reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Styczniówki 2010 !!

Andzia76 ja po cc, pokarm mi właściwie znika mały jadł ładnie przez trzy dni, teraz mam 4 laktatory w domu i się nie najada niemam juz czego ściągać właściwie to jedziemy już na butli, czuję się przez to okropnie i serce boli, co do serduszkowania to mi krwawienie ustalo, po trzech dniach wrócio ale bardzo słabe i już sama nie wiem czy można czy nie - druga sprawa to kiedy młody ciagle wojuje:-:)zawstydzona/y:

No właśnie, pokarmu to też za wiele nie mam. Jak ściesne sutki, to pojawiają się jakieś kropelki. Położna mówiła, że jak coś jest to dobrze, bo dzidziuś sobie naciągnie, a czym częściej będzie się go przystawiać, to będzie więcej pokarmu. I kazała całkiem butle odstawić. Skutkiem tego prawie nie śpie od poniedziałku, bo mały non stop na cycu. Tylko krótkie drzemki. I po kąpieli jest spokój przez jakieś 3 godzinki. Na razie nie poddaje się, zobaczymy co będzie dalej.
Laktatorem po prawie godzinnej męczarni ściągnęłam tylko 10 ml.:sorry:



postanowiłam dzisiaj przymierzyć spodnie sprzed ciąży, wtedy ciut za duże i co się okazało? że zatrzymują mi się w połowie ud :szok:no ale jeszcze 14 kilo do zrzucenia.... dżizes! powiedzcie, że przy karmieniu piersią za 3 miesiące już ich nie będzie!


:-D:-D:-D na pewno nie będzie:tak::tak::tak: Ja też tak się pocieszam i dlatego uparcie walcze z cycem:tak:
Ale na pączka też się wczoraj skusiłam.:tak: I małemu chyba to pasowało :)
U mnie z 22 kg pozostało jeszcze 11.:-p Ale nie miałabym nic przeciwko, jakby ubyło troche więcej niż te 11.:-p;-):tak:


Babki po cc - Smarujecie czymś blizny? Ja mam dermatix ale może macie jakieś lepsze patenty?

.

Ja jeszcze nie smaruje. Ale jak ktoś zna jakieś specyfiki, to też chętnie o nich poczytam.


Ej, ej :-) Wróciłam do świata żywych :-D:-D:-D
Dzisiaj mieliśmy z Olisiem kontrolę kardiologiczną (wszystko jest super, następna kontrola za 1,5 roku) i Tomek siedział z Jessi 4 godziny w domu. Już mi w życiu nie wypomni, że czegoś nie zdążyłam zrobić:-D Tak mu córcia dała popalić, że biedak nawet śniadania nie miał kiedy zjeść, dobrze mu to zrobi, może schudnie troszkę ;-):-p
Wiecie co ja to chora na umyśle jestem, ledwo co mi się wszystko wygoiło po porodzie, a ja już myślę o trzecim dziecku:-p Mieliśmy czekać do 2012 roku, ale nastąpiła zmiana planów i po prostu nie będziemy stosować żadnych środków anty i zobaczymy co nam los przyniesie :-p
Ohoooooo, Bin Laden w pieluszce się budzi:-)

:-D:-D:-D biedny twój Tomek:-D:-D:-D
Trzecie - podziwiam.:tak: Ja dopiero ucze się instrukcji obsługi jednego.;-):rofl2:
 
Ostatnia edycja:
reklama
Ranę po cc smaruje witaminą E - posiadam w płynie z firmy Solgar ale można też nasze kapsulki dziurawić i wyciskać olej. Witamina E bardzo dobrze wpływa na rany i blizny powodując jej lepsze gojenie i szybkie zasklepianie i mniejszy ślad. Oczywiście też maść z arniki stosuje czasem - częściej ją używałam we wcześniejszym okresie po cc.
roxeen - lecę czytać :tak:
 
Witam sobotnie
Znalazlam chwile wiec jestem:-)
Dzien dobry...ze tak pozwole sobie sklamac...
Bylam dzis u lekarki mej dowcipnej....Nie jest dobrze..powiedzialabym nawet,ze jest bardzo niedobrze....Zachcialo mi sie cholera porodu tfu naturalnego....Dlaczego kurdwa dlaczego nie zdecydowalam sie na CC?? Moze smigalabym juz jak nowka? A tak...to doopa..wielka zbita doopa...wlasciwie popruta....Wysiadlam dzis psychicznie,od rana wyje,leb mi peka juz od tego placzu....szwy puscily w cholere i to nie tylko na zewnatrz ale w srodku tez....Nie jest dobrze....W poniedzialek ide na jeszcze jedna konsultacje i zrobic termin na poprawke...beda mnie pruc i ponownie zszywac...w narkozie niestety.....
I takie tylko pytanie mi sie nasuwa czy mnie kiedys cos latwo przyjdzie....Nie nadaje sie cholercia do niczego..nawet do rodzenia dzieci.....
A synus dzis jakby czul....mam aniola dzis w domu...I co na niego spojrze to rycze zas bo jak pomysle,ze mam go zostawic na czas pobytu w szpitalu.....ech......


