reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Stare i nowe znajome mamuśki :)

dziewczyny dzisiaj ZDAŁAM PRAWKO !!!! JUUUUPIII :-D

ps. za drugim razem,ale i tak jestem z siebie dumna :D
 
reklama
dziewczyny dzisiaj ZDAŁAM PRAWKO !!!! JUUUUPIII :-D

ps. za drugim razem,ale i tak jestem z siebie dumna :D

BRAVA MaRTUŚ, zdolna bestia z Ciebie. Witamy wśród kierowców.
PS tylko ostrzegaj jak będziesz jechać gdzieś w stronę Wrocka hehe.;-)
40261384.gif
 
Marta gratulacje!!!!!

A ja wczoraj wyszlam z kolezankami na piwko i sie upiłam:p Wypiłam 2 redsy i kieliszek wódki i tak się ululałam że hej. Cały świat mi wirował. A dzisiaj umieram dosłownie. Ale to dla tego ze wogóle nie pije alkoholu i tak mnie wzięło. Ale sie troche rozerwałam przynajmniej.

Zaraz coś skrobnę na zamknietym
 
Martilla
Gratulacjone ogromne :-D Piszesz za drugim to co powiesz na to, że ja po dwóch oblaniach nie poszłam na egz. już więcej i tak minęło już 5 lat. Teraz zamierzam znów spróbować, ale nie wiem za ile.

Ja miałam dziś dzień pełen roboty i jeszcze będę miała...Sprzątnęłam całe mieszkanie łącznie z pastowaniem w 2 pomieszczeniach podłóg. Zrobiłam obiad i do tego fasolkę po bretońsku, a przede mną jeszcze gołąbki po poznańsku :-D I była koleżanka z córką, co równało się kompletnym rozpierniczem w pokoju Hani, ale ważne, że zabawa była :-D
 
Dzięki dziewczyny :D zanim zapuszczę się w wasze rejony to będę uprzedzać, bo zdałam fartem a nie umiejętnościami hahah tak czy siak najważniejsze ,ze mam już to za sobą, jak dla mnie to za duże nerwy :) i właśnie przez nie , nie zdałam za pierwszym razem :)
 
Martilla-gratulacje-witaj wśród mobilnych ;)

bella-to fajnie,że się trochę wyluzowałaś.Czasami trzeba dla "zdrowotności" ;)

a ja utopiłam swój telefon w jogurcie-wypadek był taki,że miałam jogurt w torebce i ją przysiadłam skutkiem czego telefon odmówił posłuszeństwa i klawisze nie działają ;(
 
Kaczucha
o telefonie w muszli klozetowej-słyszałam, zamoczonym na mega deszczu-słyszałam, ba nawet w wiadrze z farbą słyszałam! Ale w jogurcie jeszcze nigdy :) hehe to musiało być niemiłe zaskoczenie dla Ciebie jak otworzyłaś torebkę :D nie da się uratować?
 
ehh no właśnie:zawstydzona/y: chciałam przyśpieszyć wsiadanie do samochodu to mam,że zgniotłam jogurt...wytarłam telefon i cały się kleił, nawchodziło go wszędzie,pod baterie,pod karty,w każdą szparkę... miałam mokre chusteczki,ale to niewiele dało_Ojciec zabrał go i miał go poczyścić ale nie wiem czy to się uda,bo klawisze numeryczne działają,ale fukncyjnie nie :-( mam telefon zastępczy pożyczony,ale w tamtym miałam ważne dla mnie rzeczy.no i lepiej żeby nikt nie czytał smsów jakie tam są :-p
 
reklama
Kaczucha
o telefonie w muszli klozetowej-słyszałam

Hmm przecież nigdy o tym nie opowiadałam :-p:-D Mój pierwszy tel. tak załatwiłam :-D Ale jak wysechł to działał bez zarzutów :tak:

wytarłam telefon i cały się kleił, nawchodziło go wszędzie,pod baterie,pod karty,w każdą szparkę... :-p

Wiesz co ostatnio syn kolegi zalał mu tel. sokiem i jakoś go odratowali. 3mam kciuki za Twój tel.

A ja dalej kwitnę w kuchni :laugh2: Właśnie robię (ze starej) młodą kapustę zasmażaną :-D i te gołąbki, ale pewnie mi nie wyjdą :sorry2: Za pierwszym razem jak robiłam to szatkowałam kapustę ręcznie i miałam za grube i długie kawałki więc wystawały z każdej strony :-D A teraz to chyba w ogóle mam jej za dużo w porównaniu z resztą. No i brakło mi mięsa, ale na szczęście miałam z indyka mielone więc dodałam :-D Musi se człowiek jakoś radzić ... żeby tego było mało to mam niewiele oleju więc będę musiała je podsmażać na b.wolnym ogniu żeby nie spalić tłuszczu za szybko :-D
I jeszcze sobie palca przecięłam jak to się mówi "do żywego" (właściwie czemu tak się mówi?) i boli jak cholera.
 
Do góry