reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Mamy z Irlandii!!

reklama
sandrulińska- właśnie o to mi chodzi, że Wy tutaj myślicie że jak ktoś ma inne zdanie i nie podlizuje się każdemu albo nie mówi co myśli tylko po to żeby być akceptowanym i by z nim rozmawiano to już jest bee. Bo jak ja nie unikam tematu tylko mówię co myslę i nie ubieram tego w kolorowe słowa to już ustawiam po kątach?? Napisałam, ze nie zamierzam nikogo zmuszać ale napisze jak JA na to patrzę choć zdaję sobie sprawę, ze inni mają inne zdanie. Nie widzę w tym żadnego ustawiania po kątach. I ja też jestem w szoku, ze wybieramy tylko bezpieczne tematy jak choroby dzieci, spacerki i pogoda bo boimy się rozmawiać na inne tematy??
 
Tylko chwilko, to jest forum ogolne a nie tematyczne wiec chyba nie dziwne, ze pisze sie tu o wszystkim i o niczym (w tym "spacerkach, sprzataniu i chorobach dzieci"). I nie naszym celem sa tu spory czy wrecz klotnie. Wiele z nas sie przyjazni "po godzinach" i wymienia swoimi opiniami w wielu wielu dziedzinach...!!!
A i slusznie zauwazylas, ze kazda moze miec odmienne zdanie na temat szczepien ale ja mam jednak nieodparte wrazenie, ze Ty chcesz nam udowodnic, ze to Twoje racja jest sluszna:confused:
Nie mowie, ze nie ale uwazam, ze powinnas rowniez uszanowac zdanie innych- tych, co nie szczepia i tych, co szczepia ale nie uwazaja, ze nie szczepienie jest nieodpowiedzialne!!!
Mysle, ze mamy nie szczepiace w "kontrataku" mialyby rownie duzo konkretnych argumentow, ktore niejednego by przekonaly.

Milej niedzieli dziewczynki;-)
 
sandrulińska- to chyba nie czytasz wszystkich moich wypowiedzi bo nie zaczynają się wszystkie od ataku. Jeśli dla Ciebie rozpoczęcie zdania od "Wiecie co dziewczyny, ale ja się wypowiem tutaj..." to atak to ok. Ja nie na należę do osób, które każdą odmienną opinię odbierają jak atak na siebie.
lady_Zgaga- no właśnie ja też myślałam, ze to jest forum różnotematyczne i że rozmawiamy o wszystkim, a odmienna opinia nie wpływa na to że "po godzinach" już się nie lubimy, albo że jeśli ktoś ma odmienne zdanie to musi się z tego rodzić kłótnia bo w końcu jesteśmy dorosłymi ludzi- i o to mi właśnie chodzi! Tylko, ze mam nieodparte wrażenie że jak tylko wyczuwacie, ze macie odmienne zdania, ze temat jest trudny albo kontrowersyjny to wolicie przejść obok czyjegoś postu, bez komentarza lub napisać, ze się nie wypowiadacie lub odsyłacie gdzie indziej. Nie chodzi mi też o udowadnianie, ze moje zdanie jest lepsze napisałam, ze nikogo nie zmuszam do zmiany poglądów co chyba nie oznacza że nie mogę wyjaśnić dlaczego JA uważam to za nieodpowiedzialne? Nie potrzebuję odwoływać się do pogrubiania tekstu żeby pokazać swoje zdanie, dla innych mam co szczepią matki nieszczepiące nie są nieodpowiedzialne a dla mnie są i mam prawo tak myśleć- zdając sobie sprawę, ze są tacy co myślą inaczej, Twój post i podkreślanie użytego przeze mnie słowa z oburzeniem wskazuje na to ze to Ty masz problem z akceptacją tego, ze ja myślę inaczej i tego nie ukrywam.
Jestem też pewna tego, ze mamy nieszczepiące i inne bojące się wypowiadać swoje zdanie miałyby wiele bardzo dobrych argumentów!-mogłyby przekonać lub zachęcić do zapoznania się z tematem inne. Z niektórymi z nich pewnie i takie osoby jak ja by się zgodziły tylko właśnie takie mamy jak i inne wolą podwijać ogon i się nie wypowiadać na tym przecież różnotematycznym forum. Ale to że to podkreśliłam odbieracie jako atak na siebie...cóż...
 
Ostatnia edycja:
Tylko chwilko, nadinterpretacja totalna!!!
A pozwolilam sobie pogrubic dane slowo, bo to ono wlasnie jest w tym calym sporze kluczowe!
I nie mam problemu z akceptacja Twojego zdania, bo (o ile doczytalas) ja rowniez szczepie dzieci!
A akceptacja na forum nie zalezy od tego czy sie otwarcie wypowiadasz w kontrowersyjnych kwestiach (ja to bardzo cenie) ale od sposobu (tonu), w jaki swoje zdanie wyrazasz.
Bez odbioru;-):-)
 
Witam sie!

Ja juz po zakupach, ale jakos bardzo opornie mi to szlo, teraz pora na kawke i trzeba sie za jakis obiad wziasc. Pogoda swietna, wiec wygonie M na dwor z Amanda.

wilwia ja mysle, ze to po szczepieniu moze byc. Niektore dzieciaczki moga miec lekka goraczke, niektore wysypke, czasem poprostu zle samopoczucie, a niektorym nic nie dolega "po". Mysle, ze nie powinnas sie martwic.


