Witajcie moje nocno-poranne BABOLE (Kasiu - ubiegłaś mnie z tym nazewnictwem) :-):-):-)
Kurcze - dziwne rzeczy sie tu wczoraj działy... Mam nadzieje, ze dziś skladnia na BB bedzie bez zarzutu (mam hopla na punkcie estetyki zdaniowej, jak również na ortografię... i widzę, że częste popełnianie pewnych "toszz to", itp... cofa mnie w pojęciu ortografii - tak więc trzeba mi sie pilnować

Słonko - Kochana, mi było przykro po tamtej wrześniowo czy październikowej akcji - ale później pogadałam sobie z Confi, Marzeną i Moniqsan - i doszłam do wniosku, że ja osobiście nie krzywdzę swojego dziecka - nie przekarmiam jej (karmię cycochem na jej żądanie), kaszek nie je codziennie (a chyba powinna), obiadków tez nie pochłania maxymalnej ilości - ale jest wielka po tatusiu!!! tatuś był identyko na jej etapie rozwoju - wiec teraz chodzę z jego ksiazeczką zdrowia do lekarza, i jak tylko ktos chce cos na jej temat powiedziec - to podaję jego ksiazeczke = i jest wszystko jasne





.
Martwi mnie ten Julkowy kaszelek - bidulka....:-
-
-( Masz rację zmień lekarza - ino szybko. Ja tez się dzis wybieram do przychodni na osłuchanie Jagody.
Marzenko - co u Was? Wszystko w porządku??
Patusiu - saneczki super!!! no i akademik...mhmmmm - należy Ci się odrobina "szaleństwa", a przede wszystkim "inności" od spraw codziennych.
A co do głosu "mrocznej tsariny" - i ja byłam milusio zaskoczona... Kochana - mogłabys zarabiać czytając baje dzieciaczkom
:-) !!!
Kurcze - dziwne rzeczy sie tu wczoraj działy... Mam nadzieje, ze dziś skladnia na BB bedzie bez zarzutu (mam hopla na punkcie estetyki zdaniowej, jak również na ortografię... i widzę, że częste popełnianie pewnych "toszz to", itp... cofa mnie w pojęciu ortografii - tak więc trzeba mi sie pilnować


Słonko - Kochana, mi było przykro po tamtej wrześniowo czy październikowej akcji - ale później pogadałam sobie z Confi, Marzeną i Moniqsan - i doszłam do wniosku, że ja osobiście nie krzywdzę swojego dziecka - nie przekarmiam jej (karmię cycochem na jej żądanie), kaszek nie je codziennie (a chyba powinna), obiadków tez nie pochłania maxymalnej ilości - ale jest wielka po tatusiu!!! tatuś był identyko na jej etapie rozwoju - wiec teraz chodzę z jego ksiazeczką zdrowia do lekarza, i jak tylko ktos chce cos na jej temat powiedziec - to podaję jego ksiazeczke = i jest wszystko jasne







Martwi mnie ten Julkowy kaszelek - bidulka....:-
Marzenko - co u Was? Wszystko w porządku??
Patusiu - saneczki super!!! no i akademik...mhmmmm - należy Ci się odrobina "szaleństwa", a przede wszystkim "inności" od spraw codziennych.
A co do głosu "mrocznej tsariny" - i ja byłam milusio zaskoczona... Kochana - mogłabys zarabiać czytając baje dzieciaczkom

No i zyczonka dla TYMONKA:
Wszystkiego najlepszego Maluszku z okazji ukończenia kolejnego miesiąca!!!
Dużo zdróweczka, wiecznie uśmiechniętej buzi, i wyrozumiałości dla swojej Mamusi (którą zapraszamy do częstego udzielania sie na BB) :-):-):-):-):-):-):-):-):-):-):-):-):-):-):-):-):-):-):-)
Wszystkiego najlepszego Maluszku z okazji ukończenia kolejnego miesiąca!!!
Dużo zdróweczka, wiecznie uśmiechniętej buzi, i wyrozumiałości dla swojej Mamusi (którą zapraszamy do częstego udzielania sie na BB) :-):-):-):-):-):-):-):-):-):-):-):-):-):-):-):-):-):-):-)