Tabasia
Podwojna marcowka :)
- Dołączył(a)
- 22 Luty 2009
- Postów
- 5 835
My kupilismy czarno-zolty. Ja tez tak mialam z wybieraniem wozka, moj M tylko sie ze mnie smial bo co chwile zmienialam zdanieJuz nawet nie odpowiadal na moje pytania czy mu sie jakis wozio podoba, mowil ze i tak jutro juz wynajde jakis inny, pojutrze inny, a kupie jeszcze calkiem cos innego
Co do quinny to bardzo popularny wozek u nas, wiec pewnie im wiecej uzytkownikow tym wiecej zlych opinii uda sie uslyszec na jego temat. Wystarczy przeanalizowac czy to co bylo dla kogos minusem tobie tez bedzie przeszkadzalo az tak bardzo. Osobiscie wolalabym 4 kolowy nie 3.




Mnie juz mdli jak pomysle o wozku

Od poczatku chcialam na trzech kolach, a jak zobaczylam cosatti to zmienilam zdanie.
I ta gondolka jest taka "przytulna"

No nic, dam sobie jeszcze troche czasu, bo chyba za bardzo sie napalam

Marzyl mi sie kiedys xlander, ale nie chce mi sie z PL sprowadzac...
Kiedys byly dwa rodzaje wozkow na krzyz i dzieci sie zdrowe wychowywaly i nikt sie nie zastanawial czy maja pompowane, plastikowe czy gumowe kola
