reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Styczniówki 2010 !!

Witam mamusie,
U nas w mierę spokojnie.Od wczoraj udaje mi się karmić wyłącznie piersią,jest to kłopotliwe bo niegdy nie wiem ile maluch zje,ale i tak jestem szczęśliwa ,że się udaje.Pierwsza noc z cycem ciężka,ale już za nami:-D.
Dziewczyny odnośnie rany po cc.Czy też macie taką fałdkę nad nią,która zasłania ranę jak stoicie?ja mam ranę jakoś głęboko osadzoną.Mam tez jeszcze brzuszek ale wydaje mi się ,ze to wybrzuszenie nad raną to chyba raczej szycie pod skórą.Czy to się jakoś wyrówna?
No i mały terrorysta się budzi-uciekam dac cycunia.
u mnie tak samo:sorry:
 
reklama
Witam sobotnio, u nas wczoraj była niezła akcja, Miki przebudził się ok 22 na mleczko i był taki głodny że jadł bez przerwy 20 min.po jedzonku poszedł spać, minęło 40 min i ryk, ja go na ręce, a on jak nie chluśnie świeżym nie przetrawionym mlekiem i zasnął, spanikowałam strasznie, patrzę na niego a on biały jak kartka papieru, obudziłam go i po 20 min doszedł do siebie, już nie włożyłam go do łóżeczka i całą noc przespał z nami, na szczęście była to jednorazowa akcja,ale teraz boję się go zostawić samego:-(
 
WITAM SIĘ I JA:-)
ASIAX ja miałam kiedyś tak z starszym synkiem co jechalismy na pogotowie od razu z nim i przebadano go i wszystko było dobrze i właśnie wtedy mi powiedział lekarz że mam mieć wyżej łóżeczko tzn.materac zrobiony bo mogło mu się mleczko cofnąć i to dlatego:sorry:ale juz nie miał tak więcej to bylo tylko raz ale wierze e się przestraszyłaś bo i ja niezłego stracha dostałam ba normalnie M musiał mnie uspokajac az cała się trzęsłam i beczałam jak głupia:sorry:

BUZIAKI DLA WAS I STYCZNIOWYCH MALUSZKÓW:-)
 
No tak ale on ma wyżej materac z jednej strony i leżał na boczku, jak go wzięłam na ręce to miał ze 3 odruchy wymiotne i dopiero wszystko z niego wyleciało.
 
Dzień dobry:-)
A u nas troche lepiej, ale las swierkowy dla Pana Meza mam jeszcze w pogotowiu. Na szczescie (lub nie) dzis poszedl do pracy, wiec mam spokoj.
Kacha_wawa, podziwiam! Ciekawe, jak szybko sie Wam uda. I bierz kobieto kwas foliowy.
mówisz, że taka jest siła pączka.... :-p to mój wczoraj był aniołem za to... jakbym też tak pomyślała.. to może ja powinnam pączki codziennie jeść:laugh2::laugh2: może to niegłupie... tylko jak ja będę wówczas wyglądać :eek:
Jak pączek?...:eek::-D

Tak piszecie o tych pączkach, że ślinotoku można dostać. Ale co by nie było, nie zjadłam i już nie zjem. Może w przyszłym roku się załapię.;-) Teraz się odchudzam. Widzę, że oponka na bioderkach się robi mniejsza. Co mnie baaaardzo cieszy. :-) Teraz jeszcze trzeba ten nadmiar skóry na brzuchu zwalczyć, ale to tylko ćwiczeniami się da.
 
