reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Tu znajdziesz dzisiejszy LIVE dotyczący uwazności w relacji z dzieckiem. Jak sue przyda - zapraszam :) Do zobaczenia na Instagramie Dołącz, obejrzyj LIVE
reklama

Czy są tu jakieś mamy z Lublina?

Dzień dobry z rana:tak:
To się dziś zerwałam skoro świt:-p no ale wczoraj Marcie obiecałam że się odezwę i oto jestem;-) przez ten gorąc nie mam ochoty niestety siedzieć przed monitorem bo mi od niego jeszcze bardziej gorąco :baffled:
U nas wypad na wsi zakończył się w czwartek bo mówiąc przydko mieliśmy z Przemkiem dość zabierd...:baffled: ja aż tak ciężko nie pracowałam bo zbierałam maliny, porzeczki, prałam dywany,zmywałam sprzątałam wspinałam się po drabinach no ale jednak cały dzień siedząc przy krzaku porzeczek czy stojąc w malinach można się skatować:baffled: a jeszcze trafilismy na prawie sam początek remontu łazienki i na nasz przyjazd były tam tylko plytki :baffled: ani zlewu ani kibelka nie mówiąc już o kabinie prysznicowej która miała tam już stać :crazy: także potrzeby trza było załatwiać w budce za stodołą a myć sie w misce w kuchni albo w wannie przy studni z widokiem na sąsiadów i chmarą komarów:baffled:
w czwartek postanowiliśmy że pojedziemy do brata P. i jego żony na grilla tam u nich siedzieliśmy do soboty do 15.00 a potem od nich pojechalismy do Amandy chrzestnej a w niedzielę spędziliśmy u siorki bo chrzciny robila:rofl2: od domu do domu jak koczownicy:-p w poniedziałek był była bardzo leniwy powrót do rzeczywistość pranie sprzątanie i przemeblowanie z którym trochę się zeszło bo przyszła Amandzi sofa kupiona na allegro i trzeba było po rozkręcać łóżeczko przestawić komodę z naszym "łożem" żeby się to wszystko ładnie pomieściło:tak: jeszcze wczoraj porządki w szafie robiłam no i dziś też zapewne mnie to czeka no i zakupy bo proszku do prania zostało mi na jedno pranie:dry:
 
reklama
Hej :)
Nie wiem czy zdołam się jutro odezwać, przez cały dzień goście. Tak czy inaczej miłego dnia na wszelki wypadek dzisiaj życzę i oby wszystkim wszystko się spełniło ;)
Dobranoc
Przyjemnego spędzenia czasu z gośćmi życzę:-)
Anet15 na początek serdeczne gratulacje dla Karolinki za pierwsze kroczki:-):-) i duży buziaczek na tego siniaczka co sobie go nabiła:sorry2:
Fajnie że wypad dla Plazy była zakupowo udany może pochwalisz sie swoja kreacją weselną?:sorry2:
a my mamy nieproszonych pracowitych gości na balkonie... mrówki:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y: nie wiecie czym zwalczyć to cholerstwo:crazy:

idę spać, dobrej nocki
my mrówek pozbyliśmy się stosując jak dobrze pamiętam Brosa taki biały proszek :sorry2:rozsypaliśmygo tak gdzie chodziły i nie ma po nich śladu ale trzeba bardzo uważać żeby dzieci się go nie tykały:dry:
marta pytalas o szkolenie, zapisalam sie na Obsluge kadrowo-ksiegowa w malej firmie. A Ty, bo tez mi z glowy wylecialo ?

Nie wiecie co u Aluśki?
dzięki że o mnie pytasz:tak::tak::-)
Fajnie że na szkolenie się zapiałaś:tak::tak: a ono jest przez UP ?
Hej girls
my dziś cały dzień spędziliśmy poza domem. Przyjechała moja koleżanka z USA, siedzi sobie na wsi u rodzinki i nas zaprosiła. Pogoda znośna, nawet trochę padało więc udało nam się przyjemnie poodpoczywać. A że koleżanka ma małego, pół rocznego synka to przypomniałam sobie co mnie czekać będzie. :-D:-D Muszę Wam się pochwalić, że mój Fifi zachowywał się wzorowo, gadał do dzidzi, kołysał, dawał smonia, woził w wózeczku, aż rosło mi serce z dumy. Trochę przestałam się obawiać tego co będzie się działo od stycznia. :-D
widać że Fifi będzie bardzo opiekuńczym braciszkiem:-):-)
ps dzisiaj mi się śniło ze z córkami (w liczbie mnogiej) jestem na wakacjach i podrywał mnie Hugh Michael Jackman :E
może początek się spełni;-) bez pana Hugh:-p

