reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Mamy z Irlandii!!

reklama
Witam
Olivier w przeszkolu, piękny dzień sie zapowiada:)
Lubiczanko jeszcze czekam na info od szefów wszystkich szefów, i wtedy bede wiedziec co i jak:)

Aha mam pytanie orientujecie sie czy dziecko(12lat) może poleciec samo ryanairem,za zezwoleniem rodziców pod opieką stewardes?
 
Ostatnia edycja:
Kamcia-jasne,że moze-tylko trzeba odpowiednio z ryanairem zabookować:)))
Andzulina-jak tornado(ale jak się ma taką formę to sobie człowiek moze pozwolic;))
Pauletta-szumik w głowie?
Monidan-uuuu-szkoda(Dawid też ani jednego dnia nie opuścił i na półrocze dostał od dyra pochwałę,a na koniec ma szansę na jakiś gift:))Ale oby na temperaturce-szybko spadającej z reszta się skończyło:)
 
Witam

Hejoo laski :-) to może zacznę od miłych wiadomości :-p Wiktorek na pobraniu spisał się cudownie gorzej było uzyskać od niego próbkę siuśków jak całą wielką strzykawę krwi :sorry2::rofl2: zamarudził tylko przy wkłuwaniu a później dlaej wrócił do zabawy statkiem i go nie interesowało co robią mu z drugą ręką :happy: gorzej z siuśkami założyli mu worek i raz zrobił ale przy okazji też zrobił kupke więc próbka nie ważna no i cuda niewidy aby zrobił jeszcze raz no i po godzinie się udało :sorry2:;-) i całe szczęście bo bym musiała znowu przyjechać bo ta próbka musi być świeża jest zamrażana i do Dublina wysyłana:sorry2:
no a teraz te straszniejsze wieści :sorry2: wyjeżdżam z domu do Galway no i zajeżdżam na pierwszą stację ja skręt a tu jebudu i maską w ziemię zaryłam :szok: wychodzę patrzę a tu koło wyleciało :szok::baffled: facet ze stacji wyleciał popilnował dzieciaków ja poleciałam po mechanika bo to się stało 20metrów od warsztatu w którym robiłam samochód:sorry2: z tego wszystkiego się okazało że części które P kupił na szrocie są od disla a nie od benzyny i jakiś tam sworzeń był o 2mm szerszy od tego jaki powinien być :baffled: a irol co mi to montował nie sprawdził dokładnie:angry: ja tylko się cieszę że to się w trasie nie stało bo nie chcę wiedzieć co by było :no: tym razem naprawiał mi polak jakąś tam część nową dali a szef w głowę zachodzi jak to mogło spaść bo poluzować ok ale spaść :szok::szok::szok: najważniejsze że wszystko się dobrze skończyło i nikomu nic się nie stało a samochód naprawiony :tak:
Pauletta wlasnie o takiej sytuacji mowil moj J dlatego Ci pisalam ze lepiej abys tym autem nie jezdzila dobrze ze Wam sie nic nie stalo

Asienka_R pewnie dumna jestes z cory

Lubiczanko jak homor?lepszy?bylismy wczoraj w tym biurze podatkowym i tak jak znajomi mowili babka konkretna 50 euro bierze za rozliczenie

Asienka_M Asia bedziesz miala czas w sobote?

Margaritta zdrowka dla corci

Moj J szuka garazu chce wynajac wczoraj bylismy ogladac jeden, garaz maly wiec lipa poki co szukamy dalej
A mnie katar meczy juz mam normalnie dosc :wściekła/y:
 
Asienko Ania napewno taka bystra po mamie;-):tak:

Ma juz komplet czworek:-);-):tak:
przydalo by sie uaktualnic suwaczek zabkowy....
a suwaczek z wiekime mi wcielo i nie ma:baffled:ale jkos nikt nie zauwazyl chyba:-D:rofl2:

:-p:-p:-p:-p:rofl2::rofl2::rofl2::rofl2::rofl2::rofl2::rofl2:

Gratki ząbków

Witam tak w ogóle

Pauletta:szok:, dobrze, że nic się wam ie stało, brawa dla dzielnego Wiktorka
Margaritta zdrówka dla Nikusi
Moniadan i dla Eryka
 
reklama
Hej babeczki,

Aniaa nie wiem bo na 10:30 jedziemy na sesje zdjeciowa Zuzieńki, to ponoc moze potrwac nawet do 3 godzin i moze wstapimy do brata P ale to nic pewniego bo wszystko zalezy od Zuzi. Pod wieczor bedziemy w domu ale nie wiem w jakich godzinach.
A czego sie pytasz??

Tak od kilku dni zastanawiam sie czy wszystko ze mna oki. Za kazdym razem jak widze mojego P to mam ochote rzucic sie na niego, czuje sie jakas niedopieszczona.
 
Do góry