reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Bycie rodzicem to codzienna przygoda pełna wyzwań, ale też pięknych chwil. Chcemy poznać właśnie te momenty, które sprawiają Ci największą radość! Napisz w kilku zdaniach , co najbardziej cieszy Cię w rodzicielstwie, a możesz wygrać atrakcyjne nagrody ufundowane przez Bella Baby Happy 💛<

reklama

Styczniówki 2010 !!

sandraq a ja się zastanawiam po co on ci te wzierniki ładował ... :szok::szok:;-)
sprawdzić rozwarcie to jedno i można to bez tych urządzń zrobić

a ja taka wnikliwa i dziś dojrzałam w mojej karcie ciązy - szyjka 3 cm, rozwarcie 1p to chyba palec co? :-D
Dażka ja tam cię widzę i pamiętam, że się frytek objadłaś ;-)
agagsm - powoli z tymi podłogami jak chcesz poczekać na męża ;-)

Co do nastrojów - staram się mieć pozytywne ale dobrze pisze macy, że każda miewa gorsze dni. Ja mam syndrom Scarlet O'hara - pt. "pomyślę o tym jutro" - to też przegięcie w drugą stronę bo wiele się odkłada a to wyłazi... to ja znów łeb problemom i mysle, ze nie dziś o tym. Pewne wyplywają non sto p - przeważnie jasny gwint te finansowe - ale wiele samo się układa jakoś i nie ma czasu nawet pomysleć :tak:
Gosia ja mam telefon też blisko i cholerka rąbnęło mnie zagrać w "Milion za sms" :wściekła/y::cool::no::-D:-D:wściekła/y: idiotka... (powiedziałabym stara a głupia ale się macy boje) :laugh2: otrzymałam chyba z 15 sms, odpisałam na połowę ile wydałam nie powiem... ale jak wygram milion to powiadomie :cool::-D
 
reklama
Buuuuuuuuuu!! Nadrobienie Was i zapamiętanie co u każdej graniczy z cudem!!! :-D:-D:-D

Dzień dobry tak w ogóle!!

Ja od rana jak wstałam miałam płaczliwy dzień... Płakałam, bo pies chciał na dwór, bo nie miałam serka malinowego, truskawkowego nie chciałam, płakałam bo S. jest chory i nie chciał iść do lekarza (podziałało, w końcu poszedł), później płakałam bo nie pozwolił mi do przychodni wchodzić i czekałam w aucie, później płakałam, że nie mogę do moich dziewczynek pojechać jak mama jechała, a później do wyłam jak zadzwoniło moje Słoneczko i jak zapytałam co chce od Gwiazdora to powiedziała: 'Ciociu jak spotkasz Gwiazdora, to poproś, żeby w końcu dał nam Adasia, bo my chciałybyśmy go tulić, a nie tylko brzuszek twój dotykać' i jak tu nie płakać?!

Płakałam też dlatego, bo S. po tygodniu nie widzenia mnie powiedział, że poród chyba blisko, bo mam brzuch na kolanach i zaczął się śmiać...

Później się wyspałam, zjadłam naleśników 3 i już nie płaczę :tak:;-)

Czekam na wieści od Klary.... Normalnie nie mogę aż wysiedzieć :-D

A Kazimiera zaskoczyła mnie (nas) bardzo, no nie??!!
SZOK :szok::szok::szok::-D:-D:-D

Czekam też na wieści od Sandry, bo miała dziś wizytę u lekarza, a nie czuła się najlepiej... Napisałam jej smsa, ale kurcze nie odpisuje i jakieś takie nerwy dziwne mam z tego powodu...!! :eek::sorry:

Paula powiedz mamie, żeby Ci kupiła te torbę za 150 zł!! Skoro Twoją pożyczyła, to niech teraz odkupuje, albo jedzie po nią....Ja bym nie odpuściła...

U Was już zima, a my czekamy na śnieg... Znaczy w sumie, to ja nie czekam, bo opon zimowych nie mamy :-p A kupimy dopiero w przyszłym tygodniu i wolałabym, żeby śniegu nie było :tak: S. uparł się na jakąś firmę, a dopiero w poniedziałek mają je zwieźć...
W czwartek kupiłam na Allegro papugę dla dziewczynek moich, a dziś środa(?) i nie przyszła... A wzięłam za pobraniem.. Jakoś tak długo!! Co będzie jak na święta nie dojdzie :wściekła/y:

Idę do wanienki posiedzieć, może trochę brzuszek przestanie boleć, a później wrócę na forum :tak:

Dziś S. znowu na nocną fuchę pojechał... Może w końcu w nocy z sobotę na niedzielę zasnę obok Niego... Smutno tak samej... :-(
 
Jak zaczęłam pisać, to jeszcze Sandry wiadomości nie było :tak::-p
Cieszę się Kochana, że jesteś cała i nadal w dwupaku!!
A co do Jacka... Kochany Chłopak
:tak::-D

I my też 29 idziemy do doktorka :tak:
 
Sandra: wziernikami?? :szok: ło matko a poco? Moja bez wziernika tylko leciutko palcem sprawdzała stan szyjki i wsio, bo jak to anetrix pisała - im mniej macania tym lepiej, a jak trzeba sprawdzić to tez jak najmniej inwazyjnie:tak:

Kaja: ooooo syndrom Scarlet O'Hary to mój ulubiony - nigdy nie chce mi sie myślec o problemach, więc odkłądam na jutro:-D Miliona życzę - jak wygrasz to też zaczne wysyłać smsy heheh

Emilcia: ale ta papuga to maskotka, a nie taka żywa, nie??:eek:

Też myślę, że Klara urodziła, bo by się odezwała przecież....
 
Witajcie, kochane ciezaroweczki!!!

Pewnie nikt juz nie pamieta, ze tu zagladalam, ale mam nadzieje, ze nie zostalam wyrzucona? :rofl2:

Umieram z ciekawosci, czy juz ktoras z Was moze sie juz rozpakowala, mam nadzieje, ze mnie to nie ominelo... A ominelo mnie z pewnoscia sporo, mam 300 stron do nadrobienia - jestem miesiac do tylu i nic nie wiem co u Was - mam tylko nadzieje, ze wszystko ok!!!:-)
nie pamiętam ale Witam ;-) rozpakowane mamy 3 te o których wiemy ze się rozpakowały ;-)

Dobryyy:-):-)
ja dzis po wizycie;-) i to bolesnej :confused2:alle naszczescie do 29 grudnia
bez skierowania do szpitala:tak::-D dokorek badal mnie 3 roznymi wziewnikami
a ostatni byl okropny czulam sie jak by mnie rozrywalo:szok: no
ale zyje coreczka tez:tak::tak: czorcica sie rozpycha i jest coraz nizej:sorry:
i Moj J mi dzis niespodzianke zrobil :-):-) przyjechal o 15 na pare godzinek
teraz spi kolo mnie bo po 22 jedzie dalej w trase i wroci we wtorek:tak:
nastepna wizyta 29 bedzie ktg i usg i doktorek powiedzial ze chyba lepiej bedzie
jak zostane do porodu na patologi bo mu sie srasznie moje skurcze nie podobaja:-(
no chyba ze sie cudem poprawi;-) jestem dobrej mysli:-):-)
fajnie ze wszystko ok :tak:

Gosia: no pomysłowy ten twój pan mąż - mój tez z komórka do łazienki chodzi, ale jeszcze nie wpadł na to, żeby mi smsy wysyłac :rofl2::-D
mój to piszę skąd się da :-D

Gosia ja mam telefon też blisko i cholerka rąbnęło mnie zagrać w "Milion za sms" :wściekła/y::cool::no::-D:-D:wściekła/y: idiotka... (powiedziałabym stara a głupia ale się macy boje) :laugh2: otrzymałam chyba z 15 sms, odpisałam na połowę ile wydałam nie powiem... ale jak wygram milion to powiadomie :cool::-D
też nieraz się skuszę a potem mi przysyłają tysiące smsów dalej albo jakieś reklamówki ostatnio jakieś sex smsy dostawałam :wściekła/y:

Wiadomosć od Klary męża napisałam w odpowiednim wątku;-):tak:
 
Ostatnia edycja:
reklama
Sandraq - jesteśmy dobrej myśli razem z Tobą!

Gosia :-D Leniuszek taki czy jak?

Kaja - Nie wiedziałam, że hazardzistka z Ciebie..;-);-);-)

e_milcia - Powiedz lepiej co dodałaś do tych naleśniczków, że tak cudownie na Ciebie wpłynęły, co ??? ;-):-D:cool2:

Powiedzcie babki, czy coś ze mną nie tak? Im większy brzuchol tym mniej mi przeszkadza. Jeszcze pare miesięcy temu pedicure to był koszmar, serduszkowanie niezgrabne i wogóle jakoś tak niewygodnie..... a teraz śmigam jak mały motorek. Nowy kolorek na paznokietkach, serduszkowanie tak cudowne jak chyba z przed ciąży jeszcze. Najlepsze jest to, że mój m przede mną wcześniej uciekał "bo dzidzia" a teraz sam za mną łazi... :sorry::sorry::sorry: Dosłownie góry mogłabym przenosić :-D:-D
 
Do góry