reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Listopad 2010

reklama
U nas weekend też w porządku.
W sobotę poszłam na pierwsze zajęcia fitnessu dla ciężąrnych i muszę wam powiedziec, że jestem zachwycona. Dzieć chyba też był zadowolony ;-) Ćwiczenia są głównie na mięśnie Kegla, mięśnie ud, no i na mięśnie boczne brzucha. Większość ćwiczeń jest na piłce i byłam zachwycona jak wspaniale na niej odpoczywa kręgosłup. Już zamówiłam sobie taką do domu, przyda się jak będę miała większy brzuszek :-)
Wczoraj zaś spędziliśmy cały dzień na łonie przyrody piknikując w parku.

A dzisiaj był ciąg dalszy walki z urzędem stanu cywilnego. Nic nam się nie udało załatwić, na moje pytanie o podstawę prawną odmowy przyjęcia dokumentów, usłyszałam, że taka rozmowa jest bezcelowa, bo nie przyjmą, bo nie. Podsumowując zostaje nam spróbować jeszcze w jakimś USC poza Warszawą, no a potem już tylko sąd. Chciałam iść do głównego dyrektora USC, ale nie potrafię się wykłócać o swoje i niedenerwować. Więc chyba musze odpuścić i pogodzić się z faktem, ze mojemu dziecku przyjdzie urodzić się w kraju, gdzie wszystko zależy od widzimisię jakiegoś urzędasa. Oczywiście skargę napiszę tak czy siak, ale nie wpłynie ona na możliwość zawarcia związku małżeńskiego przed 7-8 miesiącem ciąży. Ciekawe czy udzielają w szpitalu :-D
 
Anbar - trzymam kciuki za Twoją walkę z urzędem. Bądź dzielna :-)

A gdzie chodzisz na zajęcia? Ja ostatnio jakichś szukałam, ale większość niestety w godzinach pracy dla mamuś na zwolnieniach, albo które mogą się wyrwać... ja niestety przed 19 nie mogę się na nic zapisać :-(
 
asiorek82 - witamy!!!! :) Ja mam wstępny termin na 3 listopad ale z moich obliczeń myślę, ze gdzieś tak 2 tyg się to opóźni :) wklej sobie suwaczek :)

Meryan, Mysza - a co to jest ten żurawit...? Pierwsze słyszę... Coś pewnie z żurawiną (mój bystry mózg mi tak podpowiada) ;) Ale to jest jakiś syrop, herbatka...?

Humorek mi już powrócił :) Znów powiedziałam z siostrzeicą na słoneczku :))) Piękna pogoda potrafi zdziałać cuda!!
 
Paulinka...żuravit...jest w tabletkach, naprawdę super działa na ukł. moczowy

a ja jakoś straciłam humor....nigdy już żadnych ciuchów nie zamówię przez sklep internet.
wszystko przyszło za duże i za szerokie:baffled:
teraz czekam na opowiedź, czy mogę powymieniać na mniejsze i znowu tyle zachodu i koszt przesyłki podwójny....:baffled:
 
Cześć dziewczyny - melduję się w nowym tygodniu

Witam nowe mamuśki listopadowe ;-)

Dziewczyny ja nie wiem czy te tabletki żurawinowe są bezpieczne w ciąży - ja też miałam kłopoty kilka tygodni temu i jak pytałam w aptece to pani mi odradziła (ale ja mieszkam w Irlandii i tutaj o co nie zapytasz to na wszelki wypadek zabronią:baffled:)
Więc najlepiej pytać gina.

U mnie samopoczucie bez zmian - czyli dobre, do pracy jak najbardziej chodzę (co mnie cieszy bo bardzo lubię swoją pracę) Generalnie wszystko OK
 
spokojnie, żuravit jest bardzo bezpieczny w ciąży, lekarze go polecają,przynajmniej mój gin
żurawina jest składnikiem wielu preparatów wielowitamin. dla kobiet w ciąży

ale Tofis ma rację!, wszystkie specyfiki czy to ziołowe czy inne trzeba konsultować z lekarzem:tak:
 
A gdzie chodzisz na zajęcia? Ja ostatnio jakichś szukałam, ale większość niestety w godzinach pracy dla mamuś na zwolnieniach, albo które mogą się wyrwać... ja niestety przed 19 nie mogę się na nic zapisać :-(

A sobota? Ja tez pracuje i tygodniowe (pracowe) terminy mi nie pasuja. Ale znalazlam na Warszawiance zajecia w soboty o 12:30. Karnet na 10 wejsc kosztuje 225 PLN, ale mozna zamiast wymachow np. pojsc na basen na zajecia dla ciezarnych w budynku Agora, to chyba na Bobrowieckiej jest.


A ja wlasnie wrocilam z wizyty u lekarza. Idę opisać w odpowiednim wątku.
 
reklama
Dzięki Anbar :-)

Ja w sobotę mam straszne problemy z motywacją bo zawsze a to wyjazd wypadnie a to załatwianie czegoś a to człowiek by się w końcu wyspał :-) w tygodniu jak jest się w jakimś rytmie "pracowym" zawsze trochę prościej :-)
 
Do góry