reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Styczniówki 2010 !!

Witam babeczki :)

ja już wstałam wmiarę dawno - pojechaliśmy z M kupić satelitke zebym w tym ostatnim miesiącu się nie wynudziła w domku , bo szkoła prawie zaliczona, wyprawka uzbierana to co ja bym biedna robiła hihihih ;-):-D

Nadrobie Was później bo teraz pedzie na obiadek do teściowej i na ciacho :)

Miłego popołudnia zyczę :tak:
 
reklama
Witam ;-)

jak dam radę to poczytam niestety internet mi się odłącza i nie chce połączyć :cool: w 3 dni niby limit wykorzystałam nie wiem jak to jest możliwe i wczoraj zerwaliśmy umowę i do stycznia muszę go mieć :cool:

zmykam teraz na obiad i mam nadzieje że zdążę zatwierdzić post zanim mi się rozłączy internet :sorry:

p.s.i nie zdążyłam ale się połączył na szczęście;)
 
Jeszcze mi się przypomniało coś. Wczoraj mój M powiedział mi, że od jakiegoś miesiąca może półtora odczuwa dziwny zapach:eek: Tzn. że jak oddycha to czuje ten dziwny zapach nie że on tym zapachem pachnie czy coś. Dla porównania, wcześniej czuł lakiery i akryle (to zapachy jego pracy) a teraz czuje dziwny zapach porównuje go do czegoś gorzkiego:eek: Ja zaczęłam się trochę śmiać bo przypomniało mi się jak ja zaczęłam wyczuwać wszystkie zapachy:-D Trochę się zdenerwował ale zaraz spoważniałam i zaczęłam się zastanawiać czym to jest spowodowane:eek: Policzyłam i wychodzi na to że te jego zapachy zaczęły się pojawiać jak mi brzusio zaczęło być widać.Wasi faceci pewnie nie mają takich dolegliwości "ciążowych":eek:
 
Witajcie niedzielnie Kobitki!
Ide zaraz poczytac co naskrobałyscie od wczoraj od 21wszej.
Wczoraj cos pisałyscie ze sie robi słabo. Dołączam sie do tego i ja, bo niestety czesto robi mi sie słabo, ale i tak nabardziej denerwująca dolegliwością sa drgawki w nogach, bo to uniemozliwia spanie w nocy. A tak poza tym jest ok, zgage codzienną pomijam bo to juz tradycja, podobnie to ze jest wiecznie duszno albo duszno i gorąco.
:)hehe
Ale tyle juz za nami, a tak niewiele przed nami:)
A jesli chodzi o szczepienia, to tez mam jakies 2 artykuły, ale w wordzie a nie na stronce wiec nie wiem jak je wkleic i gdzie. Generalnie temat dotyczy tych szczepionek zbiorowych, ktore moga byc przyczyną autyzmu u dzieci. Lepsze jest kłucie na pojedyncze choroby mimo ze jest ich wiecej.
Spadam kobitki, milej niedzielki ide poczytac zaległosci!
Acha dodam ze snilo mi sie ze rodzilam a był 30grudnia i byłam w 40tyg, a wlasciwie 39 skonczonym. Porod byl bezbolesny i krotki, oby to byl proroczy sen:)hihi
 
WITAM :-)
M jechał kupic wyprawke naszemu synkowi i coś do domku to ja skorzystałam z okazji i zagladam do was:-)
Moja ma ponad 4 :-) Co nie zmienia faktu, czy to będzie 4 czy 5 lat i tak byłoby to samo...
tak tak u ciebie to już z córcią czas ale mi chodziło o mnie:-pnie chce narażac 2-latka na takie choroby a widaomo starsze dzieci inaczej się leczy itp.bynajmiej inne leki mozna podawać a takie małe dziecko no wiemy ciężko sobie radzi z chorobami:sorry:
No i po programie. Fakt można nie zauważyć ciąży. Ale na boga.. diagnoza poronienia przez telefon... No to już dziwne...

