reklama
Asia_myslaca
Mama cudnownej Zuzi :)
- Dołączył(a)
- 1 Listopad 2008
- Postów
- 117
Martilla GRATULUJE !
a co do tego wypadku Tczew - Zgina kobieta w zaawansowanej ciy - Wiadomoci - Aktualnoci
auto nawet nie było tak zniszczone, a tragedia az nei do ogarniecia przez człowieka
a co do tego wypadku Tczew - Zgina kobieta w zaawansowanej ciy - Wiadomoci - Aktualnoci
auto nawet nie było tak zniszczone, a tragedia az nei do ogarniecia przez człowieka
Ha-NN-aH
BB fan
dziewczyny dzisiaj ZDAŁAM PRAWKO !!!! JUUUUPIII![]()
ps. za drugim razem,ale i tak jestem z siebie dumna![]()
BRAVA MaRTUŚ, zdolna bestia z Ciebie. Witamy wśród kierowców.
PS tylko ostrzegaj jak będziesz jechać gdzieś w stronę Wrocka hehe.;-)

Marta gratulacje!!!!!
A ja wczoraj wyszlam z kolezankami na piwko i sie upiłam
Wypiłam 2 redsy i kieliszek wódki i tak się ululałam że hej. Cały świat mi wirował. A dzisiaj umieram dosłownie. Ale to dla tego ze wogóle nie pije alkoholu i tak mnie wzięło. Ale sie troche rozerwałam przynajmniej.
Zaraz coś skrobnę na zamknietym
A ja wczoraj wyszlam z kolezankami na piwko i sie upiłam
Zaraz coś skrobnę na zamknietym
xTosia
Cudowna Haneczka
- Dołączył(a)
- 18 Październik 2008
- Postów
- 767
Martilla
Gratulacjone ogromne
Piszesz za drugim to co powiesz na to, że ja po dwóch oblaniach nie poszłam na egz. już więcej i tak minęło już 5 lat. Teraz zamierzam znów spróbować, ale nie wiem za ile.
Ja miałam dziś dzień pełen roboty i jeszcze będę miała...Sprzątnęłam całe mieszkanie łącznie z pastowaniem w 2 pomieszczeniach podłóg. Zrobiłam obiad i do tego fasolkę po bretońsku, a przede mną jeszcze gołąbki po poznańsku
I była koleżanka z córką, co równało się kompletnym rozpierniczem w pokoju Hani, ale ważne, że zabawa była 
Gratulacjone ogromne

Ja miałam dziś dzień pełen roboty i jeszcze będę miała...Sprzątnęłam całe mieszkanie łącznie z pastowaniem w 2 pomieszczeniach podłóg. Zrobiłam obiad i do tego fasolkę po bretońsku, a przede mną jeszcze gołąbki po poznańsku


Dzięki dziewczyny
zanim zapuszczę się w wasze rejony to będę uprzedzać, bo zdałam fartem a nie umiejętnościami hahah tak czy siak najważniejsze ,ze mam już to za sobą, jak dla mnie to za duże nerwy
i właśnie przez nie , nie zdałam za pierwszym razem 
kaaczuuchaa
maminos of daminos ;)
- Dołączył(a)
- 28 Październik 2009
- Postów
- 391
Martilla-gratulacje-witaj wśród mobilnych 
bella-to fajnie,że się trochę wyluzowałaś.Czasami trzeba dla "zdrowotności"
a ja utopiłam swój telefon w jogurcie-wypadek był taki,że miałam jogurt w torebce i ją przysiadłam skutkiem czego telefon odmówił posłuszeństwa i klawisze nie działają ;(
bella-to fajnie,że się trochę wyluzowałaś.Czasami trzeba dla "zdrowotności"
a ja utopiłam swój telefon w jogurcie-wypadek był taki,że miałam jogurt w torebce i ją przysiadłam skutkiem czego telefon odmówił posłuszeństwa i klawisze nie działają ;(
Kaczucha
o telefonie w muszli klozetowej-słyszałam, zamoczonym na mega deszczu-słyszałam, ba nawet w wiadrze z farbą słyszałam! Ale w jogurcie jeszcze nigdy
hehe to musiało być niemiłe zaskoczenie dla Ciebie jak otworzyłaś torebkę
nie da się uratować?
o telefonie w muszli klozetowej-słyszałam, zamoczonym na mega deszczu-słyszałam, ba nawet w wiadrze z farbą słyszałam! Ale w jogurcie jeszcze nigdy
kaaczuuchaa
maminos of daminos ;)
- Dołączył(a)
- 28 Październik 2009
- Postów
- 391
ehh no właśnie
chciałam przyśpieszyć wsiadanie do samochodu to mam,że zgniotłam jogurt...wytarłam telefon i cały się kleił, nawchodziło go wszędzie,pod baterie,pod karty,w każdą szparkę... miałam mokre chusteczki,ale to niewiele dał
jciec zabrał go i miał go poczyścić ale nie wiem czy to się uda,bo klawisze numeryczne działają,ale fukncyjnie nie :-( mam telefon zastępczy pożyczony,ale w tamtym miałam ważne dla mnie rzeczy.no i lepiej żeby nikt nie czytał smsów jakie tam są 


reklama
xTosia
Cudowna Haneczka
- Dołączył(a)
- 18 Październik 2008
- Postów
- 767
Kaczucha
o telefonie w muszli klozetowej-słyszałam
Hmm przecież nigdy o tym nie opowiadałam




wytarłam telefon i cały się kleił, nawchodziło go wszędzie,pod baterie,pod karty,w każdą szparkę...![]()
Wiesz co ostatnio syn kolegi zalał mu tel. sokiem i jakoś go odratowali. 3mam kciuki za Twój tel.
A ja dalej kwitnę w kuchni






I jeszcze sobie palca przecięłam jak to się mówi "do żywego" (właściwie czemu tak się mówi?) i boli jak cholera.
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 111
- Wyświetleń
- 18 tys
- Odpowiedzi
- 753
- Wyświetleń
- 72 tys
Podziel się: