza to ja caly czas biore elevit, i zelazo w siebie pakuje. Ginka z Wloch przepisala mi integrator z zelazem, potasem, magnezem i cynkiem, bo czyste zelazo bylo przeze mnie za bardzo przyswajalne, zreszta z tym tez rewelki nie ma. Tutaj ginka poradzila mi, zeby dodatkowo brac jeszcze biofer. W piatek robie badania i zobaczymy, czy cos sie podnioslo. Mam nadzieje, ze troche tak.

JoL po mnie tez nie widac, ze jestem w ciazy, zwlaszcza teraz w kurtce. Bardzo mnie to zaczyna denerwowac zwlaszcza, jak jest kupa ludzi na ulicy i mnie potraca, albo potkna. Nikt mi miejsca nie ustepuje w busie, w kolejce w sklepie, nic nic nic :wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:
 
reklama
labamba - nie chcę cię martwić - jak możesz włącz tvn24 :szok: zima!!

ja wróciłam właśnie i cieszę się, że ubrałam zimowy płaszcz

wierzę, że to tak jak mówią - chwilowe chyba...
O chorobo:szok: ale myślę, że to chwilówka i za dwa tyg przejdzie, akurat na dwa tyg, do wylotu:happy:
Uwielbiam Irlendię zimą:-)
Anulka!!!gratuluję:-):-):-)
Tak piszecie o tej wadze i tez się skusiłam sprawdzić i to był mój bląd- plus 12:no::no::no::no::no::no::no::no::no::no: Cholera jasna:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:
Już nie wchodze na tą przeklętą wagę:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:
Zjadłam obiad, a teraz czas na deser:-p:laugh2:
 
Wrocilam Dziewczynki z usg, bylo tez 3D, ale niestety moj bimbo sie nie pokazal dobrze i z 3D nici, ale jest zdrowiotki, wazy 850g, idealnie na 26 tydzien i 1 dzien. Lezy juz glowka w dol. Ma wszystko na miejscu jak nalezy:-D zaslonil sobie twarz reka, dobrze ze zmienil pozycje, bo ostatnio podbieral sobie glowke reka.

JoL po mnie tez nie widac, ze jestem w ciazy, zwlaszcza teraz w kurtce. Bardzo mnie to zaczyna denerwowac zwlaszcza, jak jest kupa ludzi na ulicy i mnie potraca, albo potkna. Nikt mi miejsca nie ustepuje w busie, w kolejce w sklepie, nic nic nic :wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:

Super Karoli. Moja dzidzia też tyle samo ważyła tydzień temu:-D

A wielkością brzuszka nie przejmuj się. Ma to też swoje zalety.
Po mnie dobrze widać, że jestem w ciąży,a na ustąpienie miejsca gdziekolwiek to i tak nie ma co liczyć, nagle wszystkich interesuje latająca mucha pod sufitem, albo pogoda za oknem;-):-D:rofl2: Prędzej urodzisz, niż ktoś cię przepuści w kolejce lub ustąpi miejsca w autobusie :rofl2: Smutne, ale prawdziwe:zawstydzona/y:
 
Ostatnia edycja:
Andzia masz racje z tym, ze ludzie widzac ciezarna, nagle zaczynaja sie interesowac tym co sie dzieje na swiecie:-)
Mnie dzis jakis gosc potracil na schodach w metrze, a lazl nie po swojej stronie. A w metrze z kolei jakis olbrzymi chlop o malo co sie na mnie nie zwalil, jak siadal.

A co do brzucha, to wiedzie co? Dzis w szpitalu widzialam dziewczyne, ktora przyszla rodzic, a miala brzuch mega gigantyczny, ale po prostu kolos. Niestety zachowalam sie niekulturalnie, bo sie na nia caly czas gapilam i nie bylam w stanie oderwac od niej oczu. Ta kobieta to bylo zjawisko. Miala tez brzuch mega nisko. Ale chyba blizniaki bedzie rodzic:-)
 
Ostatnia edycja:
hej dziewczynki

sorki za moja ostatnia nieobecnosc ale caly czas sie remontujemy i prawie wcale nie wchodzę na nata. zaraz poczytam co tam u Was ciekawego.

ja bylam dzis u gina i jestem zmartwiona. powiedzialam mu o moim twardniejącym brzuchu (szczególnie po oddaniu moczu) i powiedział ze to bardzo niedobrze i kazał brać proszki(Fenoterol). natsraszyl mnie ze jak tak bedzie dalej to mogę zacząć rodzić...eehhhh i cały dzień z głowy.leżę i macam co chwila sie po brzuchu;-)

jesli chodzi o wagę to ja mam +8,5kg i uważam że narazie nie jest źle, tyję ostatnio 2 kg na miesiać i zamierzam tą tendencję utzrymać;-)
co do witamin to ja od początku jem elevit i wyniki krwi mam b.dobre aż połozna powiedziała że nie jak u ciężarnej;-)
 
Odwiedziła mnie koleżanka z lat szkolnych, która obecnie mieszka w Niemczech i jest położną.
Buuuuuu - agbar ja chcę rodzic u was ;-)
Kurcze... wszystko mi opowiadała, a sama swoje dzieci w domu rodziła - szkoda, że nie mieszkam bliżej. Normalnie bo się sprowadzę na styczeń :-D przynajmniej mi nikt dziecka nie zaszczepiłby a może kto wie nie bałabym się tak sn ;-):eek:
 
Odwiedziła mnie koleżanka z lat szkolnych, która obecnie mieszka w Niemczech i jest położną.
Buuuuuu - agbar ja chcę rodzic u was ;-)
Kurcze... wszystko mi opowiadała, a sama swoje dzieci w domu rodziła - szkoda, że nie mieszkam bliżej. Normalnie bo się sprowadzę na styczeń :-D przynajmniej mi nikt dziecka nie zaszczepiłby a może kto wie nie bałabym się tak sn ;-):eek:

Ja dlatego tez chce tu rodzic;-)
Przyjedz na kawke w styczniu...najwyzej sie zasiedzisz hihihi;-)
 
hej dziewczynki

sorki za moja ostatnia nieobecnosc ale caly czas sie remontujemy i prawie wcale nie wchodzę na nata. zaraz poczytam co tam u Was ciekawego.

ja bylam dzis u gina i jestem zmartwiona. powiedzialam mu o moim twardniejącym brzuchu (szczególnie po oddaniu moczu) i powiedział ze to bardzo niedobrze i kazał brać proszki(Fenoterol). natsraszyl mnie ze jak tak bedzie dalej to mogę zacząć rodzić...eehhhh i cały dzień z głowy.leżę i macam co chwila sie po brzuchu;-)

jesli chodzi o wagę to ja mam +8,5kg i uważam że narazie nie jest źle, tyję ostatnio 2 kg na miesiać i zamierzam tą tendencję utzrymać;-)
co do witamin to ja od początku jem elevit i wyniki krwi mam b.dobre aż połozna powiedziała że nie jak u ciężarnej;-)

Beti, kochaniutka, jak miło cię widzieć (czytać):-D:-D:-D
może gin cię tylko straszy zebyś bardziej się oszczędzała:sorry: ty czasami nie pomagaj przy tym remoncie, możesz jedynie pokazywać paluszkiem panom, co i jak byś chciała, żeby było zrobione;-):rofl2: Tymczasem bądź grzeczna i słuchaj pana doktora:tak::-D

Mi też brzuszek też czasami twardnieje ( czasmi jak siusiam w nocy, w dzień - nie) ale moja ginka mówi, że jeżeli nie jest to za często i nie jest regularne lub gdy przechodzi po nospie, to nie jest nic strasznego. Należy się oszczędzać, a będzie dobrze. Pozytywne nastawienie, to połowa sukcesu:tak::-D

Ale jak widać są róże rodzaje bóli i twardnienia, itp. więc co dla jednej jest normalne, dla innej może coś sygnalizować. Każda ciąża jest inna:-D
 
Andzia76 no juz nie pomagam wlansie od dzis;-) wczoraj jeszcze ściany skrobałam ale brzuszek twardniał mi już dużo wcześniej więc to raczej nie od tego. no ale już grzecznie leżę i odpoczywam sobie tylko M mnie wkurza bo niestetey sam remontuje i już jest zmęczony tym wszystkim i sie mnie czepia z byle powodu,ale staram sie to olewac.;-)

a gin moze faktycznie chciał mnie nastraszyć i jeśli tak to naprawdę mu się udało. :zawstydzona/y:
 
reklama
Karoli super ci maluszek rośnie :tak:
Beti ty się oszczędzaj sama jestem w trakcie remontu i wiem ze jest ciężko ale lepiej sobie pracę rozłożyć na dłużej :tak:(mi 3 dzień jutro przyjdzie układać ciuchy hihi )

Ja mam wizytę za tydzień wiec czekam z niecierpliwością moze namówię gina by mi maluszka obliczył ile waży :tak: no i może coś się dowiem co do płci (mam cichą nadzieję ;-))

dziś zaliczyłam dentystę w poniedziałek badania muszę zrobić i tak ciągle gdzieś jeździmy po lekarzach nie lekarzach na zakupy i czyje się wykończona :cool:
a maluszek wariuje na całego


marzy mi się koniec remontu i spokojne oczekiwanie na maluszka a tyle jeszcze zakupów przede mną :sorry:
 
Do góry