Wybaczcie,ze nie odpisuje na posty...od wczoraj mialam odhaczone ale dzis po prostu opadlam z sil i checi do zycia po wizycie...

Pozdrawiam cieplutko....
Trzymaj sie bidulko:tak:

własnie odpadł nam kikut:-):-):-) nareszcie!!!! troche mu pomogłam:-p

Pogratulowac, ale uparty byl;-)

Moje dziecko ostatnio tylo pozuje, w czwartek ial sesje u fotografa a dzis musimy jechac do paszportu zrobic fotke. Wcalemi sie nie usmiecha jechac bo maly ma lekk katarek. Dzewczyny stosowalyscie moze sol fiziologiczna albo cos na katar? Mam sol ale nie wiem jak sie ja stosuje:sorry:
Dzieczynki macie zdrowie myslac juz kolejnym bobo ja jeszcze sie z jednym nie ogarnelam:-D
Ktos pytal o kolor oczu, moj ma juz brazowe:-) ale od poczatku mial ciemne:tak:
Milego dzionka
 
Dzień doberek :-)
U nas nocka pięknie minęła, Jessi tradycyjnie obudziła się o 2 i o 6 na cyckowanie, a później słodko spała:-) Oliś odkąd jest Młoda to dziecko anioł i zasypia chwilę po 21, a budzi się o 9 :-) Za to w ciągu dnia lepiej ,żeby siostry mu nie pokazywać tak zazdrosny jest;-) Ale i tak jest coraz lepiej, przynajmniej mogą już razem w jednym pomieszczeniu przebywać, tyle że jak Młodą biorę to mogę do niego gadać, gwizdać, śpiewać, czy co tam jeszcze, a on i tak udaje, że mnie nie widzi:-D
Jejku kobiety jaką ja mam ochotę na seks:szok: Tak mnie nosi, że nie wiem co ze sobą zrobić:sorry: W sumie po Olisiu też zaczęłam po 2-3 tygodniach, tyle że wtedy mnie nie zszywali:eek: Teraz się troszkę boję, że zaszyli mnie jak dziewicę i będzie bolało;-):-p
Sylwia ja właśnie po ciąży z Olisiem robiłam badania i kariotypy mamy prawidłowe, że tak powiem to, że mamy Olisia to ruletka:tak: Na kogoś trafić musiało, więc trafiło na nas i ani przez chwilę nie żałowałam tego, że go mam :-)
Dormark dużo zdrówka dla Nicole:tak:
Tysiolek nie tylko Twoja Amelcia jest terrorystka;-) Uwierz, że moja też już rządzi:-D
Andzia opracujesz instrukcję do perfekcji i też Ci się niedługo kolejnego zachce;-)
Kaja to mówisz, że przechodzisz na dietkę czysto pączkową?;-):-p:-D
Roxeen, a może Boo płacze, bo pączka chce?;-):-p
Agbar trzymam kciuki, żeby zrobili co mają zrobić i, żeby w końcu było po bólu:tak:I niech Cię szybko opuszczą wszelkie głupie myśli:tak:
Czekam aż się moja jaśnie panie obudzi i śmigamy na spacerek, taka ładna pogoda, że szkoda się w domu kisić:tak:
 
cześć laseczki :-) mój terrorysta upodobał sobie noc na harce, więc wyglądam jak zombi.. a teraz skubaniec grzecznie odsypia:-D

za chwilę przyjedzie odsiecz - moja mama - nacieszyć się wnukiem :-)

miłego dnia i grzecznych dzieciaczków!! :-)
 
Oj jak tu wesoło :-D Myśmy wczoraj zrobili zamówienie na allegro i zamówiliśmy huśtawkę, krzesełko i łóżeczko turystyczne (które będzie stać u teściów :-D) U jednego sprzedawcy :-D Mam nadzieje, że szybko przyjdzie.

Oj biedny pączek. Wszystko na niego zwalają :-D A wszystko przez te kalorie :-p
No to ja się przyznam ja zjadłam 3 pączki w czwartek :zawstydzona/y:
Kaja_10 super rada z tą witaminą E. Mam akurat taką w domu (w kapsułkach) to zacznę się smarować :tak:
kacha_wawa No to tylko życzyć powodzenia. :-D My chcemy mieć dwójkę, ale na razie sobie odpuczę :tak:
roxeen artykuły świetne.
andzia76 a próbowałaś herbatki na laktacje?
 