odebrałam wyniki badań i powiem Wam ze jestem zdrowa jak rybka nawet anemia mi się zmniejszyła JUPI :)
to świetnie że wyniki badań się poprawiły:tak::tak:
Spóźniona ale szerze z okazji urodzinek życzę Ci uśmiechu od ucha do ucha, nieustającej miłości, szczęścia i przede wszystkim zdrowego i grzecznego brzdąca( albo brzdączkę;-)) :-)
My po wizycie u ortopedy:tak::tak::tak: i majtek się nie pozbyliśmy:-(ale jest lepiej....mamy rozmiar większe (podobno to już ostatnie:rofl2::rofl2::rofl2::rofl2::rofl2::rofl2:) ale zakładane tylko na noc a nie jak dotąd na 20 godzin dziennie:tak::tak::tak:a w dzień tylko odpowiednia pielęgnacja, czyli noszenie z ułożonymi szeroko nóżkami...kolejna kontrola we wrześniu:tak::tak:
to dobrze ze jest poprawa :tak: no jeszcze trochę ponosi ten większy rozmiar i na pewno już z bioderkami będzie wszystko w porządku:tak::tak:
 
witam się jako drugazaraz wychodzimy na dwór, troszkę chłodniej dzisiaj

dziewczyny poprosimy codziennie o głosiki :-)
BOBOVITA

sienio
skąd ja znam te zimne domki w zimie:-p:-p:-p
anet biedna Karolcia i brawa za pierwsze kroczki
shenen to nie źle Ci usnęła, skoro nawet mokre ubrania jej nie obudziły:-D
aluśka no to pracowicie spędzałaś czas:tak: a poza tym jak się czujesz?
 
Hej :)
A jednak jestem. Wpadłam zobaczyć czy może Marta już była ;p
Uciekam jednak ogarnąć co nieco. A trochę trudniej bo mam Maję z powrotem :) Bawcie się dobrze!
Maltanka, u nas wczoraj było trochę chłodniej, dzisiaj niestety już płynę :/
 
witam się jako drugazaraz wychodzimy na dwór, troszkę chłodniej dzisiaj

dziewczyny poprosimy codziennie o głosiki :-)
BOBOVITA

aluśka no to pracowicie spędzałaś czas:tak: a poza tym jak się czujesz?
głosik oddany:-):-)
Jak się czuję:dry: strasznie przez ten gorąc :baffled: palce u rąk mam spuchnięte , do tego skurcze mnie straszne łapią ( magnez 3razy dziennie biorę) i bardzo mi brzuch twardnieje no i jestem już 7,5kg na plusie także na pewno przekroczę magiczna liczbę 12kg które przybrałam będąc z Amanda w ciąży:dry: i brzuch już też pokaźny :rofl2: w tamtą niedzilę bylismy w gościnie u kuzyna małża to jego żona stwierdziła że mam brzuch na co najmniej 6-7 miesiąc:-p a tu dopiero 5:rofl2:
 
Cześć Mamuśki :)
Chłodniej dziś wreszcie, ufff :)
Chciałabym dziś zakończyć przygotowanie wyprawki, ale tak naprawdę nie wiem co mam jeszcze kupić ; wprawdzie na forach jest dużo napisane na ten temat, ale jakoś ze "sprawdzonej ręki" informacje są dla mnie bardziej wiarygodne ;)

mam już:
2 rożki,
3 szlafroczki z kapturkami
body,kaftaniki,bluzeczki,półśpiochy,śpiochy,dresiki,koszulki,kurteczkę na wyjście,sweterki i bluzy (w niezliczonych ilościach od 56 do 68)
ręczniki
regalik - przewijak z wanienką
fotelik-nosidełko
nosidełko na mamę i tatę
2 przyborniki na pampersy i przybory higieniczne
1 butelkę
2 smoczki
nożyczki bezpieczne
grzebyk i szczotkę
aspiaratorek do noska
łóżeczko będzie po siostrze (ale nie znam rozmiarów i nie mogę kupić pościeli jeszcze :/ )
ceratkę pod materac
4 opakowania pieluch new born (jakieś 200 szt)
3 flanelowe pieluchy
20 pieluch tetrowych

dla siebie:
podkłady
2 koszule
ceratkę pod prześcieradło do szpitala


czego jeszcze potrzebuję? takie rzeczy jak proszek i biustonosze do karmienia to wiem,
ale czytalam jeszcze o wacikach do pępuszka i soli fizjologicznej - to też jest potrzebne?

Czy pomoże mi któraś z was uzupełnić tę listę? :)))) Proszę :)
 
Cześć Mamuśki :)
Chłodniej dziś wreszcie, ufff :)
Chciałabym dziś zakończyć przygotowanie wyprawki, ale tak naprawdę nie wiem co mam jeszcze kupić ; wprawdzie na forach jest dużo napisane na ten temat, ale jakoś ze "sprawdzonej ręki" informacje są dla mnie bardziej wiarygodne ;)

mam już:
2 rożki,
3 szlafroczki z kapturkami
body,kaftaniki,bluzeczki,półśpiochy,śpiochy,dresiki,koszulki,kurteczkę na wyjście,sweterki i bluzy (w niezliczonych ilościach od 56 do 68)
ręczniki
regalik - przewijak z wanienką
fotelik-nosidełko
nosidełko na mamę i tatę
2 przyborniki na pampersy i przybory higieniczne
1 butelkę
2 smoczki
nożyczki bezpieczne
grzebyk i szczotkę
aspiaratorek do noska
łóżeczko będzie po siostrze (ale nie znam rozmiarów i nie mogę kupić pościeli jeszcze :/ )
ceratkę pod materac
4 opakowania pieluch new born (jakieś 200 szt)
3 flanelowe pieluchy
20 pieluch tetrowych

dla siebie:
podkłady
2 koszule
ceratkę pod prześcieradło do szpitala


czego jeszcze potrzebuję? takie rzeczy jak proszek i biustonosze do karmienia to wiem,
ale czytalam jeszcze o wacikach do pępuszka i soli fizjologicznej - to też jest potrzebne?

Czy pomoże mi któraś z was uzupełnić tę listę? :)))) Proszę :)

Mamo Izo to może ja pierwsza :)
-nie znasz rozmiaru łóżeczka ale prześcieradło na gumce możesz kupić, ono jest uniwersalne i dopasuje się do każdego materacyka a maluch i tak na początku nie potrzebuje pościeli
- dokupiłabym raczej kocyk
- sól fizjologiczna do przemywania oczek i noska, do tego gaziki w małym rozmiarze; do pępuszka dostaniesz receptę na spirytus, wtedy i te gaziki ci się przydadzą; przy Mai używałam do przemywania kikuta pępowiny gotowych nasączanych spirytusem "gazików" Leko ale ten robiony w aptece spirytus moim zdaniem lepszy (przetestowałam na Magdzie ;))
- u mnie niezbędną rzeczą był Bepanthen - na obolałe brodawki dla ciebie i do pupy dla malucha. Do brodawek polecam też Maltan a dla malucha Linomag i Sudokrem
- coś do kąpieli - ja polecam kostkę albo emulsję (wygodniej) Oilatum, nie potrzeba już żadnych oliwek itp
- dla Ciebie - jednorazowe majciochy do szpitala, jak dla mnie super wynalazek, używałam też Tantum Rose - proszek w saszetkach do kupienia w aptece, rozrabiałam to z wodą w butelce z dzióbkiem i przy każdej wizycie w toalecie po porodzie po prostu się polewałam - łagodzi ból i pieczenie i pomaga sie goić. Plus ręczniki jednorazowe zamiast frotte.
- no wygodne są nawilżane chusteczki do pupy, chociaż w domu zdrowiej myć przy przewijaniu wodą z mydłem (ja robiłam to watą)
- mąka ziemniaczana :D - warto mieć ja w domu przy noworodku i niemowlaku! Do zasypywania pupy w razie odparzenia (nigdy nie używałam pudru np), do kąpieli w postaci krochmalu, ma dużo zastosowań ;)

Jak mi się jeszcze coś przypomni to dopiszę :)

Jeszcze jestem bo gości jednak niestety trochę później będę miała, nie ma tego złego - dokładniej posprzątam ;)
 
Ostatnia edycja:
Karlita dzięki za menu! i super ze samopoczucie i wyniki dobre, oby tak dalej a brzusio śliczny:tak::tak:
witam się jako drugazaraz wychodzimy na dwór, troszkę chłodniej dzisiaj

dziewczyny poprosimy codziennie o głosiki :-)
BOBOVITA
zagłosowane

Cześć Mamuśki :)
Chłodniej dziś wreszcie, ufff :)
Chciałabym dziś zakończyć przygotowanie wyprawki, ale tak naprawdę nie wiem co mam jeszcze kupić ; wprawdzie na forach jest dużo napisane na ten temat, ale jakoś ze "sprawdzonej ręki" informacje są dla mnie bardziej wiarygodne ;)

mam już:
2 rożki,
3 szlafroczki z kapturkami
body,kaftaniki,bluzeczki,półśpiochy,śpiochy,dresiki,koszulki,kurteczkę na wyjście,sweterki i bluzy (w niezliczonych ilościach od 56 do 68)
ręczniki
regalik - przewijak z wanienką
fotelik-nosidełko
nosidełko na mamę i tatę
2 przyborniki na pampersy i przybory higieniczne
1 butelkę
2 smoczki
nożyczki bezpieczne
grzebyk i szczotkę
aspiaratorek do noska
łóżeczko będzie po siostrze (ale nie znam rozmiarów i nie mogę kupić pościeli jeszcze :/ )
ceratkę pod materac
4 opakowania pieluch new born (jakieś 200 szt)
3 flanelowe pieluchy
20 pieluch tetrowych

dla siebie:
podkłady
2 koszule
ceratkę pod prześcieradło do szpitala


czego jeszcze potrzebuję? takie rzeczy jak proszek i biustonosze do karmienia to wiem,
ale czytalam jeszcze o wacikach do pępuszka i soli fizjologicznej - to też jest potrzebne?

Czy pomoże mi któraś z was uzupełnić tę listę? :)))) Proszę :)
Masz już całkiem sporo rzeczy nawet wiecej chyba niż będzie Ci potrzebne na poczatek, ja dla Ciebie do szpitala polecilabym Tantum Rosa(ja rozpuszczalam sobie w wodzie i przelewalam do butelki po mineralnej takiej z dziubkiem i polewaam sobie krocze) -szybko się goi krocze. Waciki mogą Ci być potrzebne a nawet gaziki i sól fizjologiczna też, ja jeszcze miałam sól morską do noska bo to była zima i owietrze od kaloryferów przesuszone.kosmetyki chyba jeszcze Ci pozostały moze Oilatum płyn mydełko i cos na pupcie od odparzeń, no i chyba "łapek niedrapek" nie napisałaś a to tez jest potrzebnebo dzieci rodzą się z długimi ostrymi paznokciami.
Myślę że inne dziewczyny tez coś dopiszą:-)
Ja zaglądam rzadko bo nic mi się nie chce, umyłam okna i teraz chyba będziemy szykować się na wyjazd do rodziców. Wczoraj przyjechałą mojego M siostra która jest w 19TC bo nie przyjęli jej na Jaczewskiego chociaż miała skierowanie na wczoraj ale brakuje tam miejsc na patologii, wiec dziś pojechali bo mają jej robić rezonans brzucha:szok:
Gorąco okrutnie i jakoś tak leniwie przez to a Gabi mnie zaskakuje bo w nocy przewraca się i na brzuszku próbuje sać a ja sie obawiam:sorry2:
Wszystkiego nie przeczytałam więc przepraszam:sorry2::sorry2:
 
