Witam mamusie,
U nas w mierę spokojnie.Od wczoraj udaje mi się karmić wyłącznie piersią,jest to kłopotliwe bo niegdy nie wiem ile maluch zje,ale i tak jestem szczęśliwa ,że się udaje.Pierwsza noc z cycem ciężka,ale już za nami

.
Dziewczyny odnośnie rany po cc.Czy też macie taką fałdkę nad nią,która zasłania ranę jak stoicie?ja mam ranę jakoś głęboko osadzoną.Mam tez jeszcze brzuszek ale wydaje mi się ,ze to wybrzuszenie nad raną to chyba raczej szycie pod skórą.Czy to się jakoś wyrówna?
No i mały terrorysta się budzi-uciekam dac cycunia.