reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Postępy naszych dzieci :)))

Lagajka u nas podobnie :-) dzis szaleje i co ja poloze na plecach to zaraz obrot na brzuszek :-D jak na brzuchu to hop na plecy, wariatka moja kochana. No i ucieczki do tylu wlasnie podnoszac pupe i odpychajac sie nozkami na porzadku dziennym. Tylko dlaczego akurat wtedy jak zmieniam pampersa? :baffled::-D
 
reklama
Ohoho... u Dusi to nie takie hop i obrocik. Trochę się natrudzić musi, ale dopiero od kilku dni się udaje... myslę że potrenuje jeszcze trochę i też będzie dawała radę raz dwa :D A dupeczkę podnosić i uciekać nią też najbardziej lubi przy przewijaniu. Największego stracha mam przed i po kąpieli, bo muszę ją do sprawdzenia wody i potem rozebrania położyć na wąziutkiej pralce ;/ trzymam ją cały czas, ale z dnia na dzień jest coraz silniejsza. Po kąpieli zawijam na tejże pralce w ręcznik i wycieram w pokoju na przewijaku, bo w łazience już się boję. No a przewijak też z łóżeczka muszę co i raz zdejmować, bo jak macha nóżkami w łóżeczku to coraz częściej w niego trafia :D
 
Ja tez na pralce klade przewijak i dzis tez nie moglam jej na sekunde nawet puscic bo zaraz sie na brzuch chciala przewracac. A jak sie odepchnela nozkami to prawie glowka w kafelki-sciane przywalila :O i znow kuku by bylo ;(
 
Oj to Olaf dopiero przymierza sie do obrotów, póki co nie przemieszcza się jak Wasze skarby :) Co do robienia mostków to jest w tym mistrzem i też mi ucieka jak bawimy się na macie.
Lagajka, ja z przeiwjaka już nie korzystam :) bo Olaf za długi jest i tak walił nogami, że w koniec przewijaka uderzał łydkami i posiniaczony jest w tych miejscach :)) Przewijam na podkładach na łóżku albo na macie na podłodze - tak teraz najbezpieczniej jest dla nas :)
 
Amelka dzis caly dzien uprcie probwala siadac....od obudzenia...smialam sie, ze jak tak dalej pojdzie to bedzie miala kratke na brzuszku od tych cwiczen.....
 
Amelka dzis caly dzien uprcie probwala siadac....od obudzenia...smialam sie, ze jak tak dalej pojdzie to bedzie miala kratke na brzuszku od tych cwiczen.....
Nam rehabilitantka mówiła, że to nie siadanie, to ćwiczenie mięśni brzuszka :))
Olaf też tak starsznie się wyrywa i dobrze! Niech dzieciaczki ćwiczą :)
 
Moja tak ćwiczy ... ale bokiem przy cycku ;/ marnie leci więc jak wypluje i szuka od nowa, to podciąga się tak śmiesznie.
 
mój synus póki co oporny w przewracaniu sie z brzuszka na plecy i odwrotnie...
nożkami jednak tez sie odpycha i ucieka jak to nazwałyscie... co do prób siadania to u nas tez sa śmiesznie to wyglada bo jak trzymam go na kolanach na pól siedząco to on dzwiga sie i przechyla do przodu....
ja jednak czekam na moment az Mati bedzie obracał sie sam...
 
reklama
u mnie Paweł obraca sie tylko z brzuszka na plecy ... pozatym maruda z niego straszna ... zalezy od dnia czasem nie mam czasu nic zrobic a czasem jakby dziecka nie bylo ... wczoraj se ucial drzemke 4h w szoku bylam ... a dzis juz od 5 budzil sie co chwila dopiero jak wzielam do siebie pospal z 2h ... i ciagle chcial mojej uwagi ledwo zywa jestem yh...
 
Do góry