reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Bycie rodzicem to codzienna przygoda pełna wyzwań, ale też pięknych chwil. Chcemy poznać właśnie te momenty, które sprawiają Ci największą radość! Napisz w kilku zdaniach , co najbardziej cieszy Cię w rodzicielstwie, a możesz wygrać atrakcyjne nagrody ufundowane przez Bella Baby Happy 💛<

reklama

Styczniówki 2010 !!

A kruszynka wita sie porannie przy sniadanku i bez kawusi :cool2: jeszcze 2w1
Mala inaczej sie ulozyla i jest mi ciasno bo zawsze mnie kopala w boczek a teraz nozie na zoladeczku u mamusi hehe, krewki od wczoraj nie widac jak na razie, wszystko boli jak bolalo wiec jeszcze poczekamy sobie...:sorry:

No a my tu się zastanawiamy, że może już po. ale pewnie będzie tak, jak któraś z dziewczyn pisała- pierwsza będzie ta, po której się najmniej spodziewamy:-)
 
reklama
Kaja_10, jak będziesz miała namiar na dobrego homeopatę z Poznania i będziesz tak miła, żeby mi również go podać, to będę bardzo wdzięczna:-)

Witajcie!
Kaja zależy mi na namiarach zwłaszcza tak cennych więc poproszę :....

Proszę bardzo ;-)
Święcicki Andrzej, Dobry homeopata, lekarz rodzinny, pediatra, Poznań - opinie w wyszukiwarce i rankingu lekarzy ZnanyLekarz.pl
Jeszcze mam jego komórkę 605 627 255
 
WITAM I JA:-)
U mnie zima na całego:-Dtylko my nie mamy zimówek:szok:M musi jak najszybciej kupic:tak:
Wlasnie zadzwonilam do gin wizyta kontrolna w czwartek o 13.45
ja też mam w czwartek ale na 15 jade:tak:a jutro musze zrobic badania;-)
Yol wszystkie to na pewno się do świąt nie rozpakujemy, bo jest nas za dużo na taka akcję:-p ale ja wg OM mam 38tc. skończony i leci mi 39 więc i juz objawy mogę mieć inne i panika się załącza, bo coraz bliżej końca... więc nawet między nami jest rozpiętość tygodni, a co dopiero w porównaniu do tych co mają termin na koniec stycznia:-pniektóre z was w moim terminie to już będa miały CC, a ja chodzę jeszcze i chciałabym tak chodzić jeszcze trochę, ale pewnie to już normalne na moim etapie, że cos się tam dziać zaczyna powolutku...
ja także pewnie bym panikowała bo jednak jesteś na finiszu:tak:
A kruszynka wita sie porannie przy sniadanku i bez kawusi :cool2: jeszcze 2w1
Mala inaczej sie ulozyla i jest mi ciasno bo zawsze mnie kopala w boczek a teraz nozie na zoladeczku u mamusi hehe, krewki od wczoraj nie widac jak na razie, wszystko boli jak bolalo wiec jeszcze poczekamy sobie...:sorry:
no to czekamy dalej:-p

A ja mam wrażenie że jeszcze bardziej brzusio mi opadł hmm...no ciekawe co usłysze na wizycie:cool2:
 
Cześć dziewczyny.
Przez was to sama zaczęłam pakować torbe. Ale na razie to tylko wpakowałam kilka rzeczy, żeby potem w popłochu po wszystkich pokojach nie latać ;-) Jeszcze sporo trzeba włożyć. Ale na wierzchu położyłam niezbędną listę do szpitala. Więc jak przyjdzie czas to po prostu dopakuje torbę i o niczym nie zapomnimy. Ale stwierdziłam, że nie pakuje całej torby pampersów, tylko kilka naście sztuk. Resztę doniesie mąż.
Stwierdziłam ostatnio, że mój maluszek mało się rusza. Szału dostaje czasem już ;-)

U nas też spadł śnieg :-D

roxeen przekaż od nas gratulacje. Obyśmy wszystkie miały takie porody :-D

Ja tam nie zamierzam do świąt rodzić. No ewentualnie mogę w międzyczasie sylwestra. Ale wolałabym w styczniu. Byle tylko nie 1 i 2 stycznia, bo to jeszcze wszyscy trzeźwieją ;-). Kto by mnie do szpitala zawiózł. :-D

Klara M Co do świadomości. To jest raczej tak, że czym mniej świadomi jesteśmy, tym jednak jesteśmy spokojniejsi. Nam nasza położna opowiadała, że jak urodziła swoje dziecko to przez pierwszy tydzień to spała po 1 godzinie, bo ciągle się bała. I nikt nie był jej w stanie przetłumaczyć, że wszystko w porządku jest.
 
