reklama
Hej Mamuśki i Dwupaczki ;-)
Uprzejmie donoszę, że w dalszym ciągu nie rodzę i objawów porodowych w dalszym ciągu nie odnotowanoNo, ale dzisiaj Młoda ma zabronione wychodzić, dopiero po północy może ;-) Mam na bakier z moją mamą i nie chcę, żeby Jessi robiła jej prezent na dzień babci
;-) Dziadkowi zrobić może, babci nie
![]()









Mam pytanko do tych szczesliwych już:-)
Powiedzcie mi która rodziła bez znieczulenia???była jakaś odważna!? no oprócz naszej mistrzyni rodzącej 5 minut
![]()
Nika, mnie dopiero czeka poród bez znieczulenia, bo u mnie w szpitalu wogule nie ma takiej opcji, ani za darma, ani płatnej- ale damy rade

Takiej okazji już nigdy nie bedę miała - wszyscy ludzie piszą egzaminy a ja pisze w spokoju w domku prace zaliczeniowe, we własnym fotelu z kubkiem kakao
Ah jak fajnie jest być w ciąży
to się wykręciłaś




labamba - trzymaj się kochana, nie zazdroszcze ci tych masaży, brr..




Ja mam czas do następnego czwartku-rano


Pasibrzuch
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 10 Lipiec 2009
- Postów
- 2 197
Kochane pomocy!!!! Macie jakies sposoby na zgage Tak mnie dzisiaj dopadła i nie wiem jak sobie z nią poradzic
!!!!!!!!!
Na mnie działa tylko Rennie w ilościach hurtowych :-)
Pasibrzuch
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 10 Lipiec 2009
- Postów
- 2 197
Własnie wróciłam z psem i to, że jestem wkur.... 

to mało powiedziane!!!
Moja sunia ma cieczkę, przyplątał się do niej pies, terierek, bez właściciela (pewnie puszczony na wysikanie) i tak upierdliwy, że nie umiałam sobie z nimi dać rady! Nie mogę mieć pretensji do mojego psa, że ma chcicę, ale ten terier przecież zaczął ją praktycznie gwałcić od frontu!! Bo ja pilnowałam jej tyłka. Poza tym nie miałam siły siłować się z dwoma psami i nie wiedziałam już co robić! ja go brałam na jedną rękę i odrzucałam dwa metry a on nic, moja suka już prawie z obroży mi się wyrwała, ten na niej wisi, zaczęłam iść (a raczej próbować iść) z moim psem między nogami, kręgosłup myślałam, że mi pęknie. Krzyczałam na cały park, czy jet tu właściciel psa, ale nie było. W końcu jakaś babka szła ze swoim psem i zaoferowała, że tego terierka potrzyma, prawie doszłyśmy z moja suką do bloku, a on się tej babce wyrwał i znowu na niej wisi. Na szczęście babka szybko go dogoniła.
Kręgosłup mi zaraz z bólu pęknie, ale jak dorwę właścicielkę tego psa to powiem, że następnym razem dzwonię po straż miejską i niech se małpa szuka psa, albo pies zarobi kopa i tyle. W sumie głupia jestem, że od razu nie zadzwoniłam





Moja sunia ma cieczkę, przyplątał się do niej pies, terierek, bez właściciela (pewnie puszczony na wysikanie) i tak upierdliwy, że nie umiałam sobie z nimi dać rady! Nie mogę mieć pretensji do mojego psa, że ma chcicę, ale ten terier przecież zaczął ją praktycznie gwałcić od frontu!! Bo ja pilnowałam jej tyłka. Poza tym nie miałam siły siłować się z dwoma psami i nie wiedziałam już co robić! ja go brałam na jedną rękę i odrzucałam dwa metry a on nic, moja suka już prawie z obroży mi się wyrwała, ten na niej wisi, zaczęłam iść (a raczej próbować iść) z moim psem między nogami, kręgosłup myślałam, że mi pęknie. Krzyczałam na cały park, czy jet tu właściciel psa, ale nie było. W końcu jakaś babka szła ze swoim psem i zaoferowała, że tego terierka potrzyma, prawie doszłyśmy z moja suką do bloku, a on się tej babce wyrwał i znowu na niej wisi. Na szczęście babka szybko go dogoniła.
Kręgosłup mi zaraz z bólu pęknie, ale jak dorwę właścicielkę tego psa to powiem, że następnym razem dzwonię po straż miejską i niech se małpa szuka psa, albo pies zarobi kopa i tyle. W sumie głupia jestem, że od razu nie zadzwoniłam



