reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Styczniówki 2010 !!

Ja mialam dopplerowskie badanie kilka razy robione...

A teraz siedze i dumam,bo dopadli mnie skurcze..niby nie mocne,tzn mocniejsze niz zwykle,wylazlam z wanny i sa nadal,czasem dziabnie w krzyzu,ale jakos specjalne upierdliwe nie sa....Sluzu ani grama wiecej,maly sie rusza leniwie czasem pomiedzy skurczem jednym a drugim....Siedzimy i dumamy...Skurcze sa dosc czeste,daje sobie jeszcze z dwie godziny jak nie przejdzie dzwonie do poloznej ,najwyzej pojade na ktg....Ale jakos tak nie czuje zeby to bylo TO....
Jeśli nie czujesz bólu tylko dyskomfort i ucisk to jeszcze nie o te skurcze chodzi ale zawsze warto zadzwonić do położnej:tak:
 
reklama
No to Sel coś się dzieje.
Agbar, u Ciebie też ruszyło, rozumiem. Mam nadzieję, że jutro odpalę BB, a tam info o nowych dzieciaczkach.
Anulka!!! miała dać znać co z dziewczynkami. Gośka_k23 znaku życia nie daje, miała dzisiaj chyba wizytę. Może ją zatrzymali w szpitalu? E_milcia się pewnie odezwie, Roxeen też miała pojechać do szpitala.
 
Jeśli nie czujesz bólu tylko dyskomfort i ucisk to jeszcze nie o te skurcze chodzi ale zawsze warto zadzwonić do położnej:tak:

Po zastanowieniu stwierdzam,ze raczej dyskomfort bo nie lubie jak mnie boli;-):-D

Mysle,ze jednak bede wiedziala,ze to TE bole....jeszcze mam czas...prawie dwa dni;-)...jeszcze w srode mam termin u mojej ginki....Eeee tam...lepiej sie herbatki napije:-)
 
Być może to dobry pomysł - nie wiem podpowiedzcie czy wypytywać. Narazie pisałam tylko w sensie, że pamiętamy, trzymamy kciuki itp..


Ja na pewno będę pisać do nej dalej, tylko nie wiem czy wypytywać.


Trzymam kciuki, niemożliwa jesteś ;-)

Dziewczyny a ja po wizycie i całkiem fajnie porozmawiałam sobie z lekarze... zgodziliśmy się na tego 13 :tak::tak: wiec mam cel i plan, 12 do szpitala.
Rozwarcie na palec, mam uważać nie robic gwałtownych ruchów jesli nie cce by mnie chwyciło wcześniej a ja nie chce.
Zaleciłam mu zrobić duże cięcie aby wygodnie małego wyciągnąć i ze nie zależy mi na moim wyglądzie - powiedział, że to dla niego ważna uwaga, ze to dla mnie mniej wazne.
Porozmawialis,y o procedurach w szpitalu, powiedzialam o tym co z dzieckiem planuje - odetchnelam z ulga bo on wszystkie moje obawy rozumie i nie zamierza zmuszac do niczego. Potem powiedzial, zebym sobie wziela cos do jedzenia na pierwszą dobe bo mi nie dadza w szpitalu a ja na to, że on w takim razie tez łamie procedury - zgodził się z tym :tak:
O badaniach tez rozmawialismy bo on właśnie niez tych co zalecają ich tony co mnie cieszy i cieszyło tylko teraz w obliczu problemu sylwia100 to już inaczej na to patrze. Choć sama nie wiem już co o tym sądzić.

Kaja ja mysle, ze nie wypytywac. Tylko, zeby wiedziala, ze jestesmy z nia i Oliwierkiem naszymi sercami, myslami i duszami.

Fajnie, ze po wizycie wszystko ok:-)
 
Kaja, dobrze, że doktorek ustawiony. To mówisz 13 rodzisz. Wspaniale:-)
Labamba, chyba jak młoda bogini.:tak:
Agbar, a Ty myślisz, że akurat w terminie urodzisz? Mi się z synkiem udało, a z córeczką nie wychodzi. Dziś właśnie termin mija.:-( Jestem przeterminowana. Jak pasztet.:-(
 
oj bedzie wysyp dzis dzieciaczkow cos czuje...ja narazie jestem zbyt podekscytowana zeby zauwazac jakies skurcze, jedyne co zauwazam to to ze mnie znow czysci ale juz naturalnie bez wspomagaczy ;)
maz chodzi i dziwnie na mnie patrzy (chyba jest troszke przerazony) a ja sie ciesze.
 
Witam wieczorową porą, poczytałam zaległości, ale wybaczcie,ze nie odpisuję, bo nie mam sił. Torbę spakowałam, M. wrócił z Biedronki i mi przywiózł inną za 17 zyli, bo się oczywiście nie zmiesciłam, ciuszki dla Filipcia przygotowanwe, jeszcze coą dla siebie na odbiór, mam biegunkę z nerwów i w ogóle. Morka szkoda,że Cię uświadamiałam, mam teraz wyrzuty:-(.
Łącze się z maleństwem Sylwii, ale wiem, ze to się dobrze skończy, w końcu tyle różnych zabiegów na tych serduszkach robią....Proszę jutro o kciuki, bo mam nerwa, a pojutrze to już w ogóle modły wznosić. Nie wiem czy jutro uda mi się wejść raczej nie, wprawdzie mam blue Connect w komórce, ale nie wiem, czy się uda
 
yol_a a ty jutro popołudniu idziesz tak? to jeszcze rano sie odezwiesz..:tak:
Karoli - ja myślę podobnie, że sylwia jakby wiedziała na 100% by napisala albo jakby chciała, Myślę, że w srode jak wróci do domu to też sama napisze nam na BB dokładnie.
Tak temin przyjścia na świat Tymka wyznaczony, dodam, że to termin labamby i bardzo proszę go dorzymac abym nie była sam :tak:
 
reklama
Kacha_wawa nie każde tylko te z dopplerem:tak::tak:

Oczywiście masz rację :tak: Źle się wyraziłam chodziło mi o to, że niepotrzebny jest do tego jakiś super nowoczesny sprzęt;-) Dla mnie jest to dziwne, że nie sprawdzają, bo w pierwszej ciąży właśnie lekarz w ramach NFZ mi sprawdził i to on mnie tak wyczulał na to:sorry2:Pewnie niestety jak zwykle wszystko zależy od dobrej woli lekarza :no:
 
Do góry