Witam w sobotę. Po przejściu na ścisłą dietę Filip jest znów aniołem tylko ma chrypę. :szok:Doszłam do wniosku, że taka dietka mi nieźle zrobi i może w końcu waga drgnie:zawstydzona/y:
Nie odpiszę każdej bo nie zdążę przed wizytacją teściowej jeszcze chcę kurze zetrzeć w najbardziej widocznych miejscach:sorry::szok:
Kacha życzę sukcesów i chylę czoła;-)
Blizna też mi tłuszcz przysłania bliznę, a smaruję maścią contractubex jest świetna, już widzę efekt, a dopiero 10 dni smaruję 2-3 razy dziennie jak pamiętam:tak:
Wymioty i ulewanie mam to na co dzień, może nie jest to chlustanie, ale parę razy nosem szło:-(
Pączki wszamałam dwa jeden pieczony i jeden tradycyjny i następny raz za rok:eek:
Życzę miłego popołudnia:tak::-)
 
andzia76 a próbowałaś herbatki na laktacje?

tak, pije z Hippa

Dziewczyny odnośnie rany po cc.Czy też macie taką fałdkę nad nią,która zasłania ranę jak stoicie?ja mam ranę jakoś głęboko osadzoną.Mam tez jeszcze brzuszek ale wydaje mi się ,ze to wybrzuszenie nad raną to chyba raczej szycie pod skórą.Czy to się jakoś wyrówna?
No i mały terrorysta się budzi-uciekam dac cycunia.

Też tak mam:tak:

Witam sobotnio, u nas wczoraj była niezła akcja, Miki przebudził się ok 22 na mleczko i był taki głodny że jadł bez przerwy 20 min.po jedzonku poszedł spać, minęło 40 min i ryk, ja go na ręce, a on jak nie chluśnie świeżym nie przetrawionym mlekiem i zasnął, spanikowałam strasznie, patrzę na niego a on biały jak kartka papieru, obudziłam go i po 20 min doszedł do siebie, już nie włożyłam go do łóżeczka i całą noc przespał z nami, na szczęście była to jednorazowa akcja,ale teraz boję się go zostawić samego:-(

Olusiowi też się tak ulewa. Trzeba go po jedzeniu troche dłużej potrzymać w pozycji pionowej, nawet dłużej niż na samo odbijanie. Ja mam troche z tym problem, bo gdy zaśnie, a ja chce go odbić, to się zaraz budzi i płacze. Poza tym w nocy śpi razem z nami.
 
Ostatnia edycja:
Moja córy (zarówno starsza jak i młodsza) ulewały i ulewają. Już się do tego przyzwyczaiłam - odbijam małą za każdym razem kiedy zje ale i tak potrafi ulać. By spać spokojnie w nocy zakupiłam (jeszcze za czasów starszej) taką małą poduszkę w kształcie trójkąta - mała śpi w lekkim nachyleniu i dodatkowo na boczek ją kładę by się nie zakrztusiła.
 
Tę oponkę to wszystkie chyba mamy :-D
Co do leżenia na boczku to i ja kładę tak Tymka czasem i parę dni temu koleżanka była u mnie i mówi.. co ty.. już się tak nie kładzie bo bioderka się niszczą ...:szok::szok:, że niby lekarka jej powiedziała. Jezu.. co za nowośc myślałam, że zejdę. Czemu moje biodra się nie wycierają a leżę na nich non stop i moźe szczuplejsza byłabym :-D

Słyszałyście o czymś takim? :no::angry:

Mój też ulewa noskiem czasem, nie wiem z czym to jest związane.
Ja coś nowego zauważyłam.. kilka "pajączków" na policzkach.. widoczne naczynka krwionośne i się zaniepokoiłam. Doczytałam, że to nic groźnego i dzieci tak maja po porodzie jak są wymęczone nim - ale moj nie męczył się bo cc a poza tym ma to od kilku dni a nie od dnia porodu. :eek:
Kto wie z czym to zjeść? :-D
 
reklama
Kaja - nie słyszałam nic na temat niszczenia bioderek - z tego co wiem jest to jedna z najlepszych pozycji dla dziecka - no ale opinie o pozycjach się zmieniają - kiedyś uważano że najlepszą pozycją jest na brzuchu - a jakiś czas temu dowiedzione że jeśli dziecko leży na brzuchu zbyt długo / często to jest narażona na skrzywienie stópek, problemy z bioderkami czy inne zwyrodnienia kręgosłupa.

Co do pajączków na policzkach to normalna rzecz nie musisz się tym przejmować, przejdzie samo
 
Do góry