reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Styczniówki 2010 !!

hej kobietki :)
ostatnie dwa dni miałam tyle latania ze nie miałam juz jak wejśćna BB - padam na twarzyczkę.

Dziękuje wszystkim za zyczenia - i znowu o rok starsza ! :-D

byłam dzisiaj u gina na kontrolnej wizycie i wszystko oki. podwozie zagojone, macica ładnie wygojona i skurczona takż emoge bez przeszków serduszkować - za tydzień mam się wstawić na założenie spiraliki - tylko kurcze nie jestem do końca przekonana - musze jeszcze poczytac co nie co na ten temat !!!

a moja Mała dzisiaj już grzeczniejsza tylko jak zwykle przed chwilą były ryki bo nie może zasnąć - naszczeście tatuś ululał i póki co śpi !
ale Amelka zamiast coraz mniej budzić się wnocy to budzi się coraz częściej :-:)-:)-( prawie co 2 godziny matulu ! a mi ise płakac chce jak słysze ją że już się budzi a ja powieki ciezkie jak z ołowiu :-:)no:

Paula nie przejmuj się ja będe teraz 4 raz podchodziła hihi !!!! własnie dzisiaj wybuliłam 200 zł za jazdy doszkalające ! i musze jeszcze raz zdawać teorie bo mi czas minął ! i ja dwa razy oblałam na łuku przy cofaniu, zajechałam pachołka - fuck -
U mnie też ostatnio mały się budzi co 3h w nocy, niby nie powinnam narzekać ale jak mamusię przyzwyczaił do spania po 5,6h, to teraz ciężko:confused2: D ma również problem z zaśnięciem wieczornym, w dzień nie ma problemu, ciekawe dlaczego:confused: Czasem to trwa 3h:crazy:
Ja kąpie w ciągu dnia, wieczorem jestem taka skonana, że nie mam siły:happy:
 
reklama
Dziendoberek
U mnie spadl snieg:szok: a ja juz wisony czekalam:no:
My dzis znowu wyspani, pobutki o 1,5,9 wiec nie ma co narzekac, choc i tak nie moge sie doczekac dluzszych drzemek, zawsze spiochem bylam:-)
Uwaga! Wczoraj zaliczylismy pierwszy smiech:tak: cos niesamowitego:-) Mam nadzieje ze teraz juz bedzie wiecej:-)
pasibrzuch ja mysle ze maluszek wyczuwa twoj stres i zdenerwowanie, moj byl niesamowicie niespokojny jak mialam zapalenie piersi i goraczke i wiekszosc czasu u taty spedzal, caly czas marudzil a potem jak sie zrelaksowalam to jak reka odjal:tak:
Milego:-) dzionka kobietki
 
Aktualna waga małej to 4360 :-) to możliwe , że od wtorku skoczyła o 120g?? Jeśli tak to super, bo znaczy, że jednak dobrze zrobiłam nie dając jej butli tylko cyca co 2 godziny :-)
 
czesc:biggrin2:
znalazlam chwilke zeby napisac...
mamy istny horror z kolka nic nie pomaga kompletnie nic juz nawet kropelki miala robione w aptece specjalne i nic :-:)-(
nie mam sily juz na dodatek wiki plesniawek dostala i chrypki od placzu,wymiotuje flegma
teraz jak placze to jej prawie nie slychac:-:)-( niewiem co robic jestem zalamana
 
Aktualna waga małej to 4360 :-) to możliwe , że od wtorku skoczyła o 120g?? Jeśli tak to super, bo znaczy, że jednak dobrze zrobiłam nie dając jej butli tylko cyca co 2 godziny :-)

No widzisz - to świetnie :tak::tak::tak::-)

czesc:biggrin2:
znalazlam chwilke zeby napisac...
mamy istny horror z kolka nic nie pomaga kompletnie nic juz nawet kropelki miala robione w aptece specjalne i nic :-:)-(
nie mam sily juz na dodatek wiki plesniawek dostala i chrypki od placzu,wymiotuje flegma
teraz jak placze to jej prawie nie slychac:-:)-( niewiem co robic jestem zalamana

Bardzo mi przykro:-(
 
Witam. Dajcie trochę tego słońca pliz!!!:tak:
Kurcze mam za sobą ciężką noc, Tom ma taki katar, że go zalewa i kaszle okropnie non stop:-(Spać się nie dało spanikowałam i wysłałam do lekarza,:eek: ale to tylko katar więc luzik, muszę to jakoś znieść dopóki przestanie się lać modemu z nosa.:confused2:

