reklama
P
patrysia*
Gość
No dobra i ja dzisiaj umyje podłogi

macy
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 2 Czerwiec 2009
- Postów
- 3 754
Witam Laseczki.:-)
Kaja, Tysiolek, Sylwia, dzięki za troskę. No rzeczywiście, niepodobne, że się nie odzywam cały dzień. Mąż okupuje komputer, bo pracuje, a ja się przytulam do chusteczek, tak mnie wzięło przeziębienie. U mnie nic nie widać, żeby dziecię się szykowało na świat.
Siedzi sobie i fika. Tysiolek, stawiam, że Amelka pierwsza wyskoczy. A ja o medale nie powalczę. Zresztą, z tym katarem nie warto. Że akurat teraz mnie cholerstwo musiało złapać.:-(
Pumpkin, chałupa już pewnie lśniąca, co? U mnie dużo do sprzątania nie ma, ale działam na biężąco, bo jeśli mnie zaskoczy, wolę być przygotowana.
Roxeen, mam nadzieję, że Borys sobie z matki żartów nie stroi.
Paulinaa, mnie też czasami bardzo kłuje w pochwie, ale nie non-stop. Może maleństwo na jakiś nerw uciska?
Kaja, Tysiolek, Sylwia, dzięki za troskę. No rzeczywiście, niepodobne, że się nie odzywam cały dzień. Mąż okupuje komputer, bo pracuje, a ja się przytulam do chusteczek, tak mnie wzięło przeziębienie. U mnie nic nie widać, żeby dziecię się szykowało na świat.

Pumpkin, chałupa już pewnie lśniąca, co? U mnie dużo do sprzątania nie ma, ale działam na biężąco, bo jeśli mnie zaskoczy, wolę być przygotowana.
Roxeen, mam nadzieję, że Borys sobie z matki żartów nie stroi.
Paulinaa, mnie też czasami bardzo kłuje w pochwie, ale nie non-stop. Może maleństwo na jakiś nerw uciska?
W sumie i tak chyba cesarka wydaje mi sie lepszym rozwiazaniem niz meczenie sie godzinami zeby wypluc moja dwojeczkeeAnulka ja Cię rozumiem ja w środę, a Pumpkin w poniedziałek. zaczynam mieć stresa![]()


Witam po raz pierwszy w Nowym Roku!
U mnie skurcze się uspokoiły. Z jednej strony to ok., bo jeśli mam mieć umówioną cesarkę to lepiej, by nic się nie działo, ale to chyba troszkę dziwne, bo wcześniej tj. cały grudzień bolał mnie brzuch jak na @. Podczas wizyty 3 grudnia gin powiedział mi, że szyjka jest przygotowana do porodu, więc w każdej chwili może się zacząć. Przyszedł styczeń, a ja się czuję jakbym nie była w ciąży.
Kaja_10 - córeczkę urodziłam w piątek 13 i od tego dnia, to dla mnie b.szczęśliwa data
U mnie skurcze się uspokoiły. Z jednej strony to ok., bo jeśli mam mieć umówioną cesarkę to lepiej, by nic się nie działo, ale to chyba troszkę dziwne, bo wcześniej tj. cały grudzień bolał mnie brzuch jak na @. Podczas wizyty 3 grudnia gin powiedział mi, że szyjka jest przygotowana do porodu, więc w każdej chwili może się zacząć. Przyszedł styczeń, a ja się czuję jakbym nie była w ciąży.
Kaja_10 - córeczkę urodziłam w piątek 13 i od tego dnia, to dla mnie b.szczęśliwa data
Witam Laseczki.:-)
Kaja, Tysiolek, Sylwia, dzięki za troskę. No rzeczywiście, niepodobne, że się nie odzywam cały dzień. Mąż okupuje komputer, bo pracuje, a ja się przytulam do chusteczek, tak mnie wzięło przeziębienie. U mnie nic nie widać, żeby dziecię się szykowało na świat.Siedzi sobie i fika. Tysiolek, stawiam, że Amelka pierwsza wyskoczy. A ja o medale nie powalczę. Zresztą, z tym katarem nie warto. Że akurat teraz mnie cholerstwo musiało złapać.:-(
Pumpkin, chałupa już pewnie lśniąca, co? U mnie dużo do sprzątania nie ma, ale działam na biężąco, bo jeśli mnie zaskoczy, wolę być przygotowana.
Roxeen, mam nadzieję, że Borys sobie z matki żartów nie stroi.
Paulinaa, mnie też czasami bardzo kłuje w pochwie, ale nie non-stop. Może maleństwo na jakiś nerw uciska?
oooo widze macy że ubiegłaś postem na forum mojego smska hihihi
Ty to masz wyczucie


ja już po kąpieli jestem....i nic mi nie pomogła - i tak mi się ryczeć chce i tak - wwrrrryyyy już mam dosyć tych burz hormoniastych no ile można ludzie

czym by tu się zająć żeby nie ryczeć hihihihi wsumie to przy każdej czynności da się ryczeć :-)



Czechow- dlatego ja też się zdziwiłam przy ostatniej wizycie.
Co prawda lepiej dmuchać na zimne.
I zdaje sprawe, że zatrucie to może być poważna sprawa . Lepiej mieć wywołany poród niż jakby- odpukać -miałoby coś się stać. Zresztą mały jest już donoszony i może spokojnie się urodzić. Tylko szyjka zamknięta i prawie wogule nie skrócona. To wywołanie będzie prawie od zera, jak się nie wezme do roboty.
A co do zanych sposobówJa dlatego tak się wkurzam na swojego m., że boi się mnie dotknąć. Ja tu staje na głowie, żeby samej urodzić wcześniej, bez tych wszystkich kroplówek, masarzu szyjki w szpitalu i innych wątpliwych przyjemności, a on zachowuje się jakby nie wiedział do czego służy ten sprzęt między nogami.
Pewnie że lepiej dmuchać na zimne i uważać - z zatruciem nie ma żartów - sama to przerabiam - zobaczymy co mi powie moja ginka w poniedziałek.
Co do używania "sprzętu" między nogami to mój chyba też takową zgubił.... trudno.... mam nadzieję że później nie będzie sobie pluł w brodę - bo po pierwszym dziecku to ja przez długi czas nie miałam ochoty (a raczej siły).
reklama
P
patrysia*
Gość
Uuuuuuu ale mi twardy brzusio się zrobił a ból z krzyży szedł
no ale dobrze dobrze oby tak dalej
no i niedługo wezme się za te podłogi(heh ale mam zapęd)i dalej serduszkowac i niech mnie już bierze no bo 4 dni mi zostało
MACY TYSIOLEK i inne kobietki które maja termin na dzisiaj na kiedy macie się wstawić do szpitala jak niewieźmie was samo
pewnie już pisałyście ale mój mózg w ciąży troche odmawia współpracy



MACY TYSIOLEK i inne kobietki które maja termin na dzisiaj na kiedy macie się wstawić do szpitala jak niewieźmie was samo


Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 2
- Wyświetleń
- 4 tys
A
- Odpowiedzi
- 1
- Wyświetleń
- 6 tys
- Odpowiedzi
- 70
- Wyświetleń
- 12 tys
- Odpowiedzi
- 310
- Wyświetleń
- 70 tys
Podziel się: