witam Laseczki
no ja wodę mam - odpukać - chociaż ulicę dalej nie mają... ale mogę wirtualnie, duchowo przyłączyć się do nie posiadających i zrobić spotkanie, coby pośmierdolić;PPP
Sandrulińska - heheee dobrze ją załatwiłaś
nic ci zrobić nie może, bo od 6 rano do 23 nie obowiązuje cisza nocna
Dziewczyny - a czy wiecie, czy w IRL jest jakieś towarzystwo opieki nad zwierzętami albo coś w tym stylu??? ja już mam dość moich sąsiadów - jak nie biegające boso i bez ubrań w środku zimy dzieci, to teraz mają psa - mały jakiś kundelek, który codziennie lata do nas się najeść, biega ze smyczą, żeby chyba lepiej było go złapać, no i śpi na dworze - bez budy, czy jakiegokolwiek legowiska, na jakiś pudłach, piszczy ehhhh chciałam go zabrać do domu, wykąpać, ale mój A nie chce wojny z nimi - ja w sumie też się boję...
no ja wodę mam - odpukać - chociaż ulicę dalej nie mają... ale mogę wirtualnie, duchowo przyłączyć się do nie posiadających i zrobić spotkanie, coby pośmierdolić;PPP
Sandrulińska - heheee dobrze ją załatwiłaś
Dziewczyny - a czy wiecie, czy w IRL jest jakieś towarzystwo opieki nad zwierzętami albo coś w tym stylu??? ja już mam dość moich sąsiadów - jak nie biegające boso i bez ubrań w środku zimy dzieci, to teraz mają psa - mały jakiś kundelek, który codziennie lata do nas się najeść, biega ze smyczą, żeby chyba lepiej było go złapać, no i śpi na dworze - bez budy, czy jakiegokolwiek legowiska, na jakiś pudłach, piszczy ehhhh chciałam go zabrać do domu, wykąpać, ale mój A nie chce wojny z nimi - ja w sumie też się boję...