reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Ploteczki Opolanek i Opolszczanek

Hej.
anik - ja nie mieszkam w Opolu ;-) A poza tym mój błąd - mogłam wcześniej kupić i byłby spokój :baffled: Ale... okazało się, że korona dla "małej agentki" znalazła się, tylko, że Olina nie chciała jej na balu założyć :sorry2:

daggy - gratki nowego członka rodziny ;-)

Agnieszka - no to jak musisz tamtędy 2 razy dziennie przejeżdżać to współczuję :baffled:

Amelkowa - fajnie, że kurtkę kupiłaś :tak: Pomarańczowy kolor w pomieszczeniu dla dzieci ?? No proszę, jak miło :baffled::sorry2:

Dla Jasia - zdrówka duuuuużo :tak: Ale czy to znaczy, że Rubi może się w sobotę nie pojawić :confused::confused:

A co do mrozów... U nas było dzisiaj -10 i jakoś nie miałam ochoty na wędrówki z Oliwką... Tym bardziej, że wiało... A teraz to już prawie wichura jest :dry: Pewnie sypnie śniegiem w najbliższych dniach :cool:
 
reklama
hej babeczki!
Daggy gratulacje nowego człowieczka w rodzinie:tak:Ale odważna jesteś,że tak Oleńkę wystawaisz,ale jak mała nie choruje to jej raczje na dobre wyjdzie:tak:
Aga współczuję ,ze sie musisz tarabanić 1.maja:baffled:
Trzymam kciuki za Jasia ,zeby sie nie rozłożył!

Co do spacerów to myśmy już ze dwa tygodnie nie byli:no:Najpierw młody katar załapał,a teraz to zapalenie migdałków,więc przykaz siedzenia w domu:baffled: Mam nadzieje,że wkrótce jednak wyjdziemy ,bo sanki czekają i śnieg fajny napadał:tak: No i jestem dobrej myśli,co do soboty,jutro idziemy na kontrolę i mam nadzieję,ze już będzie wszystko ok z gardełkiem.​
 
hej Babki ja jakoś tak ostatnio nie mam weny do tworzenia postów

zdrówka wszystkim!!!

Daggy ucałuj maluszka przy najbliższej okazji od ciotek :-):-) a te 12 godzin to chyba nie tak dużo :tak::tak:

Agnieszka poczekajmy do wiosny jak zamkną Piastowską :-D:-D to wszyscy będziemy na piechotę chodzić

co do wychodzenia bądź wystawiania na balkon dzieciaczków nawet w taką pogodę to jestem jak najbardziej "za" !!!!! my wychodzimy codziennie nawet jak jest bardzo mroźno choćby na 30 minut a siedzimy w domu tylko jak leje i wieje mocny wiatr. słyszałam, że to jest dobre dla dzieci

przeniosłam Maćka do innego przedszkola i cały czas mam obawy czy dobrze zrobiłam!!! normalnie aż mnie brzuch boli z nerwów:tak::tak: w poniedziałek jedziemy już do nowego i zobaczymy co się będzie działo :szok::szok: mam nadzieję że nie będziemy żałować tej decyzji:tak:

a ja dziś chyba odwiedzę lekarza bo mnie gardło strasznie boli przypuszczam że to znów zapalenie bo zawsze się tym kończy więc co do soboty to nie wiem:no::no::no:

na razie paaa
 
przeniosłam Maćka do NEMO na Zaodrzu także też przez pół miasta będziemy śmigać :tak::tak::tak: znajomy jest bardzo zadowolony z tego przedszkola a ja normalnie jestem kłębkiem nerwów przez to całe przeniesienie!!!! do tej pory był w Papatkach
 
dziewczyny jak ja wam wspóczuję że 1 maja i piastowską musicie jeździć :no::no::no:
ja na szczęście z malinki jeżdżę i bardzo jestem wdzięczna losowi że tu narazie nie ma aż takich strasznych korków, ale mieszkałam 1,5 roku na dambonia i codzinny przejaz piastowską do pracy doprowadzał mnie do szału. Wyobraźcie sobie że kiedyś szłam równo z samochodem który poruszał się z zawrotną prędkością i z dwprca pkp szybciej doszłam do carrefura na dambonia aniżeli ten samochodzik dojechał :szok: koszmar jakiś.

a co do mrozów to ja tez staram się wychodzić z małą codziennie choć na 30 min tylko czasem mój mąż jest tak przewrażliwiony że jak zacznie zrzędzić że za zimno, że wieje, że pada to mnie szlag jasny trafia i wychodze sama z psem a on zostaje z marudą i zajmuje się nią do wieczora.
Bo moja Karolka top jak nie pójdzie na chociaż krótki spacer to normalnie zachowuje się tak jakby w nią jakiś diabeł wstąpił :baffled: wszystko nie tak, wszystko źle i nie pasuje :tak: a jak zaliczy spacer to od razu inne dziecię ;-)

Amelkowa - fajnie że kurtkę kupiłaś ja tez byłam w szoku że takie wyprzedaże sa :shocked2: może sama się wybiorę i strzelę sobie coś fajnego a coo?? :-):-):-)

i zdrówka wam i dzieciaczkom życzę!!!
paaa
 
Aniulka a czemu w sumie przeniesliście małego? coś nie tak w Papatkach? Nie martw sie Macius napewno szybko przyzwyczai sie do nowego otoczenia,ale wierzę,że to dość stresująca sytuacja dla was wszystkich:sorry2:
 
dziewczynki, to ja się pochwalę, że zgodnie z wtorkowym usg będziemy mieć prawdopodobnie synusia:-) chyba wojna idzie, bo ostatnio saaaaame chłopaki :tak:
 
reklama
Do góry