Młode mamy-przyszłe i obecne-WĄTEK GŁÓWNY!

[migotka876]

to fajnie=) a jakiś konkretny kierunek?

mam dylematy albo pasja albo wieksze szanse na dobra prace i nie wiem jeszcze co wybrac

 

[Vegas]

mam dylematy albo pasja albo wieksze szanse na dobra prace i nie wiem jeszcze co wybrac

no to rzadko idzie w parze niestety. Trzeba myślec trzeźwo bo w dzisiejszych czasach pieniądze są ważne. Bez nich nie ma się nic taka prawda.

Niechże któraś rodzi bo sensacji na forum brakuje hehe=)

 

[migotka876]

no własnie niestety ciagle ta kasa ale trzeba mi bedzie kiedys do pracy pojsc bo moj niedlugo sie zarobi na smierc
ja juz chce marca i mojego porodu

 

[Vegas]

a na kiedy masz dokładnie termin Panno Migotko? Może w moje urki 15ego?=P Świetne masz to pseudo hehe. Kojarzy mi się z bajką Muminki, która była w dzieciństwie moją ulubioną.

 

[migotka876]

a na kiedy masz dokładnie termin Panno Migotko? Może w moje urki 15ego?=P Świetne masz to pseudo hehe. Kojarzy mi się z bajką Muminki, która była w dzieciństwie moją ulubioną.

ja juz od kilku lat jestem migotką
a termin mam na 17-ego ale kto wie

 

[Vegas]

ja juz od kilku lat jestem migotką
a termin mam na 17-ego ale kto wie

17 marzec to mój tata ma urki=) i Mała była ochrzczona 17 marca hehe=) też fajna datka=)

 

[konniczynka]

Ech, ile czytania!!!
Co do tematu rozstępów i zarostu ;p U mnie rozstępów pełno- na piersiach, łydkach, wewnętrznej stronie ud, jeden na brzuchu i tylko ten jeden na brzuchu jest z okresu ciąży Za bardzo się nimi nie przejmuję, bo są w takich miejscach, co nie dla każdego są do obejrzenia ;p Jedynie te na łydkach mi przeszkadzają, bo w lato jak się trochę opalę, to niestety się uwidaczniają i w każdej kiecce i spodenkach są widoczne
Włosy na brzuchu też u mnie są czarne, choć jestem blondynką i pęsetka jest nieunikniona...
Co do porodu: miałam niestety cc, choć bardzo chciałam sn. I choć śmigałam szybciutko po oddziale (zresztą wyjścia nie miałam, bo Emilka przez 3 dni była na patologii na obserwacji i biegałam do niej na karmienia), to pamiętam, że ból w miejscu węzła szwu przy wstawaniu z łóżka był okropny i na pewno przez cały tygodniowy pobyt w szpitalu mi dokuczał
A my dziś na szczepieniu byliśmy. Mała płakała na wizycie, ale od wyjścia z przychodni już jest ok. A się bałam wieczoru, bo po poprzednich szczepieniach był krzyk potworny i mała nie do uspokojenia

 

[Vegas]

jak już się żalimy na temat swojego wyglądu to mi na udzie przeszkadza 'pajączek' jest w bardzo widocznym miejscu i normalnie szajby dostaję patrząc na niego. Poza tym coś waga mi idzie w górę, czyżbym tyle jadła? Łoooj. Pocieszam się, że do lata zgubię fałdkę na brzuszku. Co z tego, że sama nie zniknie a ja mam lenia na myśl o cwiczeniach.. yhh..

Mąż niebawem wraca z roboty. Od wtorku nie bardzo ze sobą rozmawiamy. Nienawidzę takich syt!! Jak nie uda mi się dzisiaj go udobruchac bądź uwieśc to normalnie się zmiażdżę na kawałki. Jeszcze jak miał II zmianę to prawie cały dzień mi mijał i mi nie przeszkadzało specjalnie jak milczał, ale weekend przed nami i czarno to widzę.

 

[migotka876]

17 marzec to mój tata ma urki=) i Mała była ochrzczona 17 marca hehe=) też fajna datka=)

to zobaczymy kiedy Bartus sie zdecyduje wyjsc.
a mam takie dziwne pytanie jak z tym sexem w ciązy? mozna nie mozna? wiem ze glupie pytanie

 

[Vegas]

to zobaczymy kiedy Bartus sie zdecyduje wyjsc.
a mam takie dziwne pytanie jak z tym sexem w ciązy? mozna nie mozna? wiem ze glupie pytanie

można jeżeli lekarz nie widzi przeciwwskazań no i oczywiście jeśli Ty się dobrze po nim/w trakcie czujesz. Mnie np strasznie bolał brzuch na końcu ciąży w czasie seksu i wówczas uciekałam od tego. Kochana nie ma głupich pytań, pytaj śmiało=)