Styczniówki 2010 !!

[Asiowo]

Ja się urodziłam w niedzielę i coś jest w tym co piszesz.... a tak szczerze to CAŁA PRAWDAAAAAAAAA

1 córę urodziłam w niedziele i dla mnie super, bo pusto na oddziale, cisza, spokój, itd...
córa to istny zwyioł i non stop na wysokich obrotach

P.S Wczoraj urodziła moja znajoma / sąsiadka. Ciążę miała od poczatku zagrozoną ciągle USG i badania. Miała być Dominika, a urodził się Dawid i leży w różowych spiochach w rozku w lalki Pielęgniarki się smieją ze następca Jacykowa się urodził

Dlatego ja mam mnóstwo ciuszków niebieskich, a rozowe tylko po 1 corci...
Tylko 1 raz usłyszałam, ze bedzie córka, na wyjscie ze szpitala tez szykuje zielone i bezowe ubranka, tak na wszelki wypadek

Od 2 godzin mam skurcze, nieregularne, ale boli jak cholera, szczegolnie jak siedze... jak chodze jest lepiej, plecy rwą coraz mocniejCiekawe czy cos sie z tego wykluje czy zas mnie mała straszy, ze wyłazi
po południu na wizyte skocze jak przejdzie, ale mam nadzieje, ze cos w koncu sie rusza porzadnie

 

[Gosieekk]

Gosieek ja bym skorzystała z zaproszenie teściowej. Poza tym co ma słyszeć ?? co najwyżej jak młody płacze, wy na serduszkowanie nie będziecie mieli ochoty raczej a wprowadzicie się juz na czyściutkie, wysprzatane kąty. Mówie bardziej pod kątem komfortu a nie czy jest to dobre dla maluszka czy nie.

Ja nie miałam na myśli serduszkowania tylko ogólnie. Ta kobieta strasznie działa mi na nerwy po prostu samym tym, że istnieje w moim życiu. W tych pierwszych chwilach chciałabym mieć trochę prywatności i nie pokazywać jej swoich słabości. Poza tym na jej stronie są palone papierosy i są dwa koty czego ja nie toleruję. Wiecie jakie są koty a Ona nie pozwoli na to żeby kotkom było zimno a ja nie chcę patrzeć jak koty się kładą na rzeczy małego Dla mnie właśnie komfortem byłoby przebywanie po naszej stronie domu a nie tam u niej. M powiedział że te najbrudniejsze prace zrobi jeszcze przed porodem. Jest dzielny ale to jedyny facet w domu i oprócz tego że pracuje to musi jeszcze nanieść drzewa i ogólnie robić to co do faceta należy. Chcę być na swojej stronie tylko pytam was o to czy to nie będzie "źle wyglądało" pyłów już nie będzie a na czas pracy wychodziłabym na jej strone (Ona w tym czasie byłaby w pracy, pracuje od 7 do 16 więc nie wadziłaby mi) Nie lubię tej kobiety i będę strasznie zestresowana wiedząc że Ona będzie wszystko wiedzieć, widzieć, słyszeć.

 

[lilka29]

Dziewczyny ściągnęłam wyniki badań i wyszedł mi cukier w moczu - co to może oznaczać ??
Mam dziś wizyte, ale wcześniej chcę sie czegoś od was dowiedzieć.

 

[Pasibrzuch]

Moja znajoma opowiadała ostatnio, jak jej koleżanka rodziła. Miała być dziewczynka i na całe szczęście, że mąż był przy porodzie, bo urodził się chłopiec i ona powiedziała, że to nie jej dziecko i ona go nie chce.

 

[Kaja_10]

Gosieek - wredna teściowa, papierosy i koty zmieniają postać rzeczy.
Myslę, że masz jeszcze sporo czasu do porodu i maż zdąży z najgorszą robotą. Zatem lepiej na swoim ;-)

 

[czechow]

Cukier w moczu:

Nieprawidłowy wynik badania ogólnego moczu w ciąży. - Specjalista radzi - Poradnik - ForumGinekologiczne.pl – portal wiedzy o ginekologii i położnictwie

Zgadzam się z Kają - zostałabym na swoim - nikt nie zagląda ci do przysłowiowego garnka a poza tym po porodzie będziecie potrzebować ciszy i spokoju a przede wszystkim czasu by na nowo stać się rodziną

 

[Gosia_k23]

Gosieekk ty chyba i tak wiesz gdzie Ci najlepiej bedzie;-)

Co do płci ja wyprałam różowe co miałam po córci a kupowałam niebieskie i uniwersalne tak samo kołyskę przybrałam na niebiesko jakoś wolę córcię w niebieskim niż w razie co synka w różowym

u nas z płcią też kołomyja bo i to i to mówili wiec na 100% dowiem się po porodzie ;-)

 

[Gosieekk]

Gosieekk ty chyba i tak wiesz gdzie Ci najlepiej bedzie

No właśnie, mi najlepiej będzie na naszej stronie pytanie tylko gdzie będzie lepiej maluszkowi Ona będzie mnie przekonywać żebym była na jej stronie a ja muszę mieć mocne argumenty żeby ją przekonać że małemu nic nie grozi. No i sama muszę się przekonać, że tak właśnie będzie.

 

[aga23]

Witam stycznióweczki.

Wczoraj Was tylko czytałam niemiałam siły odpisywać.
Coś sie wczoraj fatalnie czułam, ryczałam jak bóbr z bezsilności chyba Serducho waliło mi jak głupie, mały mało sie ruszał,byłam strasznie zmęczona choć cały dzień leżałam podgrzałam tylko męzowi obiad i pozmywałam i tyle roboty na wczoraj. Stopy i dłonie jak bańki do tego dłonie bardzo bolą.

Cholercia jak ze 2-3 dni mam energii na przenoszenie gór tak ten 3 lub 4 dzień padam i rycze ale ten płacz to tak sam przychodzi nawet mi sie niechciało płakać

Fajniusio że nadal nam sie maluszki nowe pojawiają :-):-)

Sylwia super ze wiadomości z dnia na dzień lepsze kciuki nadal zaciśnięte

Patrysia powodzenia

Gosiek lepiej chyba przyjąć zaproszenie teściowej, może to tylko na kilka nocek mężulo szybko sie uwinie z robotą. Z drugiej strony doczytałam właśnie ze niebardzo Ci na rękę jej towarzystwo. Może masz i racje bo po co masz sie stresować i denerwować a jakby niebyło maluszek będzie odczuwał ze sie denerwujesz. No ale decyzje podejmiesz Ty i wierze ze będzie dobra dla Ciebie i dla maluszka


Co do potwierdzonych płci dzieci to u Nas od 23 tc na 300% ma być chłopak ale mąż coś ostatnio ma przeczucie ze bedzie dziewczynka. Ja widziałam siusiaka i wierze ze bedzie Damian ale gdyby jednak była dziewczynka Madzia to i tak u nas problemu niebędzie ciuszki wszystkie są albo białe, kremowe,zółtego troszku i zieleni niebieski też jest oczywiście ale na róż niestawiałam no jak gdzieś jest to w śladowej ilości. Niech sie urodzi co chce byle zdrowe było

 

[don_pedro]

ja "jajeczka" i "pisiorka" widzę na każdym USG wiec bez oporów kupuję niebieskie ciuszki ;-)

Taaaa u nas ten pisiorek to jedyna rzecz ktora maly od poczatku chetnie pokazywal,buzi nie,nozek nie,raczki nie ale jajeczkami to po monitorze szural az milo