Mamy majowe 2009

[moniqsan]

fujjj a ja nie lubię Portera ale efekt daje natychmiast

bo ja lubię gorzki smakk no i za ten efekt ... też go lubię 

 

[Marzena80]

no fakt przydał by mi się taki...

no właśnie się trochę napaliłam, ale nie wiem czy to dobrze działa... chciałabym jakąś konkretną opinię usłyszeć...

 

[kasia1208]

eghhemm... z Mikołajem!!!!

w pierwszej chwili też pomyślałam że coś przeoczyłam i nie wypalałam z pytaniem do jakiej szkoły czekałam na odp.

 

[malinka009]

ah i ostatnio zaczęłam się zastanawiać czy mopa parowego nie zakupić... ktoś miał styczność z tym???

nie mam pojęcia

eghhemm... z Mikołajem!!!!

czyście poszalały??!!! starczy mi na razie jednych studiów!!!!

he heheh eheheheh tak myślałam, ale wolałam zapytać

Mmatysia a ten Twój nowy wózek to jak się go poskłada to dużo miejsca zajmuje?

no właśnie, podbijam pytanie, podoba mi się i cena przystępna

 

[Marzena80]

U nas piwa nie można kupować na zapas (bo jest wtedy pite jakby jutro miał przyjść koniec świata )

no u nas też ale ja musiałam sobie teraz w weekend wyliczyć ile na jeden dzień... co by do niedzieli starczyło... bo przecież nie pójdę z dzieckiem w taki mróz do sklepu po piwo

 

[moniqsan]

najchętniej usiadła bym przy whisky ale cóż pije co mam,

No a ja mam Jacka Danielsa zabunkrowanego.
Ale taaaak mi szkoda go otwierać ... Potem zniknie jak Bombay (w 3 dni) ... no i tak go przechowuję

 

[kasia1208]

a jedyny alkohol jakiego na prawdę nie lubię ,to wina własnej roboty

 

[moniqsan]

w pierwszej chwili też pomyślałam że coś przeoczyłam i nie wypalałam z pytaniem do jakiej szkoły czekałam na odp.

Ja się przyznam że miałam to samo
Ale wstydziłam się pytać (byście znów miały ze mnie pośmiewisko)

 

[kasia1208]

Ja się przyznam że miałam to samo
Ale wstydziłam się pytać (byście znów miały ze mnie pośmiewisko)

to nam się udało

 

[malinka009]

No a ja mam Jacka Danielsa zabunkrowanego.
Ale taaaak mi szkoda go otwierać ... Potem zniknie jak Bombay (w 3 dni) ... no i tak go przechowuję

ja ostatnio bunkrowałam w tajemnicy przed M "Dżonego" i w końcu wypiłam na zjeździe z koleżankami. Uwielbiam whisky, i jakoś wyjątkowo nie mogę się nim upić ( mimo że czasem po jednym piwie mam szumy )