P
patrysia*
Gość
WITAJCIE KOCHANE!!!
DZIĘKUJE ZA KCIUKI GRATULACJE:-)
ASIOWO dziekuej za przekazywanie wiadomości:-)
Jesteśmy już w domku
Czuje się dobrze rana nie dokucza tak ;-)jestem tylko śpiaca bo w szpitalu to się wyspać nie idzie ale to nadrobimy
Poród był w połowie do zniesienia ale po przebiciu wód płodowych to normalnie położną gniotłam
ale powiem że gdyby nie położna taka superowa to nie wiem czy dałabym rade urodzić bardzo dużo mi pomogła i ginekolog także superowy się trafił
jak będe miała więcej czasu to opisze poród;-)
Duże buziaki dla was i jak będe miała więcej czasu to poczytam co i u was
DZIĘKUJE ZA KCIUKI GRATULACJE:-)
ASIOWO dziekuej za przekazywanie wiadomości:-)
Jesteśmy już w domku

Czuje się dobrze rana nie dokucza tak ;-)jestem tylko śpiaca bo w szpitalu to się wyspać nie idzie ale to nadrobimy

Poród był w połowie do zniesienia ale po przebiciu wód płodowych to normalnie położną gniotłam


Duże buziaki dla was i jak będe miała więcej czasu to poczytam co i u was

sluchajcie.. siostra przekazala mi nowy patent na wywolanie.. jak to uslyszalam, myslalam, ze padne...
otoz, nalezy wziac pudelko zapalek, rozsypac je na podlodze.. i schylac sie po KAZDA zapalke!
czy to nie brzmi uroczo?

otoz, nalezy wziac pudelko zapalek, rozsypac je na podlodze.. i schylac sie po KAZDA zapalke!
czy to nie brzmi uroczo?

Kaja_10
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 18 Lipiec 2009
- Postów
- 5 582
roxeen - trzymam kciuki aby Borcio przyszedł na świat 25 stycznia w poniedziałek.
anetrix, macy, yol_a - ciągle myślę o tym smoczku, na moment mu dalam chwile zassał ale sie krzywił. Osobiscie smoczkiem być nie chce wiec będę próbować może delikatnie jak mi się będzie cierpliwość kończyła.
yol_a ja też śliwki raz jadłam po 1 dniu w domu bo sie nie wyrabialam w kibelku ale już doszłam do normy.
Myślę, że powoli jeść możemy więcej.. oczywiście w granicach rozsądku zdrowa żywność ale bez katowania się,.
Kurcze ja schudłam narazie tylko 8 kg, gdzie reszta?
SeL - super, to wielki dzień dziś - powodzenia z malutką
kacha_wawa udało się, babcia prezentu raczej mieć nie będzie...
Pasibrzuch - chciałabym wiedzieć jak mały przybiera ale jeżdzić gdzieś w tym celu i ważyć specjalnie mi się nie chce.
golanda - cierpliwości!
anetrix, macy, yol_a - ciągle myślę o tym smoczku, na moment mu dalam chwile zassał ale sie krzywił. Osobiscie smoczkiem być nie chce wiec będę próbować może delikatnie jak mi się będzie cierpliwość kończyła.
yol_a ja też śliwki raz jadłam po 1 dniu w domu bo sie nie wyrabialam w kibelku ale już doszłam do normy.
Myślę, że powoli jeść możemy więcej.. oczywiście w granicach rozsądku zdrowa żywność ale bez katowania się,.
Kurcze ja schudłam narazie tylko 8 kg, gdzie reszta?
SeL - super, to wielki dzień dziś - powodzenia z malutką
kacha_wawa udało się, babcia prezentu raczej mieć nie będzie...
Pasibrzuch - chciałabym wiedzieć jak mały przybiera ale jeżdzić gdzieś w tym celu i ważyć specjalnie mi się nie chce.
golanda - cierpliwości!
reklama
don_pedro
Fan(ka)
- Dołączył(a)
- 8 Luty 2008
- Postów
- 1 501
Golanda witaj w klubie...U nas tez dzis horror...maly przed chwilka zasnal,od 16ej placz,wrzask i ryk....Jestem wykonczona...Dobrze,ze moj maz ma tyle cierpliwosci...nie wiem co ja bym bez niego zrobila....hej Kobitki rozpakowane i te w 2pakach
Ja od paru dni niestety opuscilam bb, bo Kasia przestala byc spokojna.
Płacze prawie po kazdym posiłku i rece ni opadaja, bo to juz nawet nie jest płacz tylko darcie sie jakby ja ze skóry obdzierali((((((((((((((((((((((((
Normalnie masakra, jesli to kolka to wszystki swietne rady z internetu nie działaja, a jesli to tylko na chwile i potem znowu syrena
wczoraj sie poddalam i podalam smoka ale to tez nie na dlugo dziala
zycze spokojnych dni i nocy mamusiom z dzidziusiami a dwupakom lekkich porodow
Juz sie boje co bedzie jak sie moj Okruszek obudzi.....
Pozdrawiam Was wszystkie mooooocno:-)
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 2
- Wyświetleń
- 4 tys
A
- Odpowiedzi
- 1
- Wyświetleń
- 6 tys
- Odpowiedzi
- 70
- Wyświetleń
- 12 tys
- Odpowiedzi
- 310
- Wyświetleń
- 70 tys
Podziel się: