reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Dieta Maluszków

salamandra, ale on płacze czy tylko jęczy ?? bo u nas jeśli wiem, że mały zjadł to po słoiczkach daję mu napój albo herbatkę. mleko dopiero za 2h po słoiczkach... podaj mu po prostu coś do popicia. a jak będzie dalej jęczał to weź go na wstrzymanie tak do 10min. bo jak go nauczysz że jęczy i dostaje to później życia nie będziesz miała
 
reklama
A na tym wątku mam pytanie dot. jedzenia:-) Odkąd małej podaję kaszkę mleczno-ryżową z bananami to ulewa, nie jakoś dużo bo 2-3 łyżeczki, ale nigdy wcześniej po moim mleku Jej się to nie zdarzało. Lenka kaszkę uwielbia, je chętnie, buźkę szeroko otwiera, więc już sama nie wiem czy z niej rezygnować czy na jakąś inną wymienić..? No i z kupami ma problem odkąd tą kaszkę je:/
 
A na tym wątku mam pytanie dot. jedzenia:-) Odkąd małej podaję kaszkę mleczno-ryżową z bananami to ulewa, nie jakoś dużo bo 2-3 łyżeczki, ale nigdy wcześniej po moim mleku Jej się to nie zdarzało. Lenka kaszkę uwielbia, je chętnie, buźkę szeroko otwiera, więc już sama nie wiem czy z niej rezygnować czy na jakąś inną wymienić..? No i z kupami ma problem odkąd tą kaszkę je:/


ta kaszka jest na modyfikowanym - moze to mlesio jej nie służy
My dziś 3 dzień podawaliśy bebiko na noc i dziś 3 raz ulał- więc jednak to mleko mu nie służy i wracamy do bebilonu
 
Agnieszka widzę, że już ostro rozszerzasz dietę o ryby. To już można? Wyciągnęłaś ości bez problemu?
Mój M. jest wędkarzem i tak się zastanawiam jakie ryby mogłabym małej za jakiś czas wprowadzić. Najczęściej łowi karpia, szczupaka, leszcza.
Na razie zacznę wprowadzać mięso, mamy już zamówionego królika na przyszły tydzień.
A czy mamy jakąś mamę wegetariankę? Moja kumpela jest wegetarianką i jej synek ma w tej chwili 10 miesięcy. Nie zamierza mu podawać żadnego mięsa. Jednak dla mnie to trochę nie teges. Mięso wydaje mi się w diecie tak małego dziecka niezbędne, ze względu na witaminy, żelazo. Ale pewnie jakbym była wegetarianką tez bym nie dawała.
 
nie wiem czy dobrze zrobiłam ale zapodałam małemu dzis kawałek banana. rozplaszczyłam łyzeczka i szamał az mu sie uszy trzesły :))) sa rózne opinie kiedy go wprowadzic na surowo. ze niby uczula i inne takie. zobacze czy bedzie jakas reakcja skórna lub pieluszkowo-brzuszkowa. oby nie.
salamandra = ty piszesz ze dalas poł banana ale w słoiczku czy tak jak ja surowego???/
 
Maonka pierwszy raz jakieś 2 tygodnie temu zapodałam słoiczek z rybką w składzie... nic mu nie było. A dzisiaj miałam dzwonki łososia więc odkroiłam dół dzwonka (ten taki "ogonek") ości spokojnie z surowego wyjęłam, wrzuciłam na parę, podziabałam widelcem, dodałam resztę składników i gotowe :-)
Filonka ja już też surowego banana daję... raz dostał samego banana, potem banan i starte jabłko... dziabię banana widelcem i też szama aż mu uszy się trzęsą
 
Agnieszka widzę, że już ostro rozszerzasz dietę o ryby. To już można? Wyciągnęłaś ości bez problemu?
Mój M. jest wędkarzem i tak się zastanawiam jakie ryby mogłabym małej za jakiś czas wprowadzić. Najczęściej łowi karpia, szczupaka, leszcza.
Na razie zacznę wprowadzać mięso, mamy już zamówionego królika na przyszły tydzień.
A czy mamy jakąś mamę wegetariankę? Moja kumpela jest wegetarianką i jej synek ma w tej chwili 10 miesięcy. Nie zamierza mu podawać żadnego mięsa. Jednak dla mnie to trochę nie teges. Mięso wydaje mi się w diecie tak małego dziecka niezbędne, ze względu na witaminy, żelazo. Ale pewnie jakbym była wegetarianką tez bym nie dawała.

Z ryb to wskazane są morskie... Jeśli boisz się reakcji alergicznej, to najlepiej zacząć od soli (najmniej uczula)... łosoś jest świetny, bo ma dużo kwasów omega. Kubie dałam rybę jak miał 7 miesięcy i teraz też tak zrobię. I masz rację mięso jest ważne.

No....i mamy jednak ulubioną potrawe...heheheh śliweczki są mniaaaami, otwierał buźkę aż miło :-)

U nas śliwki też są git :))))))))))))))))))))))
 
reklama
Do góry