Witam, w końcu nadrobiłam produkcję.
Dziewczyny, ze mnie coś leci od 3 tyg i jest tego coraz więcej, wczoraj usiadłam okrakiem przed lusterkiem i okazało się że co ok minutę leci 1 kropla wielkości ziarnka grochu takiego rzadkiego płynu w kolorze rozwodnionego mleka, i ma to dziwny zapach jak dziecięca smółka, w środę mam wizytę wiec zapytam lekarza co to może być ale obawiam się że wody się sączą.

Witam cieplo:-)Witam radosnie bo...jestem w domu...A bylam w szpitalu....
W sobote rano bylismy na zakupach,siedzialam w aucie i czekalam na meza...kiedy nagle uslyszalam glosne DUP!!i poczulam szarpniecie...Jakas baba( musze tak napisac,a nawet babsztyl) nie zauwazyla naszego samochodu jak cofala i z calym impetem walnela nam w tyl.....A mamy naprawde duuuze auto....:no:Wystraszylam sie jak cholera...Wszystko niby bylo ok,ktos jednak widzac ze jestem w ciazy wezwal karetke i dobrze...bo jak juz w niej lezalam i sie uspokajalam to...poczulam skurcz...za pare minut nastepny,pognalismy do szpitala....I cale szczescie..Skurcze co 2 minuty,po godzinie rozwarcie na 2cm....Niestety akcja serca maluszka nie za ciekawa....Lzy mi sie laly ciurkiem....przeklinalam te kobiete okrutnie...dobrze,ze nikt tam po polsku nie rozumial;-)Chwala lekarzom,bo podali mi leki uspokajajace( homeopatyczne) i glukoze dozylnie,zeby maly sie obudzil bo nie ruszal sie wcale....Lezalam chyba 3 godziny pod ktg,co chwila usg mi robili.....Po kilku godzinach skurcze sie uspokoily,maly zaczal brykac a jego serce zaczelo ladnie i rowno bic...Byl poteznie zestresowany moj synus kochany,malenki.....Zostawili mnie na obserwacji,co 2 godziny mialam ktg i usg.Pozwolili mi isc do domu dzis po poludniu,pod warunkiem ze co dzien na ktg bede sie zglaszac az do odwolania....Skurcze mam dalej ale rzadsze i mam je obserwowac,liczyc i najlepiej zapisywac tak jak i ruchy malego.....

Nie macie pojecie jak sie cholernie balam.....nie wiedzialam ze mam taki zapas lez....Na szczescie opieke mialam doskonala,poznalam dokladnie wieksza czesc personelu i ...kurde to niesamowite ale wszyscy sa fantastyczni,zaangazowani i pomocni...Chyba nie bede zalowac,ze wybralam ten szpital do porodu.Oby ten porod odbyl sie w terminie czyli 6 stycznia;-):-)


Wybaczcie,ze nie odpowiadam na posty ale Wasza produkcja mnie powalila:-)

Współczuję takiej przygody.

dziękuję ale prasowania nie oddam - uwielbiam to robić:-Dgorzej że ból stóp mi nie pozwala na to za bardzo...

Czy którąś z was też bolą "podeszwy" stóp jak za długo chodzicie lub stoicie??

Mnie bolą strasznie, nawet jak leżę, stopy wykoślawiły się na zewnątrz widzę to po klapkach i nie bardzo mogę chodzić bo kolana robią wysiadkę.

Dla mnie naturalny to nie tylko znaczy to, że odbywa się naturalną drogą :-) Co powiesz na poród, który został wywołany oksytocną, potem matka dostała tyle znieczuleń, że kompletnie nie jest świadoma sytuacji, dziecko zostaje wypchnięte poprzez naciskanie na brzuch lub tez kleszczami czy innymi próznociągami. Całość trwa dośc długo, dziecko wymęczone, moze i niedotlenione - wg mnie zdrowe dzieci z takich porodów to cud i z natura to nie ma nic wspólnego.
Ale każdy może mieć inną opinię ;-)

W Niemczech w ogole homeopatia jest popularna i legalna. Nie jak u nas, gdzie Naczelna Izba Lekarska pozwała do sądu lekarza stosującego homeopatię. Na szczęscie kilka dni temu sąd w Poznaniu uznal, że lekarz nie robi nic złęgo. Paranoja u nas jest.

Kaja wczoraj w TV był program o szczepieniach i o ich związku z autyzmem, była dr. Majewska, mało jej nie zlinczowali, i argumenty że ona nie jest lekarzem i nie powinna się wypowiadać, ja zgodziłam się z nią że gdyby lekarze bardziej przykładali się do pracy, kilka razy sprawdzali czy dziecko w czasie szczepienia jest w 100% zdrowe to może nie byłoby takich sytuacji.
I trochę mnie to przeraziło bo powiedzieli że 1 chłopiec na 60 ma autyzm, to strasznie dużo, mój chrześniak ma autyzm, mam nadzieję że mnie to ominie.

