kopciuszek2107
Fanka BB :)
Ale ja się nie spieram że palenie nie szkodzi!:-)
Tylko chodzi mi o to że jeżeli lekarz któremu powinnyśmy ufać mówi że lapiej ograniczyć niż rzucic???
A to już tyle razy słyszałam że szok!!!
Wszyscy oni sobie to wymyślają?
Po prostu ciekawi mnie czemu niektórzy tak sądzą![]()
Ja tez slyszalam juz od paru lasek w ciazy ze gin nie kazal im zucac.Dla mnie to logiczne ze jest szkodliwe.
ja nie zapomne jak moja najstarsza siostra w pierwszej ciazy nie umiala rzucic palenia ... tez sobie wmawiala stresy z tym zwiazane i ze bardziej zaszkodzi dziecku stresami niz paleniem ... do czasu jak jej lekarz powiedzial ze jak nie rzuci fajek to ma miec potem pretensje tylko do siebie a nie do calego swiata !!! michal ma stwierdzone ADHD i jest cholernym alergikiem ... siostra robila mase badan i w wielu z nich wyszlo ze to efekt palenia w ciazy i to w najbardziej niebezpiecznym dla dziecka czasie czyli w pierwszym trymestrze !!! w drugiej ciazy juz tego bledu nie popelnila!! moze dlatego ze sie bala ?? moze do niej dotarlo ?? trudno powiedziec ale anka alergii nie ma i ADHD tez nie mimo ze siostrunia strasznie sie wtedy stresowala rzucaniem palenia i bronieniem pracy magisterskiej ... wiec ja osobiscie obstawiam ze fajki bardziej szkodza niz stresale to malo "naukowy dowod" ale za to zyciowy i blisko mnie
dodam ze na dlugo sil jej nie starczylo ... w ciagu 13 lat od kiedy urodzila anke rzucala fajki jakies 20 razy i 21 do nich wracala ...
Jaki to stres?Jak ktos naprawde chce to to zrobi a nie bedzie sie tlumaczyl


