reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

>>>>>Pogadajmy sobie -o wszytkim i o niczym<<<<<

reklama
Jolek o rany:szok: Ja juz zadnych roslin w doniczkach nie trzymam niżej niż metr nad ziemią, bo Zosia masowo zgarnia wszystko do buzi, nie ma rzeczy której by sobie nie wsadziła. Co do jakości zajmowania się dziećmi przez mężów, to moja Zosia pod okiem mojego męża spokojnie ssała wtyczkę do kontaktu:wściekła/y:A mężus siedzi przed kompem z siebie zadowolony.
 
no, ja bywam... ale niepisaty mam nastrój... wózek czeka na kuriera i ja mam taką wewnętrzną załobę... jak mozna sie tak przywiązać do wózka?:zawstydzona/y::zawstydzona/y:
poza tym dziś robie wieeelki gar bigosu i ten smród to ode mnie z domu czuć;-)

no, a Hanka u babci na dole się męczy- niech te zęby już wyjdą, bo zwariujemy wszyscy!

ja sie biorę za pisanie pracy pod szumnym tytułem: [FONT=&quot] Konflikt między macierzyństwem a aktywnością zawodową a poczucie jakości życia.:cool2:[/FONT]
[FONT=&quot]
[/FONT][FONT=&quot][/FONT]​
 
ja jakoś nie mam weny twórczej . No i czekają mnie porządki ,żebym przed świętami nie musiała z wywalonym jęzorem ganiać

Martuś podziwiam cię babo
 
martussa fajny temat i życiowy....a na mnie czeka licencjat szukam tematu bo na czerwiec obrona się szykuje...wszystkie jakieś zaganiane jesteśmy no i tak jak jolek pisze okres przedswiateczny to za porzadki trzeba sie zabierac
 
hej mamuśki
u mnie też jakoś weny na pisanie brak dzisiaj.
Hubert mi wstał o 6.00 a ja obudziłam się z bólem głowy i tak mnie do tej pory trzyma.
zaraz usypiam młodego.
Martussa powodzenia w pisaniu, elunia Tobie też.
dobrze, że ja mam to już za sobą:-p
dziewczyny ja was podziwiam, dziecko i nauka. ja po całym dniu z Hubertem wieczorem to mam ochotę tylko się położyć. chociaż od paru dniu znowu wróciłam do książek zobaczymy jak długo dam radę.:-p
 
reklama
yawla dużo zdrówka dla Bartusia

Dziewczątka mam pytanko. Jak długo mogą te zębiska wychodzić . Od dwóch dni u nas znowu 2 pobudki nocne (czyli lepiej) ale jak wchodzę do Nikiego do pokoiku jak śpi to tak przez sen postękuje .Tak jak nas zęby bolą i my sobie postękujemy to on też .Ile to jeszcze będzie trwało kurcze??:wściekła/y:

u nas z jedynkami dolnymi było tak, że mały marudził tak ostro przez parę dni, a zębów nie było widać, potem się trochę uspokoił a zęby wyszły dopiero po dwóch tygodniach od takiego ostrego marudzenia

Dzisiaj odkurzałam duży pokój , a na małego miał zwrócić uwagę M . Tak się nim zajął, że Niko wyrzucał ziemię z doniczek no i w pewnym momencie bach cała garść wylądowała w buzi. Myślę ,że to z głodu:-D:laugh2:
ja kwiatków nie trzymam nisko, wszystko na parapetach, ale za to raz wzięłam małego do kuchni, ładnie sobie stał przy stołku i wyszłam do łazienki na chwilę (mam na przeciwko kuchni także wszystko widziałam) odwróciłam się, a mały garść w psich miskach i royal'a do buzi :eek:. od tamtej pory psie miski są chowane nawet jak młody idze tylko na sekundę do kuchni.
 
Do góry