reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Wątek główny

hahahah słuchaj z miętą mam to samo co ty..... ja na rennie znalazłam sposób, a mianowicie, zatykam nos, biore dwie tabletki do buzi szybko rozgryzam połykam popijam wodą i już... nie czuc mięty... a 5 minut później nie ma zgagi....
ja przez pewien czas kupowałam sobie nawet paste dla dzieci bo od miętowych mnie rzucało:szok:
O juz wiem OWOCOWE "RENNIE" jest :-),spróbujcie:tak:,bo mleczko to owszem na chwilkę pomaga,a i nie pijcie,nie jedzcie żadnych leków na zgagę zawierajacych aluminium,bo w ciązy nie wolno,chodzi np.o takie mleczko alugastrin lub gelatum alimini phosphorici-tego nie
 
reklama
...a na dodatek mam okropny bol w prawym kolanie , tak w okolicach rzepki. Kurcze wczoraj to maz nawet mi zrobil oklad z altacetu bo normalnie dotknac sie nie moge, jak myslicie moze mi sie woda gdzies tam zgromadzila:confused: troszke wyglada na podpuchniete

Też tak mam :-( nie mogę nawet zbyt długo leżeć na prawym boku, bo potem nie jestem w stanie ruszyć kolanem... Myślę, że po prostu jest zbyt obciążone - w końcu spory ciężar musi dźwigać ;-) Oby się drugie nie zapatrzyło:-D

Dziewczyny ratujecie mam straszna zgage :szok::baffled:
Znacie jakis dobry sposob bo ja juz umieram :no:

Niestety mam zgagę przez całą ciążę i zaliczyłam już wszystkie dozwolone środki, na które się uodporniłam, w końcu mój lekarz widząc moje męczarnie zalecił mi ranigast (ten zwykły, nie max) w razie silnej zgagi... Rzeczywiście ulga niesamowita, ale nie powinno się go brać zbyt długo, więc biorę jakiś czas, robię przerwę i kiedy już nie daję rady - z powrotem :tak:
 
hej dziewczyny,ja myślę ,że do mojego porodu już bardzo niedaleko,brzuch mam tak nisko i ledwo chodzę.Ostatnio dużo stresu miałam i to przez to.Mój maż miał wypadek,na szczęście nikomu nic się nie stało-auto do kasacji :(

I jeszcze to drugie co chwilę się psuje,za duzo jak dla mnie-a do pracy jeszcze chodzę 3 tygodnie :(
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
hej dziewczyny,ja myślę ,że do mojego porodu już bardzo niedaleko,brzuch mam tak nisko i ledwo chodzę.Ostatnio dużo stresu miałam i to przez to.Mój maż miał wypadek,na szczęście nikomu nic się nie stało-auto do kasacji :(
Ej poczekaj jeszcze troszkę,odpoczywaj więcej,bo masz jeszcze troszkę czasu,do 37go tygodnia przynajmniej wytrzymaj:tak:
Pewnie nieźle się nadenerwowałaś,ale liczy się to,że mąż cały,ja kilka lat temu też miałam wypadek i autko moje poszło do kasacji,ale byłam szczęśliwa,że mi i mojej córeczce nic sie nie stało,a za autko dostałam odszkodowanie-bo nie moja wina była,ale i to nie ważne,ważne,że się żyje i zdrowie nie ucierpiało:tak:
 
Dziewczyny dziekuje za pomoc, sprobuje pogryźć to rennie i popic woda, a pozniej pojade do apteki moze cos beda mieli owocowego,bo normalnie po tym mleku stane sie taka dojna :-D:szok: juz go tyle wypilam:baffled:

hej dziewczyny,ja myślę ,że do mojego porodu już bardzo niedaleko,brzuch mam tak nisko i ledwo chodzę.Ostatnio dużo stresu miałam i to przez to.Mój maż miał wypadek,na szczęście nikomu nic się nie stało-auto do kasacji :(

Kasiu ty to jednak masz zawrot glowy z tym autem, przeciez jakos ost sie wam popsuło a teraz wypadek:szok: Nogi do gory i wypoczywaj nie stresuj sie bo stres zle wplywa na Was.
 
dziewczynki powiedzcie mi czy któraś z was cierpi tak jak ja na rwe kulszową?? mój M się ze mnie śmieje że to przypadłośc starych bab:p heheheh a ja ledwo łażę. jak wychodze z psem na spacer to przez cały spacer mam wrażenie jakby mi ktoś pół tylka z nogą wyrywał.... tragedia..
 
dziewczynki powiedzcie mi czy któraś z was cierpi tak jak ja na rwe kulszową?? mój M się ze mnie śmieje że to przypadłośc starych bab:p heheheh a ja ledwo łażę. jak wychodze z psem na spacer to przez cały spacer mam wrażenie jakby mi ktoś pół tylka z nogą wyrywał.... tragedia..

To jest przypadlosc ciezarnych a nie starych bab:-)
Ja nie mialam jej ale moja siostra miala,byla nawet z tym u lekarza ale pocieszyl ja tym ze jej przejdzie jak urodzi i tak naprawde nic nie da sie z tym zrobic bo dziecko naciska na jakis nerw i dlatego tak boli.Jedynie co moge ci powiedziec to to ze Ci wspolczuje i ze po porodzie przejdzie:tak:
 
To jest przypadlosc ciezarnych a nie starych bab:-)
Ja nie mialam jej ale moja siostra miala,byla nawet z tym u lekarza ale pocieszyl ja tym ze jej przejdzie jak urodzi i tak naprawde nic nie da sie z tym zrobic bo dziecko naciska na jakis nerw i dlatego tak boli.Jedynie co moge ci powiedziec to to ze Ci wspolczuje i ze po porodzie przejdzie:tak:

to żeś mnie pocieszyła:-D heheheheh
no cuż dobrze że to już niedługo.. przynajmniej mam taką nadzieje............. najdalej 3 tygodnie z kawałkiem i z czapki ........... mam nadzieję że nigdy więcej rwy kulszowej nie uświadczę.....
A jak wasze samopoczucie??? ostatnie tygodnie dają się we znaki ?
 
reklama
ja sie czuje czasami jak niepełnosprawna ...ubieranie rajstop to nie lada wyczyn ...no i spanie za cholerę nie mogę znaleźć pozycji ale jak podkładam poduszkę pod brzuch to jakoś odrobinę lepiej...echhh
 
Do góry