Kubiaczka -a jakie łóżeczko wybrałaś? Bo ja muszę się na jakieś zdecydować (prezent od babci, wlaśnie żeby u niej stało ;-) ) ale nie wiem jakimi kryteriami się kierować...
 
Dzień doberek :-)
U nas nocka pięknie minęła, Jessi tradycyjnie obudziła się o 2 i o 6 na cyckowanie, a później słodko spała:-) Oliś odkąd jest Młoda to dziecko anioł i zasypia chwilę po 21, a budzi się o 9 :-) Za to w ciągu dnia lepiej ,żeby siostry mu nie pokazywać tak zazdrosny jest;-) Ale i tak jest coraz lepiej, przynajmniej mogą już razem w jednym pomieszczeniu przebywać, tyle że jak Młodą biorę to mogę do niego gadać, gwizdać, śpiewać, czy co tam jeszcze, a on i tak udaje, że mnie nie widzi:-D
Jejku kobiety jaką ja mam ochotę na seks:szok: Tak mnie nosi, że nie wiem co ze sobą zrobić:sorry: W sumie po Olisiu też zaczęłam po 2-3 tygodniach, tyle że wtedy mnie nie zszywali:eek: Teraz się troszkę boję, że zaszyli mnie jak dziewicę i będzie bolało;-):-p
Sylwia ja właśnie po ciąży z Olisiem robiłam badania i kariotypy mamy prawidłowe, że tak powiem to, że mamy Olisia to ruletka:tak: Na kogoś trafić musiało, więc trafiło na nas i ani przez chwilę nie żałowałam tego, że go mam :-)
Dormark dużo zdrówka dla Nicole:tak:
Tysiolek nie tylko Twoja Amelcia jest terrorystka;-) Uwierz, że moja też już rządzi:-D
Andzia opracujesz instrukcję do perfekcji i też Ci się niedługo kolejnego zachce;-)
Kaja to mówisz, że przechodzisz na dietkę czysto pączkową?;-):-p:-D
Roxeen, a może Boo płacze, bo pączka chce?;-):-p
Agbar trzymam kciuki, żeby zrobili co mają zrobić i, żeby w końcu było po bólu:tak:I niech Cię szybko opuszczą wszelkie głupie myśli:tak:
Czekam aż się moja jaśnie panie obudzi i śmigamy na spacerek, taka ładna pogoda, że szkoda się w domu kisić:tak:
Kacha jak bedziesz miała chwile to napisz mi jakie badania robiliscie ,i jak one wyglądają.Bardzo mnie to interesuje.:tak:
 
Witam mamusie,
U nas w mierę spokojnie.Od wczoraj udaje mi się karmić wyłącznie piersią,jest to kłopotliwe bo niegdy nie wiem ile maluch zje,ale i tak jestem szczęśliwa ,że się udaje.Pierwsza noc z cycem ciężka,ale już za nami:-D.
Dziewczyny odnośnie rany po cc.Czy też macie taką fałdkę nad nią,która zasłania ranę jak stoicie?ja mam ranę jakoś głęboko osadzoną.Mam tez jeszcze brzuszek ale wydaje mi się ,ze to wybrzuszenie nad raną to chyba raczej szycie pod skórą.Czy to się jakoś wyrówna?
No i mały terrorysta się budzi-uciekam dac cycunia.
 
reklama
Kubiaczka -a jakie łóżeczko wybrałaś? Bo ja muszę się na jakieś zdecydować (prezent od babci, wlaśnie żeby u niej stało ;-) ) ale nie wiem jakimi kryteriami się kierować...
Chcieliśmy, aby miało dwa poziomy i przede wszystkim można było złożyć i przewozić w aucie (np w razie wyjazdu) ;-)
ŁÓŻECZKO TURYSTYCZNE KOJEC+PRZEWIJAK+MOSKITIERA (921911252) - Aukcje internetowe Allegro
Witam mamusie,
U nas w mierę spokojnie.Od wczoraj udaje mi się karmić wyłącznie piersią,jest to kłopotliwe bo niegdy nie wiem ile maluch zje,ale i tak jestem szczęśliwa ,że się udaje.Pierwsza noc z cycem ciężka,ale już za nami:-D.
Dziewczyny odnośnie rany po cc.Czy też macie taką fałdkę nad nią,która zasłania ranę jak stoicie?ja mam ranę jakoś głęboko osadzoną.Mam tez jeszcze brzuszek ale wydaje mi się ,ze to wybrzuszenie nad raną to chyba raczej szycie pod skórą.Czy to się jakoś wyrówna?
No i mały terrorysta się budzi-uciekam dac cycunia.
Ja też tak mam, ale wydaje mi się, że to po prostu mój tłuściutki brzuchol :sorry:
 
Do góry