I jeszcze stanę może w obronie położnej która u kachy stwierdziła przemoc domową. Bo tak widzę, że większość się oburza, albo to śmieszy... tylko jakoś nie rozumiem dlaczego.... No może popełniła błąd, że nie pogadała z kachą, ale i tak wiadomo, że 90% kobiet które są ofiarami przemocy domowej za nic nie przyzna się do tego.
U nas to pewnie nawet jakby kobieta miała 10 siniaków to nikt by nic "nie zauważył". Nie wiem czy w ogóle komuś przez głowę taka myśl by przeszła....
Co najwyżej już po powstał by kolejny news o znieczulicy... bo oczywiście się okazuje potem, że sąsiedzi widzieli, rodzina wiedziała, nawet opieka społeczna wiedziała tylko nikt nic nie zrobił, bo po co. :eek:
Lepiej, żeby ktoś zareagował w takim przypadku raz za dużo, niż raz za mało...
wiesz co no masz racje i może faktycznie słusznie tylko z jednej strony jak ja miałam tego siniaka i gdyby mówiono że mnie np.M bije to jest przykre bo chłopina dba o mnie i nie uderzyłby a tu prosze obcy ludzie by mi takie coś zarzucali:sorry:
Dziewczyny dziś w nocy myślałam ze zaczełam rodzic i spanikowałam. Podbrzusze rozbolało mnie strasznie, tak jak na @ i bylam pewna ze to już. Starałam się nie ruszać zeby nie obudzić męża bo zawiózłby mnie od razu do szpitala a ja sie bałam, że stach za wczesnie wyskoczy i będą powikłania. Męczyłam sie tak z 2 godziny i nic nie chciałam zrobić, bałam sie jechac do szpitala zeby przypadkiem nie potwierdzili moich obaw. Po dwóch godzinach przeszło i zastanawiam się teraz co by było gdybym naprawdę zaczęła rodzic, kiedy w końcu obudziłabym męża i kazała mu spakowac mnie do szpitala??
ja tak mam zawsze na wieczór a skurcze mam regularne co 13 minut ale ustaja co wtedy jest ok:tak:no ale wczoraj miałam spokojny wieczór:-)
A ja się z Tobą nie zgodzę, dzieci muszą mieć kontakt z rówieśnikami, uczą się samodzielności, a to że chorują to normalne. Wyjściem na pewno nie jest izolacja:no: Choć przyznam, ze na cały dzień nie puściłabym dziecka do przedszkola gdy siedzę w domu. Brakuje w Polsce właśnie takich playschool jak są na zachodzie. Mój Szymon chodzi na 3h 3razy w tyg póki co. Spędza aktywnie czas z rówieśnikami. I dużo się uczy, nawet zna już alfabet po ang:tak: i liczy do 10:tak:. Ja również wzmacniam odporność homeopatią, co do zdrowego żywienia, to jest kiepsko bo Szym ma okres niejedzenia:sorry: ale ja w jego wieku miałam tak samo, potrafiłam żuć kawałek mięsa przez cały dzień:no: i oczywiście byłam strasznie chuda, a proszę jaka poteżna baba ze mnie wyrosła;-) Szymura przy wzroście 95cm waży całe 12kg:happy:
Miłej Niedzielki:-), ja dzisiaj przy garach, gotuję obiad na 8osób:confused2:
wiesz mój synek ma kontakt nie wiem jak to jest u ciebie:sorry:i niepotrzebuje go puszczać teraz na wir chorób:sorry:a co do uczenia się uczy się synek a z jedzeniem tego nie trzeba uczyć:laugh2:mój synek też juz ponat 90 dokładnie hmm chyba 91 cm(jak M ostatnio mierzył )a wage dokładnie 02.07.2009 miał 12.5 i widze jak dalej przybiera kluska duża co myśle że ma teraz duuuzo więcej:tak:jak jade do mamy(co miesiąc się widzimy co taki człowiek najlepiej widzi jak dziecko tyje czy chudnie)to mówi coraz większy i grubrzy chłopczyk a jak dużo już umie tak więc nie martwie się o te sprawy bo i też widze jak chetny jest do wszystkiego tak więc nie potrzebuje pchac do przeczkola:-)i to mnie bardzo cieszy:-)nauka zajmie się nie raz i już do konca a teraz jest czas dla nas:tak:i powtarzam ma kolegów i kuzynostwo co nie jest sam;-)
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Ja to im bliżej tym dalej. Mi się w tym głupim łebku coś zatrzymało i wydaje mi się że czas dalej nie idzie. Ot jestem sobie w ciąży i dalej będę , miną miesiące , lata a ja dalej będę trwać w tym stanie:-D Zaglądam na ten listopad i grudzień a tam codziennie jakiś dzieciaczek prawie. Myślę że jak u nas pierwszy wyskoczy to wpadnę w panikę i zamknę kompa :tak: Wciąż wydaje mi się to takie nierealne...
Ja mam to samo-dobrze,ze ciuszki poprałam
Witam babeczki :)

ja już wstałam wmiarę dawno - pojechaliśmy z M kupić satelitke zebym w tym ostatnim miesiącu się nie wynudziła w domku , bo szkoła prawie zaliczona, wyprawka uzbierana to co ja bym biedna robiła hihihih ;-):-D

Nadrobie Was później bo teraz pedzie na obiadek do teściowej i na ciacho :)

Miłego popołudnia zyczę :tak:
pozycz tesciowej do gotowania obiadku:-D
Jeszcze mi się przypomniało coś. Wczoraj mój M powiedział mi, że od jakiegoś miesiąca może półtora odczuwa dziwny zapach:eek: Tzn. że jak oddycha to czuje ten dziwny zapach nie że on tym zapachem pachnie czy coś. Dla porównania, wcześniej czuł lakiery i akryle (to zapachy jego pracy) a teraz czuje dziwny zapach porównuje go do czegoś gorzkiego:eek: Ja zaczęłam się trochę śmiać bo przypomniało mi się jak ja zaczęłam wyczuwać wszystkie zapachy:-D Trochę się zdenerwował ale zaraz spoważniałam i zaczęłam się zastanawiać czym to jest spowodowane:eek: Policzyłam i wychodzi na to że te jego zapachy zaczęły się pojawiać jak mi brzusio zaczęło być widać.Wasi faceci pewnie nie mają takich dolegliwości "ciążowych":eek:
Mój sie oststnio w srodku nocy obudził ze zgaga:-D:-D:-Dniech poczuje jak to dobrze:laugh2:
mój ma jedną dolegliwośc ciążowa ..