dorciaasen - rewelacja;-)
kaja pomyśl, co się będzie działo z upływem czasu - zabawek będzie sukcesywnie przybywać:szok:
asiowo szybkiego powrotu do zdrowia:tak:
patrysia ja zapomniałam o tej super grze, muszę ją odgrzebać:szok:
Pasibrzuchżyczę Ci, żeby mała utyła jak najszybciej, i żeby się wszyscy od Ciebie i twoich cycków odczepili;-)
A mąż jak to chłop.Porozmawiajcie szczerze i na spokojnie, i tobie jest trudno i jemu. Wiesz ja odkryłam, że jak jestem zmęczona opieką nad dwójką dzieci, z czego jedno chore, sprzątanie obiad, pranie prasowanie itd. to mimo, iż mąż mi nic nie zawinił i tak do niego warczę i jestem niemiła i się czepiam, choć tego nie zauważam, kiedyś mi M.zwrócił na to uwagę i jak przemyślałam....Dziś on sobie nie radzi stąd papierosy, plus ciężka atmosfera. Daj znać jak mała czy coś utyła.
Mój M. bardzo chce z kolei abym karmiła piersią i wspierał mnie bardzo za każdym razem.
 
Witam w południe

Tysiolek spóźnione ale najlepsze życzenia.

Mój synek spał dziś w nocy bardzo ładnie. A jak sie obudził na karmienie to mnie piersi bolały takie były pełne.

My wczoraj byliśmy na spacerze ze 40 minut bo mi buty przemiękły a dziś też pójdziemy ale gdzieś koło 15 bo tak przyjeżdża moja mama na weekend z naświetleń. Tak więc wyjdziemy po nią do autobusu.

Co do chłopów to i mój też czasami myśli że skoro jestem w domu to mogę zrobić wszystko tylko nie wie o tym że przy dziecku każdy dzień jest inny. Na szczęście ostatnio zdarza mu się to coraz rzadziej i dużo mi pomaga.
A żebyście widziały jaki wczoraj był przerażony jak mały zaczął płakać bez powodu (tzn. powód był - zmęczenie), po kąpieli i karmieniu leżał koło małego i rozmawiał z nim.

Zmykam bo mój Szkrab domaga się zainteresowania
 
Sandrq, oj biedna, a mała to się dopiero namęczy :-( życze, żeby te kolki szybko przeszły, nie moge nic poradzić, bo nam się jeszcze nie przyplątały (i oby tak zostało).

Asiowo, lecz sie kobieto, bo Ci tego spaceru nie odpuszczę ;-)

Tysiolek, ode mnie też spóźnione życzenia :-)

Pasibrzuchżyczę Ci, żeby mała utyła jak najszybciej, i żeby się wszyscy od Ciebie i twoich cycków odczepili;-)

Bardzo mi się podoba ta ostatnia część zdania! :-D

Skończyłam sprzątać, jeszcze została mi wanna do wyszorowania i mam relaks, M z małą zostali wysłani na spacer, może w końcu pomasuję sobie stópki, obejrzę choć odcinek serialu i pośpię.
-----------
teraz mi się przypomniało, że jak Emilka wyjeżdżała z porodówki, to M jej nie widział, bo był na dworze na papierosie i znów mam łzy w oczach. Co za durny dzień.
 
Ostatnia edycja:
czesc:biggrin2:
znalazlam chwilke zeby napisac...
mamy istny horror z kolka nic nie pomaga kompletnie nic juz nawet kropelki miala robione w aptece specjalne i nic :-:)-(
nie mam sily juz na dodatek wiki plesniawek dostala i chrypki od placzu,wymiotuje flegma
teraz jak placze to jej prawie nie slychac:-:)-( niewiem co robic jestem zalamana
ojejku tak mi przykro:-(biedulka z córci :-(i nic nie pomaga kurcze...:-(życze aby córci chociaż o połowe zmiejszyły się kolki :sorry:buziaczki dla niej mocne:tak:

EDIT:PASIBRZUCH nie zajmuj sobie tym głowy bo tylko zamartwienia sobie robisz...mój M widział synka na zdjęciu a na żywo dopiero przy wypisie wcześniej nie mógł bo z starszym synkiem do domu musiał jechac a potem za dużo roboty i itp.z przyjazdem do mnie...rodzinka typu mama siostra itd.przychodzili do mnie a M na spokojnie nacieszył się nami w domku:tak:
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
reklama
czesc:biggrin2:
znalazlam chwilke zeby napisac...
mamy istny horror z kolka nic nie pomaga kompletnie nic juz nawet kropelki miala robione w aptece specjalne i nic :-:)-(
nie mam sily juz na dodatek wiki plesniawek dostala i chrypki od placzu,wymiotuje flegma
teraz jak placze to jej prawie nie slychac:-:)-( niewiem co robic jestem zalamana
Twoja malutka miała dośc wczesne przyjście na świat i od początku antybiotyki, niedawno znów byłą w szpitalu tak? Poza tym zapewne byłą szczepiona... sandraq - ja cię prosze znajdź sensownego lekarza homeopatę, nawet jakbyś miała 100km jechać. Uważam, że u małej robi się błęne kolo a ona biedna się już nie wyrabia.
Daj sobie luz z medykami klasycznymi i szpitalami - na spokojnie z nią.
 
Do góry