Niezłe jaja z tym czekaniem na anestezjologa....
ja Ci powiem, że ja nie chciałam tez żadnego znieczulenia przy porodzie, ale mnie nikt nie przekonywał, że warto...a teraz po czasie i różnych przejściach w szpitalach to wiem ze jakbym musiała sn to chciałabym znieczulenie jakie Ci dali...
tylko teraz nikt mi nie da skoro ma być cc od razu...

Moja koleżanka miała cc z zzo, 3 lata temu i trafiła na jakiegoś konowała bo od tego czasu ma jakieś problemy z kręgosłupem.

No właśnie tak to wygladalo troche bardziej geste niz bialko jajka i koloru jakiegos bezowego na wkladce zauwazylam tez troszke krwi...
Naszczescie torba juz spakowana chyba o niczym nie zapomnialam, zaczynac sie martwic czy cieszyc? hehe:sorry:

Black pisała że czop odszedł jej 2 dni przed porodem, a w 1 ciąży miesiąc przed porodem.
Ja nie pamiętam żeby mi w 1 ciąży odszedł czop, więc nie wiem jak to wygląda i ile tego jest, miałam wywoływany poród i przebijany pęchęrz płodowy, poród trwał 15 godzin i był bardzo bolesny, mi się źle goją rany i przez 3 dni po nacięciu nie mogłam chodzić.
 
Mi na szczęscie jeszcze czop nieodchodzi co jestem spokojniejsza:tak:no chyba że będzie chciał odejść tuz przed porodem a kiedy o to jest pytanie...szczerze szkoda że tak niemoże być że dokładnie wiedziałabym którego dnia będzie poród człowiek by się przygotował itp.hehe ale mam wymagania co:-p:-D:rofl2:
 
Kaja wczoraj w TV był program o szczepieniach i o ich związku z autyzmem, była dr. Majewska, mało jej nie zlinczowali, i argumenty że ona nie jest lekarzem i nie powinna się wypowiadać, ja zgodziłam się z nią że gdyby lekarze bardziej przykładali się do pracy, kilka razy sprawdzali czy dziecko w czasie szczepienia jest w 100% zdrowe to może nie byłoby takich sytuacji.
I trochę mnie to przeraziło bo powiedzieli że 1 chłopiec na 60 ma autyzm, to strasznie dużo, mój chrześniak ma autyzm, mam nadzieję że mnie to ominie.

Tych programów jest coraz więcej ale co jeden to głupszy. Posadzą jedną biedną Majewską i 4 innych dookoła i jak ta kobieta może spokojnie argumenty przedstawiać. Żal mi jej ale podziwiam, że godzi się występować w tych programach.
Oczwyiście, trzeba dziecko badać - ale jakim cudem są w stanie zbadać dokłądnie na okolicznośc problemów, obciążeń, alergii w pierwszej dobie życia to nie wiem. Jak i potem. Badanie przed szczepieniem polega na osłuchaniu dziecka - pożal się boże - badanie specjalistyczne.
 
abgar jej straszne że tak ludzie nie uważają, ale cieszę się że w miarę dobrze już jest:tak:
kruszynka dobrze że jeszcze w dwupaku:tak: Nie śpiesz się tak:-)
Któraś napisała że powinien być jakiś wzorzec czopa:-D:-D:-Dale się uśmiałam, ale może to pomysł na biznes:-D Makiety czopa dla ciężarnych:-D
Ja też się sączę i to tak dosyć mocno od wczoraj ale że się sączę już od dawna to mi to jakoś lata, galaretę też dzisiaj miałam:sorry: ale nie rodzę:-) bo mi się nie chce ruszać w takie zimno:-)
roxeen wiesz co ja wogóle się nie boję ani nie jestem przerażona:tak: bo do mnie nie dociera:eek: ale sądzę że do szpitala to mnie siłą będą wciągać:tak: bo taką mam fobię:no: Wczoraj próbowałam męża namówić żeby mi poród odebrał:-D:-D:-D ale się nie zgodził:confused2: Ciekawe czemu?
Wogóle witajcie i milutkiego dnia:tak:
 
reklama
Cześć dziewuszki :-) Jem sobie ciacho-krówkę. Ręce mnie bolą bo wczoraj operowałam wkrętarką :cool: Robiłam dziurki na bolce, żeby półki w szafce poprzekładać:eek::-D Udowodniłam mojemu M, że potrafię i nie jestem zwykłą kobietą, która nie ma pojęcia co to imbus:laugh2::laugh2: Mój M dziś na montażu i do wieczora go nie będzie, także muszę szybciej iść do domu coby zdążyć przed teściówką napalić w piecu po swojemu:happy: Żeby ciepło było a nie tylko letnio (18st):eek::eek: Powiedzcie a jeżeli ja mam w książeczce napisane, że położenie jest pośladkowe to co z tego wynika??? Już nie będę miała USG u ginki to czy na porodówce mi zrobią? Przecież nie spojrzą na brzuch i nie będą wiedzieć czy mały się przekręcił czy nie?:eek: A jak się nie przekręci??
 
Do góry