Patrzac na poprzednie wpisy, to troche sie zdziwilam. Ja NIGDY nie zauwazylam (a jestem na forum juz dlugo), zeby ktos mial problem z wyrazeniem odmiennego zdania. Tu kazdy ma prawo do napisania wlasnych racji i przemyslen, nawet jesli wiekszosc sie nie zgadza z tym. I wiele razy na forum bylo "goraco". Jednak nikt do nikogo nie ma o nic pretensji, kazdy szanuje zdanie innych. Owszem- pewnie i sa na forum osoby bardziej niesmiale, ktore wola przemilczec pewne tematy. Ale napewno nie z obawy o brak akceptacji. Takiej sytuacji nie zauwazylam bynajmniej. chwila dla Ciebie uwazam, ze nie masz wiec racji w tym, bo wcale tak na forum nie jest, ze ktos sie boi wypowiedziec. Tu rozmawiamy o wszystkim i o niczym. Jesli ktoras z mam ma jakies pytanie, to odpowiedzi pada tak wiele, przeroznych, jak wiele jest tutaj mam. I szanujemy zdanie innych.
 
ło jery...U nas o niebo lepiej(szok)-i nie wiem czy J pogawędkę sobie z mamą urządził czy ło co chodzi;)))))Ale nie zapeszam(tfu,tfu)
Tylko -Chwilka-dlaczego na siłę szukasz konfliktu???Przecież ani Cię nikt nie ganił,ani nie obrażał-nikt też nie zabrania Ci wypowiadać swojej opinii-i w razie takowej przecież nikt Cię nie atakuje.Czy to aby nie szukanie dziury w całym?Wydaje mi się,że właśnie tu chce się zaglądać,pisać,przebywać ze względu na tę prześwietną atmosferę...jEŚLI TO DLA cIEBIE PROBLEM,TO WYBACZ,ALE cIĘ NIKT NA SIŁĘ NIE TRZYMA:(((
Margaritta-tak jak piszesz;)
Marta-ale chyba nie po Twoich???
 
lubiczanka- kobieto nie krzycz ja umiem przeczytać i małe litery :-):tak:Jeśli nikt nie obrażał to nie czytałabym zarzutów o brak taktu bo wypowiedziałam swoje zdanie w dosadny sposób, jeśli nikt by nie atakował lub nie miał nic przeciwko wyrażaniu poglądów to nie byłoby takiego oburzenia i obrażania się,albo myślenia że próbuję Was skłócić. :-p Prześwietna atmosfera?? Hmm jak napisze, że się z tym nie zgadzam co już jako tako wytknęłam to do linczu dojdzie. Uważam, że jest monotematycznie- tylko spacerki, choroby itd nic głębszego, sama powierzchowność. Ale jestem tutaj pomimo wszystko z myślą, że może pojawią się też inne tematy, ja czekam na to aż padnie ciekawy temat i zacznie się burzliwa dyskusja wymiana opinii, porad-w taki sposób się człowiek uczy, zakończy się jeden temat ok mogę dorzucić kilka codziennych życiowych opowiastek o przeziębieniu syna i moim kolejnym nudnym dniu w szkole, ale najbardziej czekam na coś ciekawego, bo po co tracić czas przez monitorem na czytanie tych samych nudnych powierzchownych banałów życia codziennego? Jeśli faktycznie to forum okaże się takie każdego dnia, a gdy tylko pojawi się ciekawy temat i wyrazi się opinię to ludzie się obrażają lub czują atakowani to wtedy masz rację- nikt mnie na siłę nie trzyma i będę podczytywać ale nie wypowiadać się.
Larcia- chwila dla Ciebie to gazeta, nick to tylko_chwilka ale ok :-) coś czuję, ze i tak byłam tu tylko na chwilkę i zniknę dla Waszego spokoju by nie przeszkadzać w plotkach o niczym konkretnym. Fajnie, ze piszesz ze bywało tu "gorąco", ze były dyskusje szkoda, ze tego już nie widać... Piszesz też, ze rozmawia się na forum o wszystkim i niczym wiesz ja podkreśliłam że uważam ze bardziej o tym niczym i o to jest to całe oburzenie. Pretensji osobiście nie mam, to nie ja się oburzam. Wiem, ze często mam sposób wypowiedzi, który dla innych jest trudny do zaakceptowania i jak widać niektórzy odbierają go jak atak bo mówię dosadnie co myślę, ale to już problem innych ludzi ze szczerość odbierają w taki sposób, nie mogę udawać kogoś kim nie jestem i wypowiadać się inaczej niż myślę.
lady_Zgaga-wiesz już w ostatnich 2-3 postach podkreślałam o co chodzi i wcale nie o słowo nieodpowiedzialność- tylko raz monotematyczność poruszanych tematów i unikanie poważniejszych nie wiem ze strachu o pokłócenie się? A dwa oburzenie moim sposobem wyrażania się- cóż zbyt dosadne i zbyt szczere więc już trudne dla niektórych do przełknięcia. Co do mojego tonu nie mam na celu obrażania ludzi swoimi opiniami, ale nie będę starała się pisać inaczej tylko dlatego żeby sie dopasować tutaj- i to miałam na myśli.

Ok uciekam do mojego małego solenizanta poświęcić mu troszkę czasu póki leki działają i łamanie w kościach mnie nie powala.
 
Ostatnia edycja:
reklama
Do góry