Chcialam sie pochwalic ze mija Karolcia wczoraj tez pare kroczkow sama zrobila:tak::biggrin2:
A dzis trenuje tez od rana samego...hi,hi....ale pokoju jeszcze sama nie przejdzie:happy:
Wczoraj miala tez wypadek,zciagnela deske do krojenia na siebie(drewniana,ciezka) i pod okiem ma siniaka:-(,bidulka moja,a placzu ile bylo:szok:
a dzis odwrocilam sie na chwile i pana napila sie lyka mojej kawy:szok::szok::szok:,na szczescie bylo malo i zimna juz...mam nadzieje ze nic jej nie bedzie:sorry2:
No straszna ostatnio sie zrobila,wszedzie wlezie....i placze tez z byle powodu.....pewnie przez ten upal:baffled:
Sorki ze znow do niczego i nikogo sie nie odnioslam,ale jak zwykle czasu mi braknie na czytanie....a wy tyle piszecie:szok:
Dobrej nocki zycze:happy:

BRAWA DLA KAROLCI:tak::tak::tak:to dopiero będziesz musiała jej pilnować:rofl2:tulaski na siniaka:tak:

Hej :)
Potwierdzam, zimą w domku to nic przyjemnego! :-(

Marta, zupka wygląda tak,że ślina na monitor mi pociekła :) Moje wiśnie jakaś zaraz zeżarła, ledwo dojrzały i od razu sczerniały :( Szkoda, bo wiśnianki bym zjadła :)
Marta, chyba widziałam Cię z Julem wieczorem, ok 20 koło blaszaka? My jechaliśmy samochodem to nie miałam jak wołać ;)
A podczas tej ulewy akurat spacerowałam z Magdą. Ona zasnęła na kilka sekund przed pierwszymi kroplami, spałą cały czas, uciekłam pod jakieś drzewo, przemokłam i tak do suchej nitki, Magda też mokra ale nie obudziła się :)
Dopiero w domu ,ak ją zaczęłam rozbierać z mokrych ciuchów, się obudziła :)

Nie wiem czy zdołam się jutro odezwać, przez cały dzień goście. Tak czy inaczej miłego dnia na wszelki wypadek dzisiaj życzę i oby wszystkim wszystko się spełniło ;)
Dobranoc

Udanego imprezowania z gośćmi:tak::tak::tak:

Dzień dobry z rana:tak:
To się dziś zerwałam skoro świt:-p no ale wczoraj Marcie obiecałam że się odezwę i oto jestem;-) przez ten gorąc nie mam ochoty niestety siedzieć przed monitorem bo mi od niego jeszcze bardziej gorąco :baffled:
U nas wypad na wsi zakończył się w czwartek bo mówiąc przydko mieliśmy z Przemkiem dość zabierd...:baffled: ja aż tak ciężko nie pracowałam bo zbierałam maliny, porzeczki, prałam dywany,zmywałam sprzątałam wspinałam się po drabinach no ale jednak cały dzień siedząc przy krzaku porzeczek czy stojąc w malinach można się skatować:baffled: a jeszcze trafilismy na prawie sam początek remontu łazienki i na nasz przyjazd były tam tylko plytki :baffled: ani zlewu ani kibelka nie mówiąc już o kabinie prysznicowej która miała tam już stać :crazy: także potrzeby trza było załatwiać w budce za stodołą a myć sie w misce w kuchni albo w wannie przy studni z widokiem na sąsiadów i chmarą komarów:baffled:
w czwartek postanowiliśmy że pojedziemy do brata P. i jego żony na grilla tam u nich siedzieliśmy do soboty do 15.00 a potem od nich pojechalismy do Amandy chrzestnej a w niedzielę spędziliśmy u siorki bo chrzciny robila:rofl2: od domu do domu jak koczownicy:-p w poniedziałek był była bardzo leniwy powrót do rzeczywistość pranie sprzątanie i przemeblowanie z którym trochę się zeszło bo przyszła Amandzi sofa kupiona na allegro i trzeba było po rozkręcać łóżeczko przestawić komodę z naszym "łożem" żeby się to wszystko ładnie pomieściło:tak: jeszcze wczoraj porządki w szafie robiłam no i dziś też zapewne mnie to czeka no i zakupy bo proszku do prania zostało mi na jedno pranie:dry:

To masz pracowite dni:szok::szok:nie za dużo tego na 5 miesiąc??

głosik oddany:-):-)
Jak się czuję:dry: strasznie przez ten gorąc :baffled: palce u rąk mam spuchnięte , do tego skurcze mnie straszne łapią ( magnez 3razy dziennie biorę) i bardzo mi brzuch twardnieje no i jestem już 7,5kg na plusie także na pewno przekroczę magiczna liczbę 12kg które przybrałam będąc z Amanda w ciąży:dry: i brzuch już też pokaźny :rofl2: w tamtą niedzilę bylismy w gościnie u kuzyna małża to jego żona stwierdziła że mam brzuch na co najmniej 6-7 miesiąc:-p a tu dopiero 5:rofl2:
Hmm....może niebawem przyrost wagi się zmniejszy....niektórzy ponoć tak mają;-)może spróbuj więcej poleżeć, to będzie mniej skurczy;-)

głosik oddany:tak::tak::tak:a może link w podpisie?:baffled:będzie łatwiej głosować;-)

czego jeszcze potrzebuję? takie rzeczy jak proszek i biustonosze do karmienia to wiem,
ale czytalam jeszcze o wacikach do pępuszka i soli fizjologicznej - to też jest potrzebne?

ja pępuszek przemywałam spirytusem (recepta ze szpitala) maczanym w normalnych patyczkach do uszu:tak::tak:tak nam polecali w szkole rodzenia:tak:waciki są do przemywania oczu (przemywaliśmy solą jak były zaropiałe oczka, a tak przegotowaną wodą:tak:)

-nie znasz rozmiaru łóżeczka ale prześcieradło na gumce możesz kupić, ono jest uniwersalne i dopasuje się do każdego materacyka a maluch i tak na początku nie potrzebuje pościeli
- dokupiłabym raczej kocyk
- sól fizjologiczna do przemywania oczek i noska, do tego gaziki w małym rozmiarze; do pępuszka dostaniesz receptę na spirytus, wtedy i te gaziki ci się przydadzą; przy Mai używałam do przemywania kikuta pępowiny gotowych nasączanych spirytusem "gazików" Leko ale ten robiony w aptece spirytus moim zdaniem lepszy (przetestowałam na Magdzie ;))
- u mnie niezbędną rzaczą był Bepanthen - na obolałe brodawki dla ciebie i do pupy dla malucha. Do brodawek polecam też Maltan a dla malucha Linomag i Sudokrem
- coś do kąpieli - ja polecam kostkę albo emulsję Oilatum, nie potrzeba już żadnych oliwek itp
- dla Ciebie - jednorazowe majciochy do szpitala, jak dla mnie super wynalazek, używałam też Tantum Rose - proszek w saszetkach do kupienia w aptece, rozrabiałam to z wodą w butelce z dzióbkiem i przy każdej wizycie w toalecie po porodzie po prostu się polewałam - łagodzi ból i pieczenie i pomaga sie goić. Plus ręczniki jednorazowe zamiast frotte.

kocyki są podstawą, moja mała w rożku spała tylko kilka pierwszych dni:sorry2:krem do brodawek na pewno się przyda:tak:
bedzie trzeba kupić witaminki dla maluszka, ale to powiedzą w szpitalu
poza tym nie doczytałam, czy masz, ale ja polecam podkłady zabezpieczające materac do łóżeczka (kładzione pomiędzy materac a prześcieradło) - ja jeden mam też w wózeczku:tak::tak:nigdy nie wiadomo, kiedy coś przecieknie;-);-)pieluch nie kupowałabym na razie więcej, bo nie wiadomo jak szybko maluszek z nich wyrośnie:tak::tak:
mogą się też przydać niedrapki i czapeczki po kąpieli:tak:
jak coś sobie przypomnę, to napiszę:tak:
na razie znikam na wieś;-)udanego dnia i do wieczorka;-);-);-)
 
reklama
dzięki kochane :)
niedrapki i skarpetki i jeden, dość cienki kocyk też mam ale zapomniałam napisać ;)
mam jedna dobra czapeczke - taka zawiazywana, i 2 bez wiązania
i wkładki laktacyjne
tylko właśnie nad tymi kosmetykami sie zastanawiam, dostalismy taki plyn do kapieli na sen (sama sie w nim kapalam i naprawde ma dzialanie usypiajace :p ) ale nie wiem czy to juz dla dzidziusia takiego malutkiego dobre rozwiazanie?

Tantum rosa - koniecznie to?Bo wiem, ze to drogie jest :/ i moja kolezanka mowila, ze moge kupic plyn do higieny poporodowej np w Rossmanie?
 
Do góry