tyje razem ze mna
:no::no::no:

Razem mamy na plusie 20 kg - kazde z nas po 10 ... tyle ze ja się tego pozbędę a on ,,,, :eek::eek::eek:
ale przynajmniej ci nie bedzie wagi wypominał:tak:
U mnie obiad sie gotuje,i standardowo nudy

Joasia mój Oskar dzis wstał z mega katarem i kaszlem ,a od ostatnie choroby minął tydzień.Tez mam dosyc bo to jego 6 infekcja od wrzesnia,tylko ja nie mam mozliwosci zabrania go ze szkoły bo to juz 1 klasa.Wiecej go w szkole nie ma niz jest:no:Boje sie ,ze w koncu jego wychowawczyni zacznie sie czepiac nieobecnosci ,ale przy jego alergii i astmie oskrzelowej nie moge go do szkoły puscic nawet z katarem bo zaraz oskrzela albo płuca:wściekła/y:Alergolog zmienił mu tydzien temu leki wziewne i dał uodparniajace ,a tu znów infekcja.Gdym mogła to bym go do szkoły nie puszczała i przynajmniej by nie chorował Zastanów sie czy nie przetrzymac Oliwci w domu przez jakis czas:tak:Alergolog mi mówił ,ze z kazda choroba spada odpornosc i w koncu łapie kazde swinstwo:tak:
Miłej niedzieli laseczki:tak:
 
Dzień dobry :-)
Na razie przyszłam się przywitać, bo teraz muszę nadrobić zaległości.
Myślę, że wieczorem się odezwę, sądząc po tych elaboratach ;-)
Pozdrawiam wszystkie mamusie i dzieciaczki.
 
tak tak u ciebie to już z córcią czas ale mi chodziło o mnie:-pnie chce narażac 2-latka na takie choroby a widaomo starsze dzieci inaczej się leczy itp.bynajmiej inne leki mozna podawać a takie małe dziecko no wiemy ciężko sobie radzi z chorobami:sorry:

wiesz mój synek ma kontakt nie wiem jak to jest u ciebie:sorry:i niepotrzebuje go puszczać teraz na wir chorób:sorry:a co do uczenia się uczy się synek a z jedzeniem tego nie trzeba uczyć:laugh2:mój synek też juz ponat 90 dokładnie hmm chyba 91 cm(jak M ostatnio mierzył )a wage dokładnie 02.07.2009 miał 12.5 i widze jak dalej przybiera kluska duża co myśle że ma teraz duuuzo więcej:tak:jak jade do mamy(co miesiąc się widzimy co taki człowiek najlepiej widzi jak dziecko tyje czy chudnie)to mówi coraz większy i grubrzy chłopczyk a jak dużo już umie tak więc nie martwie się o te sprawy bo i też widze jak chetny jest do wszystkiego tak więc nie potrzebuje pchac do przeczkola:-)i to mnie bardzo cieszy:-)nauka zajmie się nie raz i już do konca a teraz jest czas dla nas:tak:i powtarzam ma kolegów i kuzynostwo co nie jest sam;-)
U mnie z tym kontaktem z rówieśnikami to kiepsko i to był główny powód dla którego Go posłałam, no i oczywiście nauka języka:tak: Ja się z Tobą zgadzam, ze w twoim przypadku gdy jesteś w domu byłoby bezsensem puszczanie na cały dzień dziecka do przedszkola, poza tym on jest jeszcze mały:tak: Ale powód by nie puszczać dziecka do przedszkola bo będzie chory nie jest mądry. Bo przecież w końcu będzie musiał iść do szkoły, a wirusy zawsze będą jak nie te to inne:rofl2:
 
reklama
Jeszcze mi się przypomniało coś. Wczoraj mój M powiedział mi, że od jakiegoś miesiąca może półtora odczuwa dziwny zapach:eek: Tzn. że jak oddycha to czuje ten dziwny zapach nie że on tym zapachem pachnie czy coś. Dla porównania, wcześniej czuł lakiery i akryle (to zapachy jego pracy) a teraz czuje dziwny zapach porównuje go do czegoś gorzkiego:eek: Ja zaczęłam się trochę śmiać bo przypomniało mi się jak ja zaczęłam wyczuwać wszystkie zapachy:-D Trochę się zdenerwował ale zaraz spoważniałam i zaczęłam się zastanawiać czym to jest spowodowane:eek: Policzyłam i wychodzi na to że te jego zapachy zaczęły się pojawiać jak mi brzusio zaczęło być widać.Wasi faceci pewnie nie mają takich dolegliwości "ciążowych":eek:
Mój mąż odkąd widac mi brzuch mówi, że pachnę niemowlakiem i cały czas mnie wącha:-)
 
Do góry